Reklama
  • Wiadomości

Polsko-niemieckie wojska pancerne. Armia wprowadza zmiany

Wojsko Polskie będzie kontynuować program wzajemnego podporządkowania batalionów jednostek pancernych i zmechanizowanych we współpracy z Bundeswehrą. W projekcie będzie jednak uczestniczyć 10 Brygada Kawalerii Pancernej, zamiast 34 Brygady, planowanej do przezbrojenia w czołgi T-72.

Fot. Katarzyna Przepióra
Fot. Katarzyna Przepióra

Jak poinformował Defence24.pl rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych kmdr por. Czesław Cichy, projekt Cross Attachment będzie kontynuowany z udziałem 10 Brygady Kawalerii Pancernej. - Zmiana polskiej brygady przeznaczonej do współpracy ze stroną niemiecką jest związana z przezbrojeniem 34 BKPanc w czołgi T-72. Współpraca 10 Brygady będzie się odbywała na takich samych zasadach jak dotychczasowa współpraca z 34 BKPanc. – podkreśla kmdr por. Czesław Cichy.

Program Cross Attachment, czyli wzajemnego podporządkowania batalionów Wojska Polskiego i Bundeswehry to efekt porozumienia ministrów obrony Polski i Niemiec z 2014 roku. Pierwotnie w programie założono, że jeden z batalionów pancernych 34 BKPanc. zostanie podporządkowany niemieckiej 41 brygadzie grenadierów pancernych (piechoty zmechanizowanej), z kolei polska jednostka otrzyma w podporządkowanie niemiecki 411 batalion grenadierów pancernych.

W założeniu projekt ten miał doprowadzić do zwiększenia interoperacyjności (zdolności współdziałania) między obiema jednostkami i szerzej siłami zbrojnymi. Jednocześnie oba państwa uczestniczące w tym projekcie zachowują pełną suwerenność decydowania o użyciu danych jednostek, naturalnie mogą być używane również samodzielnie i w składzie innych, narodowych ugrupowań.

Polsko-niemiecka współpraca była kontynuowana choćby w trakcie ćwiczeń Serwal-16, podczas których niemieccy grenadierzy współpracowali z pododdziałami 34 Brygady Kawalerii Pancernej. Elementy 41 brygady szkoliły się też z innymi jednostkami Wojska Polskiego, przede wszystkim 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej (np. w trakcie ćwiczeń German Detachment-16, jak również licznych treningów dowódczo-sztabowych).

Po decyzji o przeniesieniu czołgów Leopard 2A5 do Wesołej pojawiły się pytania o możliwość kontynuowania współpracy ze stroną niemiecką. Jeszcze na początku 2017 roku MON zapewniał, że relokacja czołgów nie wpłynie negatywnie na realizację tego porozumienia, gdyż m.in.: „1. 34 BKPanc uzupełniona jest Leopardami w sile 2 x bcz, 2. Tylko 1 x bcz ma zostać przeniesiony do wzmocnienia ściany wschodniej, 3. W treści porozumienia polsko – niemieckiego mówi się też tylko o jednym bcz.”. Ówczesny rzecznik resortu Bartłomiej Misiewicz zapewniał w wypowiedzi dla Defence24.pl, że nawet gdyby przeniesienie dotyczyło batalionu wyposażonego w Leopardy, to porozumienie może być realizowane z małymi korektami, z udziałem innych pododdziałów 34 BKPanc. lub 11 LDKPanc.

Ostatecznie jednak MON zdecydował o przeniesieniu również drugiego batalionu czołgów Leopard do Wesołej, natomiast 34 BKPanc. ma zostać przezbrojona w czołgi T-72. W związku z tym współpraca ze stroną niemiecką mogła stać się trudniejsza. Program wzajemnego podporządkowania batalionów będzie jednak kontynuowany z udziałem drugiej brygady 11 LDKPanc. uzbrojonej w Leopardy, a mianowicie 10 BKPanc. 

Podobne rozwiązanie sugerował niedawno w rozmowie z Defence24.pl gen. Bogusław Samol: „Współpraca międzynarodowa może być realizowana przez 10 Brygadę Kawalerii Pancernej, szczególnie gdy zostanie odtworzony jej pełny potencjał. (…) Osobiście przygotowywałem 10 Brygadę Kawalerii Pancernej do natowskiej certyfikacji i dowodziłem brygadą w czasie jej trwania, będąc w składzie niemieckiej 7 Dywizji Pancernej, tuż po otrzymaniu Leopardów – jeszcze w 2002 roku, w ramach Sojuszniczych Sił Szybkiego Reagowania”.

Sprzęt batalionu 34 BKPanc. przeniesiony do Wesołej jeszcze w 2017 roku pochodził z jednostki o niskim stopniu ukompletowania. Jednakże, inny z batalionów brygady uczestniczył w zestawie sił natychmiastowego reagowania NATO na 2016 rok, co musiało wiązać się z utrzymaniem przez jednostkę bardzo wysokiej gotowości bojowej. Obecnie 34 brygada ma być w całości uzbrojona w T-72, a część zadań (Cross Attachment) przejmie 10 brygada. Pytany o ewentualne przeniesienie części kadr do 10 BKPanc. kmdr por. Cichy odpowiada: „Ewentualne przeniesienia personelu pomiędzy jednostkami będą realizowane zgodnie z potrzebami Sił Zbrojnych RP z jednoczesnym uwzględnieniem indywidualnych sytuacji i wniosków żołnierzy”.

Obecnie na wyposażeniu 10 Brygady Kawalerii Pancernej znajdują się czołgi Leopard 2A4. Zostaną one zmodernizowane do wersji Leopard 2PL na podstawie umowy zawartej pod koniec 2015 roku. Z kolei przeniesienie pozostałych Leopardów 2A5 do Wesołej planowane jest jeszcze w tym roku. Co za tym idzie, 34 BKPanc. będzie uzbrojona w czołgi T-72.

Program rozszerzonej współpracy polskich i niemieckich wojsk lądowych będzie jednak kontynuowany. Dzięki niemu niemiecka 41 brygada, która nie ma na swoim wyposażeniu czołgów, będzie mogła współpracować z jednostkami pancernymi. Polacy z kolei będą mogli współdziałać z pododdziałami uzbrojonymi w cięższe od polskich BWP-1 wozy piechoty, wyposażone w armaty szybkostrzelne, lepiej opancerzone, lecz niezdolne do pływania. Najpierw będą to zmodernizowane Mardery, a w przyszłości być może Pumy.

Inicjatywa Cross Attachment jest jednym z najważniejszych elementów wojskowej współpracy Polski i Niemiec w ramach NATO. Oba państwa są równorzędne w ramach tego projektu. Berlin przywiązuje dużą wagę do podobnych programów, w zakresie wojsk pancernych bardzo blisko współpracuje także z Holandią, jednak na nieco innych zasadach. Niemiecki 414 batalion pancerny, z holenderską kompanią włączany jest do holenderskiej 43 Brygady Zmechanizowanej, a ta - do struktur niemieckiej 1 Dywizji Pancernej. 43 Brygada wraz z pododdziałem z 414 batalionu uczestniczyła w ćwiczeniach Bison Drawsko 2017 w Drawsku Pomorskim.

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama