Siły zbrojne
Pierwsze bezzałogowce dla brytyjskiej marynarki
Brytyjska Royal Navy otrzyma już wkrótce pierwsze bezzałogowe aparaty latające przystosowane do operacji morskich. Będą to ScanEagle firmy Boeing Insitu.
Czytaj: USA: Mini dron RQ-21 gotowy do produkcji. Będzie używany do wsparcia piechoty morskiej
Warty 30 milionów funtów kontrakt na drony został podpisany w pierwszej połowie czerwca pomiędzy brytyjskim ministerstwem obrony a Insitu, spółką zależną Boeing Defence UK Limited. ScanEagle wejdzie do służby na brytyjskich okrętach, "najszybciej jak to możliwe", mówią źródła w tamtejszym ministerstwie obrony cytowane przez dziennik Guardian. To najnowsza umowa w ramach długoletniego programu wyposażania brytyjskich sił zbrojnych w bezzałogowce.
ScanEagle to niewielki statek powietrzny o rozpiętości skrzydeł 3 m i wadze 22 kg, który rozwija prędkość 60 węzłów. Jego podstawowymi zaletami dla marynarki są możliwość startu z katapulty, duża długotrwałość lotu oraz zdolność do wykonywania operacji zarówno w dzień, jak i w nocy. Ten używany także przez marynarki wojenne innych państw (USA, Holandia, Singapur, Tunezja) dron będzie stanowił ważne uzupełnienie dla zdolności zdobywania informacji, rozpoznania i obrazowania pola walki Royal Navy.
Czytaj: Iran twierdzi, że przechwycił amerykańskiego bezzałogowca
Co ciekawe, w grudniu zeszłego roku ScanEagle był bohaterem głośnej sprawy pomiędzy Iranem i USA. Otóż to pierwsze państwo ogłosiło przejęcie 3 dronów tego typu mających należeć do US Navy, które naruszyły irańską przestrzeń powietrzną. Iran opublikował zdjęcia przechwyconych maszyn, na których nie było jednak amerykańskich oznaczeń. Amerykanie ogłosili z kolei, że nie utracili żadnego bezzałogowca tego typu. Warto dodać, że Iran produkuje również u siebie drony będące kopią produktu Boeinga.
(MMT)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie