Reklama

Siły zbrojne

Fot. Raytheon

PIT-RADWAR i Raytheon podpisały list intencyjny

Koncern Raytheon podpisał list intencyjny ze spółką PIT-RADWAR dotyczący współpracy związanej z tworzeniem architektury obronnej dla Polski. Wspólne działania obejmą między innymi obszary systemów radarowych, sieci dowodzenia oraz zarządzania polem walki i projektowania przeciwlotniczego pocisku rakietowego.

Dokument został podpisany w siedzibie amerykańskiej firmy w Tewksbury, Massachusetts 14 października. Współpraca ma obejmować nie tylko działania związane z programem „Tarcza Polski”, ale również eksport i włączenie polskiej firmy do sieci globalnych poddostawców.
Zakres współpracy jaki został określony w dokumencie obejmuje następujące kategorie:

  • Wyposażenie radaru oraz projektowanie podsystemów, wytwarzanie i integracja, w szczególności:
    • Projektowanie i produkcja elementów elektronicznych;
    • Systemy i oprogramowanie radaru;
    • Weryfikacja, walidacja i testowanie (ang. VVT);
  • Niskokosztowa Rakieta Przechwytująca (Low-Cost Interceptor);
    • Wyposażenie Systemu Wspólnego Dowodzenia i Kierowania (ang. C2), podsystemy i oprogramowanie;
    • Integracja oprogramowania i sprzętu komputerowego systemu C2;
    • Projektowanie, weryfikacja, walidacja i testowanie (ang. VVT) modułów oprogramowania systemu zarządzania polem walki;
  • Laboratorium do testowania oprogramowania i urządzeń komputerowych. Architektura Planowania Misji, symulacja i oprogramowanie;
  • Integracje systemów na różnych poziomach, testy weryfikacyjne i walidacyjne.

Jak podkreślono, współpraca koncernu Raytheon PIT-RADWAR jest niezależna od wyniku przetargu na system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej dla Polski. Obie firmy kooperowały już wcześniej, np. w zakresie projektowania i modernizacji anteny układu identyfikacji swój-obcy (IFF).

Jesteśmy bardzo zadowoleni z możliwości rozszerzenia współpracy z firmą Raytheon. Spodziewamy się, że przyniesie ona obopólne korzyści handlowe – powiedział Ryszard Kardasz, Prezes PIT-RADWAR S.A.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (9)

  1. POLONIA

    I bardzo dobrze.USA jest jedyny co pomorze.Niemcy i Fracusi pojda za Rosja.I z nimi daleko prosze.

  2. Radiolokator Nysy

    To jedyna szansa na rozwój i walkę z konkurencją. Za Raythonem stoi około 10000 patentów a Pit z Rawarem ma 100. Polska jest za biedna na patenty światowe, którymi Raython wyznacza kierunki rozwoju uzbrojenia na świecie. Z Reytonem współpracuje norweski koncern uzbrojenia i jest dzięki temu potęga w świecie. Tak trzymać

  3. cuda jakieś

    To już znamy zwycięzce przetargu odn. systemu "Wisła"?

  4. Obserwator

    Od lat było wiadomo, że wygra "jedyny słuszny" system. Podobnie jak było wiadomo, że wygra "najlepszy" śmigłowiec, pochodzący z tego samego kraju co rzeczony zestaw plot. Wiadomo również, że po raz kolejny zostanie podpisana wybitnie niekorzystna dla polskiej strony umowa, nie zapewniająca niczego i prowadząca do jeszcze większego uzależnienia Republiki Bananowej od swego Najwspanialszego Sojusznika. Jaki naród, tacy politycy. Jacy politycy, taka polityka. Jaka polityka - taki sojusznik... Nie wiadomo tylko co sprawiło, że kadra Leśnych Dziadków przegniła aż tak bardzo?

    1. Wojmił

      Tak. Europejscy producenci szansę mają tylko tam, gdzie pustka jest po amerykanach: zatem małe samoloty transportowe: CASA, okręty podwodne z napędem klasycznym: Niemcy albo Francuzi. Black Hawk tak naprawdę został już kupiony w 2003 roku, gdy wybrano F-16 i zadecydowano, że w postawionym na głowie (tak się nie robi!) offsecie amerykanie przejmą PZL Mielec (za nasze pieniądze wydane na F-16). A patriot? Pewność, że zostanie on kupiony przez Polskę została udowodniona kilka lat temu, gdy sprawę rozpoznawano i Polska dostała ofertę kupna patriotow po cenie trochę ponad dwukrotnie wyższej niż mały kraj z zatoki perskiej...

    2. zdzich

      Wszystko ok.W takim razie WSKAŻ tego PRAWDZIWEGO najwspanialszego sojusznika.Może to ten z Kremla?

  5. zdzich

    W rezultacie otrzymamy możliwość produkowania na licencji śrubki M6x1,5 co zostanie okrzyknięte jako olbrzymi sukces offsetowy uzasadniający zakup po maksymalnie zawyżonych cenach zabytku.Resztę którą będziemy w stanie samodzielnie wymyślić (tę niby rakietę) za darmo dostaną amerykanie w ramach "współpracy".

  6. obserwator

    "Niskokosztowa rakieta przechwytująca" ma być podstawą obrony powietrznej kraju i bronić Polski? Jakoś to do mnie nie przemawia...

    1. zxc

      Nie. Nie ma być podstawą.

  7. ADHD

    czy nie zuważyliście że "intesyfikacja " współpracy nastepuje zawsze kiedy pojawiają się zapowiedzi czy plany zakupu broni przez Polskę ... a po roztrzygnięciu przetargu ze względu na problemy "proceduralne" czy inne... entuzjazm znika jak z bicza strzelił i zaPOwiadanych inwestycji ,inowacji i korzyści cieszą się tylko oferenci ... - a u nas decydenci i prorządowe media ...- polacy nic się nie stało ...

  8. Lvovek

    To tak jak kandydatura Lublina i Wrocławia do Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Kilka tygodni czy dni przed ogłoszeniem wyników Minister Kultury przekazał Wrocławiowi kilka czy kilkanaście milionów zł na kulturę. Kto wygrał? Wrocław. Czy z tym przetargiem będzie podobnie? Czy Raytheon to taki Wrocław? :)

  9. podatnik

    Niesamowite !!!! Polecam zachować ten artykuł i odpalić go za 10 lat. Wówczas będzie można zweryfikować te "sukcesy" bo będą podobne do tych z 2003 związanych z offsetem za F-16. Warto sobie wrócić i poczytać jak to miało być jakie to perspektywy roztaczano i jaka d..pa wyszła. Proponuję by podpisać list intencyjny na koraliki i perkal to może przejdzie to w umowę i co więcej Amerykanie wykonają ją w 110% a nasz "murzyński rząd" będzie się tym chwalił we wszystkich tv.

Reklama