Reklama

Polska utajniła import broni

Czołgi K2GF podczas rozładunku w porcie.
Czołgi K2GF podczas rozładunku w porcie.
Autor. 8 FOW, st. chor. sztab. Mariusz Kraśnicki/15 Giżycka Brygada Zmechanizowana im. Zawiszy Czarnego

Już od wielu lat powszechnie podważana jest skuteczność działań Organizacji Narodów Zjednoczonych i jej agend. Niestety rejestr broni konwencjonalnej ONZ jest tego przykładem.

Reklama

Rejestr Broni Konwencjonalnej Organizacji Narodów Zjednoczonych (UNROCA) powstał w 1991 roku. Jego dane są jawne i dostępne dla wszystkich na całym świecie.

Państwa członkowskie ONZ składają swoje deklaracje raz w roku, za okres roku poprzedniego. Przekazywane dane powinny zawierać dane dotyczące eksportu i importu podstawowego uzbrojenia czyli czołgów, opancerzonych pojazdów bojowych, systemów artyleryjskich, samolotów bojowych i bojowych bezzałogowych statków powietrznych, śmigłowców bojowych, okrętów bojowych oraz wyrzutni i pocisków rakietowych (łącznie z ręcznymi wyrzutniami przeciwlotniczymi.

Oprócz tego każde państwo może dołączyć informacje dotyczące eksportu i importu lekkiej broni (light weapons) oraz małej broni (small arms), produkcji własnego przemysłu zbrojeniowego oraz stanu posiadania własnego podstawowego uzbrojenia.

Czytaj też

Poszczególne państwa w różny sposób podchodzą do interpretacji poszczególnych kategorii sprzętu wojskowego. Odnotowywany import i eksport dotyczy nie tylko odbiorców wojskowych, ale również paramilitarnych (policja, straż graniczna, siły bezpieczeństwa), indywidualnych (cywilnych) oraz muzeów. Często wyszczególniony eksport i import nie są docelowe. Jeśli Polska zaimportuje od jakiegoś państwa uzbrojenie, zostanie ono u nas wyremontowane lub zmodernizowane i następnie wyeksportowane, to w deklaracjach Polska powinna wskazać jego import, a później eksport. Reasumując dane powinny przedstawiać liczby uzbrojenia przewiezionego przez granice państwa, niezależnie od celu jego przewiezienia. Niestety krzyżowe sprawdzenie światowego eksportu i importu w tym rejestrze całkowicie się nie zgadza. Ale wartościową informacją są podane liczby i dane ponieważ na pewno nie są niższe od prawdziwych.

Oczywiście jeśli są podane!

Za 2024 rok Polska po raz pierwszy w swoim sprawozdaniu nie umieściła danych dotyczących importu podstawowej broni. Od 2022 roku Polska również nie podaje do rejestru liczby broni podstawowych klas przekazywanych Ukrainie w formie donacji.

Oczywiście można spróbować polską decyzję „obejść” sprawdzając deklaracje eksportowe do Polski innych państw. Ale nie jest to dobra metoda ponieważ wiele państw nie złożyło nadal deklaracji za 2024 rok. Dotyczy to np. potężnych światowych eksporterów broni czyli USA i Francji. Dodatkowo część zapisów eksportowanych dotyczy broni eksportowanej do Polski w celu dalszego reeksportu, albo do badań, albo są to egzemplarze kupowane w innych bliżej nieokreślonych celach.

Armatohaubica K9A1 należąca do 1. Mazurskiej Brygady Artylerii podczas strzelania na terenie na Centralnego Poligonu Sił Powietrznych w Ustce.
Armatohaubica K9A1 należąca do 1. Mazurskiej Brygady Artylerii podczas strzelania na terenie na Centralnego Poligonu Sił Powietrznych w Ustce.
Autor. 1 Mazurska Brygada Artylerii im gen. J. Bema/Facebook

W 2024 roku Polska po raz kolejny sprzedała Ukrainie partię samobieżnych haubic kalibru 122 mm 2S1 Goździk. Tym razem było ich 78 szt. Po raz kolejny ślady wiodą na Bułgarię, która od lat sprzedaje polską broń lub dostarcza swoją broń polskim firmom do dalszego reeksportu. W 2024 roku Bułgaria zadeklarowała eksport do Polski:

  • 33 samobieżnych haubic kalibru 122 mm 2S1 Goździk plus dwóch dodatkowych automatów 2A31 do tych haubic;
  • 8 transporterów opancerzonych MT-LB;
  • 78 moździerzy holowanych kalibru 120 mm.

Holandia w 2024 roku dostarczyła do Polski 24 niesprecyzowane rakiety lub wyrzutnie rakiet.

Z Wielkiej Brytanii do Polski w ubiegłym roku sprowadzono osiem transporterów opancerzonych FV432, pojedynczy wóz łączności FV439 Royal Signals i 13 wozów w wersji remontowej FV434 Armoured Repair oraz tajemnicze dziewięć systemów ręcznych wyrzutni rakiet przeciwlotniczych (Man-Portable Air-Defence Systems, MANPADS).

W 2024 dokonano również ciekawej wymiany sprzętu artyleryjskiego pomiędzy Polską a Słowacją. Ze Słowacji do Polski przewieziono 155 mm haubicę Eva oraz 39 pocisków 155 mm Ofd MKM Inert BB i 33 pociski 155 mm Ofd MKM Inert, a z Polski na Słowację wspomnianą haubicę Eva oraz haubicę Krab. Wszystko to w celu przeprowadzenia wzajemnych testów strzelań.

Obok USA największym obecnie eksporterem podstawowej broni do Polski jest Korea Południowa. W 2024 roku zadeklarowała ona dostawę do Polski 56 czołgów K2 i 70 samobieżnych haubic K9. Dla przypomnienia w 2023 roku Korea zadeklarowała eksport 18 K2, 42 K9 i 12 samolotów szkolno-bojowych FA-50, a w 2022 roku 10 czołgów K2.

Łącznie w latach 2022-2024 Korea Południowa zadeklarowała eksport do Polski 84 czołgów K2, 112 haubic K9 i 12 samolotów FA-50.

Polska w 2024 roku utajniła ONZ liczbę importowanego sprzętu ciężkiego. Za to podano liczby zaimportowanej lekkiej i ciężkiej broni strzeleckiej i podobnej. Wśród ciekawszych danych za 2024 rok można znaleźć import:

  • 192 granatników Carl Gustaw ze Szwecji
  • 3.504 granatników M72 z Norwegii.
Samolot szkolno-bojowy FA-50.
Samolot szkolno-bojowy FA-50.
Autor. Mirosław Mróz Defence24.pl

Warto odnotować, iż do tej pory niemiecka deklaracja za 2024 rok nie zawiera danych nie tylko o imporcie, ale również eksporcie niemieckiej broni. Oczywiście rejestr broni konwencjonalnej ONZ dopuszcza dosyłanie zmian do przesłanych już danych.

Oczywiście dane dotyczące importu polskiej broni znane są z innych źródeł czyli informacji o podpisanych kontraktach i ich realizacji. Są one sukcesywnie przekazywane przez MON i jego agendy.

Reklama
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze

    Reklama