- Wiadomości
Ponad 30 rosyjskich samolotów na rubieżach NATO
W ostatnich dniach zarejestrowano w przestrzeni powietrznej otaczającej Europę ponad 30 rosyjskich samolotów bojowych. Były wśród nich bombowce strategiczne, samoloty myśliwsko-bombowe, myśliwce i tankowce. Operując nad Atlantykiem, Bałtykiem oraz Morzem Czarnym spowodowały kilkanaście startów alarmowych maszyn NATO jak również krajów takich jak Szwecja i Finlandia.

Dowództwo sił NATO SHAPE (Supreme Headquarters Allied Powers Europe) zaobserwowało w dniach 28-29 października bezprecedensową aktywność rosyjskiego lotnictwa. Cztery duże formacje samolotów bojowych oraz incydenty związane z pojawieniem się pojedynczych maszyn, spowodowały starty myśliwców strzegących przestrzeni powietrznej krajów bałtyckich w ramach misji Baltic Air Policing, oraz Norwegii, Danii, Szwecji, Finlandii, Wielkiej Brytanii, Portugalii i Turcji.
Pierwsza z dużych formacji pojawiła się 28 października nad Bałtykiem i została przechwycona przez niemieckie Eurofightery startujące z Litwy. Przemieszczając się wzdłuż basenu Morza Bałtyckiego siedem rosyjskich samolotów spowodowało alarmowe starty myśliwców duńskich, szwedzkich i fińskich aby następnie wylądować w obwodzie kaliningradzkim. W skład tego rosyjskiego rajdu wchodziły cztery bombowce (Su-24 i Su-34) w towarzystwie dwóch myśliwców MiG-31 i pojedynczego Su-27. Następnego dnia nad Bałtykiem operowała podobna formacja, jednak bez samolotów Su-34 oraz para bomobowców Su-24, która została przechwycona przez portugalskie F-16 w ramach Baltic Air Policing. 30 października portugalskie i niemieckie myśliwce startowały do wykrytych w pobliżu granic Łotwy samolotów Ił-76 i Su-27.
29 Października był dniem wyjątkowo pracowitym dla myśliwców NATO. Nie tylko na Bałtyku. Około godziny trzeciej rano radary NATO wykryły formację ośmiu rosyjskich samolotów nad Morzem Północnym, naprzeciw której wystartowały norweskie F-16. Wykryły one grupę czterech bombowców strategicznych Tu-95MS (wariant przeznaczony do przenoszenia pocisków manewrujących Ch-55) i czterech powietrznych tankowców Ił-78. Większość z tych maszyn zawróciła nad Morzem Norweskim do Rosji, natomiast dwa bombowce Tu-95MS kontynuowały lot w stronę Wysp Brytyjskich powodując start należących do RAF myśliwców Typhoon a następnie minęły Irlandię i skręciły w stronę Portugalii. Po przechwyceniu przez portugalskie F-16 rosyjskie bombowce zawróciły na północ i powróciły do kraju, śledzone przez całą drogę nad Atlantykiem przez brytyjskie i norweskie lotnictwo. O godzinie 16:00, dwanaście godzin po wykryciu, znajdowały się nadal w powietrzu.
Kolejny duży incydent miał miejsce nad Morzem Czarnym, gdzie tureckie F-16 przechwyciły formacje złożoną z dwóch bombowców strategicznych Tu-95MS i pary myśliwców Su-27, które przemieszczały się w przestrzeni międzynarodowej w pobliżu granic Turcji. Również w tym wypadku bombowce pozostawały w powietrzu co najmniej do godziny 16:00, podobnie jak maszyny które dotarły do Portugalii. Może to wskazywać na ćwiczenia rosyjskiego lotnictwa strategicznego w skoordynowanych uderzeniach z różnych kierunków. Interesujące jest także to, że służba prasowa rosyjskiego ministerstwa obrony, zwykle informująca o ćwiczeniach sił powietrznych z wyprzedzeniem i szczegółami, milczy.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu