Reklama

Siły zbrojne

Osiem "atomowych" niszczycieli dla rosyjskiej floty

Rosyjski krążownik atomowy projektu 1144 „Piotr Wielki” - fot. mil.ru
Rosyjski krążownik atomowy projektu 1144 „Piotr Wielki” - fot. mil.ru

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o planach zakupu ośmiu niszczycieli rakietowych o napędzie atomowym typu „Lider”. Zgodnie z przygotowanym już harmonogramem ich budowa ma się rozpocząć w 2018 r.

Projekt atomowego niszczyciela jest przygotowywany przez Północne biuro projektowo-konstrukcyjne w Sankt Petersburgu. Prace te mają się zakończyć w czwartym kwartale 2017 roku, po czym resort obrony ma podpisać umowę z Zjednoczoną Korporacją stoczniową na zbudowanie serii składającej się z ośmiu takich okrętów (wcześniej planowano 12 Liderów).

Budowa pierwszego niszczyciela ma się rozpocząć w 2018 r. i zakończyć w rekordowym tempie - do końca 2022 r. W sumie mają zostać wprowadzone cztery okręty typu „Lider” do Floty Północnej i cztery do Floty Pacyfiku. Jednostki te nie są przewidywane dla Floty Bałtyckiej i Czarnomorskiej.

Jak na razie ujawniono jedynie, że nowe okręty mają być wyposażone w rakietowy system „Oniks” i „Kalibr” do zwalczania celów nawodnych i lądowych oraz systemu S-500 „Promietiej” „Poliment-Riedut” i „Pancir-M” do zwalczania celów powietrznych.

Informację o planach budowy niszczycieli „Lider” pojawiła się w związku z zakończonym 11 września międzynarodowym forum wojskowo-technicznym „Armia-2016”. Identyczną deklarację złożył były dowódca rosyjskich sił morskich admirał Wiktor Czirkow w czasie forum „Armia-2015”.

Wtedy poinformowano, że budowa nowego rosyjskiego niszczyciela atomowego ma się rozpocząć później - w 2019 r., że okręt ma mieć wyrzutnie dla 60 rakiet do zwalczania celów nawodnych i lądowych oraz 128 rakiet przeciwlotniczych, ma mieć wyporność 17500 ton, długość 200 m i szerokość 20 m. Rosjanie więc nie opóźnili programu, ale chcą go przyspieszyć.

Reklama
Reklama

Komentarze (13)

  1. 45

    Chłopaki flota kosztuje,nie ma na świecie kraju który udźwignie finansowo równomierny rozwój floty,lotnictwa i armii. Po prostu nikt nie ma na to pieniędzy. USA też,bo stan sił lądowych USA to pokazuje.Nie możecie od Rosji oczekiwać cudów.Doktryny są takie jaka jest kasa. Gorszkow był sowieckim oficerem w czasach ZSRR. Jak każdy teoretyk to ma rację. Jest tylko jeden problem jego doktryna nie przekładała się na kasę. On walczył o kasę z Armią i zawsze przegrywał bo dla ZSRR priorytetem była zawsze Armia.Amerykanskie lotniskowce nigdy nie były nakierowane na ZSRR Trzeba tylko rzucić okiem na mapę.Lotniskowce USA to radiowozy policyjne na drobnych bandytów. One są instrumentem politycznym nie wojskowym./USA nie musi nikogo pytać o zgodę na bojowe użycie bazy w jego kraju/ Dla Rosji lotniskowce USA to powód do proszenia o kasę od swojego rządu. Wojskowi zawsze uważają że przeciwnik ma lepszą broń,bo chcą kasę. Gdyby minister wojny na posiedzeniu parlamentu powiedział że nasze teciaki są lepsze od przeciwnika to przecież nikt by mu forsy na leo nie dał. Tak jest wszędzie. Dlatego jest sztab generalny który decyzje polityczną parlamentu przekłada na zakupy wojskowe. I dlatego w Rosji zawsze flota przegra z armią,jak i w USA gdzie armia zawsze przegra z flotą. I dlatego pomiędzy USA i FR istnieje równowaga strategiczna. I tyle mojego w tym temacie,pożyjemy zobaczymy.

    1. 46

      Amerykanie o Gorszkowie: "Many American military officers and analysts regarded Admiral Gorshkov as an important contributor to modern naval strategy. In an interview in the Washington Post in 1975, Adm. Elmo R. Zumwalt, a former Chief of Naval Operations, described the Russian as the most effective naval leader of modern times."

  2. muminek

    Ciekawe jak kraj który ostatnie niszczyciele rakietowe zaprojektował jakieś 35 lat temu, a ostatni niszczyciel zwodował 25 lat temu nagle zaprojektuje je w 2 a zbuduje w 4 lata ... taaa - mają rozmach - tyle ze w propagandzie ...

    1. Janusz

      Przecież prace nad tym projektem trwają już od jakiegoś czasu, więc czemu mieliby dopiero teraz zaczynać? Bo D24 o tym teraz napisał? Ośmieszasz się zwyczajnie.

    2. realnie patrząc

      Projektowane te niszczyciele są od dawna, a budowane teraz są atomowe lodołamacze dużo większe od tych niszczycieli. Mniemam, że i zespół napędowy (nowatorskie reaktory napędowe - pracujące na niskowzbogaconym uranie a nie 90% jak dotychczasowe) z tych lodołamaczy jak i doświadczenie przy ich budowie zostanie wykorzystane przy tych niszczycielach. Na lodołamaczach nie ma tylko systemów uzbrojenia (ale nie zakładałbym się - znając Rosjan to te arktyczne lodołamacze są z pewnością przystosowane do szybkiego uzbrojenia już na etapie projektu) ale tu Rosjanie mają doświadczenie z innych okrętów. Jeśli tylko Rosjanie będą chcieli to sfinansować, to bez problemu są w stanie samodzielnie takie niszczyciele zbudować i to szybko.

  3. mity i fakty

    Czyżby Rosjanie - idąc z lat 80 wybudowali następcę KIROWA ! A może ta zbankrutowana Rosja nowego nam następcę szykują z nowoczesnym uzbrojeniem ? Któż to teraz z fusów nam wywróży ! Czy aby internauci widzący tylko oczami USA , ślepo wierzyli dalej w potęgę militarną hegemona rozwalającego poszczególne kraje pastuchów ? Czy aby wszyscy nie mylimy się stawiając Rosję pod murem skazując na nie moc Rosjan ?

  4. 45

    Chlopak poczytaj sobie o flocie sowieckiej,ona była zawsze z tyłu.W okresie międzywojennym bazowala na carskiej flocie.Wszystkie okręty były zagraniczne konstrukcyjnie. Nowiki-niemieckie,lekkie krazowniki typu,, Krasnyj...to konstrukcje brytyjskie typ,,E,,. Pancerniki wszystkie były wyposażone w systemy napędowe brytyjskie i Vickers nadzorował ich budowę. Sowieci kupili masę zachodnich dokumentacji technicznych na zachodzie ich najlepszy najszybszy niszczyciel Taszkient to budowa i konstrukcja Włoska.Po wojnie było podobnie wszystkiekonstrukcje to mix zachodnich i własnych konstrukcji.Kirow miał i ma dwa napędy atomowy i turboparowy.Te okręty za zachodnimi to 30 lat do tyłu. Chlopak o flocie rosyjskiej wyszło w Rosji setki knig powojennej zresztą też.Sowieci nigdy nie ładowali forsy we flotę bo dla nich zawsze liczyła się armia.Rosja kupiła Mistrale tylko dla technologii tak jak i krazownik w niemczech. Poczytaj sobie o ,,naszych,, niszczycielach powojennych i może ci zaświta.Ruska flota dużych okrętow zawsze będzie skansenem. Trzeba tylko popatrzeć na mapę FR.

    1. anty666

      Tak, Rosjanie zawsze "kopiowali" i dlatego to ich okręty miały np. pierwsze seryjnie napęd turbinowy, system ochrony ABS, system korytarzy umożliwiający obsługę okrętu bez wychodzenia na zewnątrz, uzbrojenie rakietowe, naddźwiękowe rakiety przeciwokrętowe, pionowe wyrzutnie rakietowe, torpedy kawitacyjne, torpedy naprowadzające się na ślad torowy, ekranoplany, poduszkowce desantowe, jednocześnie odpalane w salwie SLBM, SLBM odpalane bez konieczności zanurzenia (np. przy nadbrzeżu portowym - amerykańskie okręty tego nie potrafią), SLBM odpalane w ruchu i to nieprostoliniowym, poziom automatyzacji osiągnięty w Alfach, które rozwiązania przeniesiono na kolejne rosyjskie okręty podwodne, dzięki czemu załogi ich są co najmniej o 1/3 mniejsze od amerykańskich odpowiedników itp. itd. Może podasz od kogo to Rosjanie skopiowali? Mistrzem kopiowania to jest USA: albo tam coś wynajdują imigranci albo zrzynają z zagranicy (np. katapulty parowe). Amerykanie to tylko przepisy do koszykówki i footballu amerykańskiego wynaleźli.

  5. 45

    Oni tego nie zbudują to zamiar propagandowy.Technologicznie są w stanie bo technologię budowy kadłuba dali im francuzi razem z Mistralem ,dostali wszystkie technologie stali okrętowej układow życiowych okrętu bo przecież mieli je budować u siebie.Dostali urządzenia do budowy bo wybudowali rufy Mistrali a musiały one być w standardzie reszty.Francuzi przeszkolili ludzi i za to wszystko Rosja nie zapłaciła bo dostała zwrot całej swojej zaplaty.Reaktory mają opanowane/op/. Ale nie powstaną,bo dla nich nie mają roboty.Takie okręty to eskorta lotniskowcow.Dla nich te okręty to tylko pokaz.Armia nie da kasy. Wg mnie ta info to jakiś nacisk na Armię lub Lotnictwo.

    1. 45^2

      No tak, bo przed Mistralami Rosjanie nie budowali okrętów większych od Mistrali i większych od od tych niszczycieli, oszołomie... Nawet ilość rakiet nie imponuje, bo na Kirowach jest ponad 400 szt. różnych typów. Reaktory to im nawet tanio wyjdą, bo do lodołamaczy pchają, to wydłużą serię i jeszcze im koszt jednostkowy spadnie a systemy przeciwlotnicze też mają w dużym stopniu zunifikowane z lądowymi. Właśnie takie okręty mogą powstać, bo totalnie nie rozumiesz zasad sowieckiej/rosyjskiej marynarki i zasad ASYMETRYCZNEJ odpowiedzi wytyczonych przez wybitnego admirała Gorszkowa (wykładają o nim w akademiach US Navy i innych krajów a u nas się z niego oszołomy naśmiewają). To nie wygląda na eskortowca do lotniskowca, bo tą rolę lepiej spełniałyby, tak jak w US Navy, liczne prostsze specjalizowane okręty zamiast jednego uniwersalnego wielozadaniowego, tylko to wygląda jak współczesna inkarnacja koncepcji Kirowa - okrętu tak uzbrojonego, że mógł samodzielnie, bez eskorty innych okrętów, atakować i walczyć ze zgrupowaniem lotniskowca. Stąd uzbrojenie rakietowe zdolne razić okręty z odległości dalszych niż zasięg maszyn z lotniskowca, stąd uzbrojenie przeciwlotnicze zdolne walczyć ze wszystkimi maszynami lotniskowca równocześnie i to na zasięgach większych niż uzbrojenie przeciwokrętowe tych maszyn, stąd obrona przeciwrakietowa i wypasione środki zwalczania okrętów podwodnych (choć i tak Kirowy - to był wyjątek co do eskorty - pływały pod osłoną własnych okrętów podwodnych) i torped. Lotniskowce służą głównie do napaści (i amerykańskie okręty rakietowe, uzbrojone głównie w Tomahawki a nie rakiety przeciwokrętowe sensownego zasiegu, również) na cele lądowe a Kirowy i zapewne te niszczyciele - do obrony przed zgrupowaniami lotniskowca. No i w nowszej formie pewnie będą tworzyć pływającą strefę A2/AD.

  6. AWU

    Z całego serca, na 1000% popieram ten projekt!! Ambitne a co najważniejsze bardzo KOSZTOWNE przedsięwzięcie! Einstein zdefiniował szaleństwo jako proces ciągłego powtarzania tej samej czynnosci w oczekiwaniu innego rezultatu. Projekt najlepszym przykładem pewnej prawidłowości która przewija się w historii sił morskich Moskwy/ZSSR/Rosji. Wydają miliardy na flotę która zostaje zatopiona/zneutralizowana w pierwszych dniach każdego poważnego konfliktu. Fakt iż nawet w czasach potęgi ZSSR flota nawodna raczej nie miała zbyt wiele szans w konfrontacji z NATO, w obecnej sytuacji ekonomicznej i biorąc pod uwagę opóznienie technologiczne nie wróży projektowi powodzenia, lecz jak już wspomniałem będzie na pewno zdrowo kosztować!

    1. badura

      a gdzie jest to opóźnienie technologiczne i gdzie ta przewaga Nato? Bo nie wiem.

    2. Kosmit

      Spokojnie z rzucaniem Einsteinem, bo nasze (zachodnie) rządy są równie dobre w szaleństwie przez niego zdefiniowanym.

  7. fun_funboyow

    Szkoda że forum Armia -2016 odbywało się równolegle z MSPO - bo nasza malutka wystawka i odgrzewane kotlety polskiego przemysłu obronnego całkowicie zdominowały informacje. A na Armii było tyle nowego sprzętu że jak patrzymy na nasze targi to Armia są jak targi Poznańskie do jarmarku w Grójcu. Nagrodę główną otrzymał koncern Kałasznikowa za nowe rodzaje broni strzeleckiej AK -74M ; RPK-16 ; nowy snajperski MK, ciężki karabin przeciwpancerny WSW-338, nowy pistolet. Kupę bezzałogowych systemów pancernych "soratnik"; "wichr" ; "uran" ; samochodowy system artyleryjski 120 mm na nowym urale "folks" ; 57 mm "bajkał" ; BWP-3M i BTR 3F; nowe kompleksy WRE - "szipownik areo - do przechwytywania dronów" ; "Gracz" " Ruczar AB" " Rtut-BM" ; nowe pociski dla czołgu armata,bomby lotnicze programowalne, Nowy system przeciwlotniczy od producenta kompleksu iskander "gibka -C" który był przedstawiony na pokazie zamkniętym TYLKO DLA DOWÓDCÓW ROSYJSKICH!!!! ; wieże bezzałogowe do Bumeranga i Krugańca, Tigra, Nowe podwozie Ural 8x8 dla systemu Tornado; BUK M3. O innych mniej spektakularnych rzeczach jak nowy system spadochronowy do desantu ciężkiego sprzętu, noktowizja, systemy wirtualnej rzeczywistości dla pilotów śmigłowców uderzeniowych, nowych silnikach diesla common - rail od YMZ czy kamaza o mocy 750-780 km do Bumernaga . haha - a pisałem już o S500 Prometeusz - to funboye się gotowali. O radarze ROFAR - też - śmiechu co niemiara - a później lament i wychwalanie "ciągle wyłączonego Patriota". O projektach które są w trakcie opracowania a czasami coś wypłynie przez przypadek lepiej nie wspominać /hiperdźwiękowe samoloty, pociski, broń laserowa/ - bo to porównując z pozostałym przemysłem obronnym Europy - klęska dla Europy. O pancerzach kompozytowych, nowych materiałach nawet nie ma pisać - np specjalny hemostatyczny opatrunek do tamowania krwawienia, przenośny koc przeciwodłamkowy, łączność itp

    1. Janusz

      Dokładnie. Ale te targi były dla niektórych niewygodne. Niewygodna była również obecność na nich co niektórych "sojuszników".

