Siły zbrojne
Moskwa organizuje ćwiczenia, ale to nie one stanowią największe zagrożenie

Oficjalny komunikat zamieszczony 26 lutego br. na stronie rosyjskiego ministerstwa obrony wyraźnie pokazuje, że realizowane obecnie szkolenie wojsk Zachodniego i Centralnego Okręgu Wojskowego wcale nie będzie się odbywało tylko w pobliżu Ukrainy. Ważniejsze jest więc to, co się dzieje w Południowym Okręgu Wojskowym. A o tym nic się oficjalnie nie mówi.
Ćwiczenie ogłoszone przez głównodowodzącego wojskami rosyjskimi Władimira Putina odbywa się w całym Zachodnim okręgu Wojskowym od Morza Białego, Bałtyk do zachodniej Ukrainy. Nie obejmie natomiast Południowego Okręgu Wojskowego, który graniczy z Krymem, Morzem Czarnym i Morzem Azowskim.
Nie wezmą w nim również siły o środki Floty Czarnomorskiej. Jak dotąd nie potwierdzono również pogłosek o podwyższonej gotowości bojowej na okrętach stacjonujących w Sewastopolu i Noworosyjsku (co wcale nie oznacza, że załogi zostały pozostawione na okrętach, a kadra w swoich jednostkach).
Co będzie się działo w czasie ćwiczeń?
Ogłoszone dzisiaj ćwiczenie będzie miało dwa etapy. W pierwszym, który będzie trwał do 27 lutego sprawdzono sposób przechodzenia wojsk na wyższe stany gotowości bojowej z przebazowaniem części z nich na poligony ogólnowojskowe i morskie.
„W drugim etapie, od 28 lutego do 3 marca szef sztabu generalnego otrzymał polecenie przeprowadzenie ćwiczeń operacyjno – taktycznych z użyciem 6-tej i 20-tej armii Zachodniego Okręgu Wojskowego, 2–giej armii Centralnego Okręgu Wojskowego oraz dowództwa wojsk powietrzno – desantowych”.
Podczas drugiego etapu ma się również odbyć dwustronne taktyczne ćwiczenie z wykorzystaniem sił i środków Floty Bałtyckiej i Floty Północnej oraz przebazowanie części sił lotniczych 1-go Dowództwa Sił Powietrznych i Obrony Przeciwlotniczej na zapasowe lotniska częściowo również z wykorzystaniem tankowania w powietrzu.
Zgodnie z oficjalnym komunikatem celem tych działań ma być: „…gotowość do przeprowadzenia nalotu bombowego w nieznanym terenie”. Założono również sprawdzenie przygotowania garnizonów Zachodniego Okręgu Wojskowego do „wypełniania przedsięwzięć związanych z ochroną antyterrorystyczną”. Powrót wszystkich ćwiczących wojsk do miejsc stałego bazowania zaplanowano na 7 marca. Wiceminister obrony narodowej Anatolij Antonow dostał polecenie by poinformować o tych działaniach ataszaty obrony obcych państw w Moskwie.
Kto będzie w rzeczywistości ćwiczył?
Patrząc na skład ćwiczących sił należy przede wszystkim zwrócić uwagę na czas, jaki pozostawiono na przebazowanie się ćwiczącym wojskom. Oznacza on bowiem, że wybrane (a nie wszystkie) jednostki wojskowe zdążą się przegrupować tylko na najbliżej położone poligony ogólnowojskowe. A one znajdują się najczęściej bardzo daleko od Ukrainy.
Sztab 6-tej armii ogólnowojskowej znajduje się w Petersburgu. Wchodzące w jej skład dwie najważniejsze brygady zmechanizowane: 138 (gwardyjska) stacjonuje głównie w okolicy Kamienki w Obwodzie Leningradzkim, natomiast 25 – ta we Władymirskim Łagierie w Obwodzie Pskowskim (na wschód od Estonii).
Sztab 20 – tej armii (gwardyjskiej) jest w Mulinie w Obwodzie Niżegorodzkim (a więc około 350 kilometrów na wschód od Moskwy). Tutaj brygad jest więcej ale i one są w większości rozmieszczone wokół stolicy Rosji.
Najważniejsze siły „dwudziestki” to: 5-ta tamańska brygada zmechanizowana ulokowana w miejscowości Ałabino 50 km na południowy zachód od Moskwy (w Obwodzie Moskiewskim); 9-ta samodzielna brygada zmechanizowana z Niżnego Nowogorodu (400 km na wschód od Moskwy); 4-ta samodzielna brygada pancerna z Narofomińska (ok 70 km na południowy zachód od Moskwy) i 6 samodzielna brygada pancerna w Mulinie na wschód od Moskwy.
Poszczególne jednostki wchodzące w skład poszczególnych brygad są oczywiście rozlokowane na większym obszarze, ale i tak ćwiczących w pobliżu Ukrainy wojsk nie będzie zbyt dużo. Potencjalne zagrożenie stanowi więc jedynie lotnictwo, wojska powietrzno - desantowe oraz specjalne.
Jak widać oczy wszystkich zwróciły się więc nie w tą stronę co trzeba. Prawdziwe zagrożenie pochodzi bowiem z Południowego Okręgu Wojskowego, w którym stacjonują żołnierze zaprawieni w bojach przez realne działania na Kaukazie. Na tym niewielkim obszarze skupione są dwie armie posiadające przede wszystkim: siedem brygad zmechanizowanych, jedną brygadę rozpoznawczą, jedną brygadę desantowo – szturmową, dwie brygady górskie, trzy brygady i jeden pułk specjalnego przeznaczenia.
Niepewność jest tym większa, że o ich statusie, podobnie jak Floty Czarnomorskiej nic oficjalnie nie wiadomo.
Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.