    2. yaro

      za tu u nas pokazali przenośne zestawy OPL, tylko czemu one tak samo wyglądają ja te Rosyjskie co ostatnio pokazywali na filmie jak zestrzeliwują turecki śmigłowiec .... tak tak wiemy wiemy Rosjanie nam wykradli i zrobili o takim samym kształcie ... czytałem o nowościach na tym forum, skala nowych opracowań poraża

    3. 7upp

      Najśmieszniejsze jest w tym to iż najdroższe jest opracowanie projektu czyli to co właśnie zostało już zrobione. Teraz należałoby to wyprodukować i na to już kasy nie będzie. Po ruskich wyborach parlamentarnych ma być korekta budżetu na ten rok.Dlaczego tak późno? Ano dlatego że Jedna Rosja przegrałaby wybory gdyby obniżyła wydatki o około 20% przed tymi wyborami. Tyle będzie musiała ciąć gdyż budżet był przygotowany na średnią cenę ropy 50 USD ,a wyniesie ona około 40 USD .Dochody budżetu Rosji grubo ponad 50% opierają się na cenie ropy.Przed Rosją "ciężka" jesień i "ostra" zima ale jeszcze na ten rok zaskórniaki mają, problem będzie w następnym.............................

  8. WESOŁE USA

    Czyli budowa tych okrętów, ma się zacząć w 2018 roku.....no tak, a w 2018 roku, ruscy powiedzą że zaczną je budować w 2020, a później znowu za dwa lata itd.

    1. yaro

      może szybciej skończą niż USA f-35

  9. Marek1

    Mają rozmach sku .... ;-)). Wyporność 17500 ton!?!? Toż to krążownik, a nie niszczyciel. Ilościowo uzbrojenie jak na amerykańskich Burkach. Ciekawe jakie są realne różnice w osiągach systemów rakietowych/artyleryjskich i radiolokacyjnych. Rosjanie mają coś podobnego do Aegis ?

    1. Nojatotamnwm

      Ticonderoga ma 122 wyrzutnie rakiet, AB ma 96, a ten rosyjski niszczyciel/krążownik ma 188 wyrzutni.

    2. Gru

      Nie mają

  10. marek!

    maja kase....a jak cos w pierwszym nie wyjdzie to pobija polski rekord w wywaleniu pieniedzy, ale bedzie atomowy patrolowiec....

  11. ryszard56

    i to są okręty dla Nas

    1. yaro

      no coś Ty, co byś nim robił na naszym, Bałtyku, morze czarne dla niego za małe, to typowy oceaniczny niszczyciel, ciekawe czy uda im sie to wybudować w terminie

  12. Paweł

    A czy ktoś w Rosji pomyślał o konsekwencjach środowiskowych zatopienia takiego niszczyciela np. w trakcie walk?

    1. Stanisław Rozsądny

      @Paweł "..konsekwencjach środowiskowych zatopienia?.." Czy USA/NATO myślało o konsekwencjach dla środowiska użycia w byłej Jugosławii czy innym Iraku pocisków zawierających rdzeń uranowy (a10, abrams, bradley, f-16 itd) ?? środków chemicznych innego typu itd . Człowieku zanim cokolwiek napiszesz, pomyśl. Czy w czasie II wojny światowej czy innego Wietnamu był ktokolwiek, kto przejmował się środowiskiem ?

    2. sylwester

      i to jest najlepsze w razie wojny jak najbliżej podpłynąć do lądu przeciwnika , w razie otwarcia ognia do okretu zatopienia wyginiecie od promieniowania

    3. yaro

      Rosjanie tak samo o tym myślą jak Amerykanie ...

  13. bdg

    Ma mieć, ma mieć, ma mieć a potem i tak to pływać nie będzie. To jest tylko takie straszenie na papierze. Indie zakupiły od Rosjan ich te świetne okręty z samolotami i co? 50% nie działa.