Reklama

Morscy rakietowcy wrócili z Estonii [FOTO]

Morska Jednostka Rakietowa podczas ćwiczenia Spring Storm 2019 w Estonii / Fot. kmdr ppor. Radosław Pioch
Morska Jednostka Rakietowa podczas ćwiczenia Spring Storm 2019 w Estonii / Fot. kmdr ppor. Radosław Pioch

Po zakończeniu międzynarodowego ćwiczenia pk. Spring Storm 2019, wydzielone pododdziały Morskiej Jednostki Rakietowej wróciły do kraju. Manewry odbyły się na poligonach w Estonii. Dla najmłodszej jednostki Marynarki Wojennej RP było to pierwsze tego rodzaju sojusznicze ćwiczenie poza granicami kraju. 

Jak podaje kmdr ppor. Radosław Pioch, z ramienia Marynarki Wojennej, w międzynarodowym ćwiczeniu pk. Spring Storm 2019, uczestniczyły wydzielone siły Morskiej Jednostki Rakietowej (3 Flotylla Okrętów) oraz okręt transportowo-minowy ORP Gniezno z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża. Udział jednostek morskiego rodzaju Sił Zbrojnych RP w ćwiczeniu pozwolił na doskonalenie umiejętności w zakresie załadunku, wyładunku i przerzutu sprzętu wojskowego, a także pozyskanie nowych doświadczeń w zakresie możliwości wykorzystania posiadanych sił i środków ogniowych we współdziałaniu z siłami sojuszniczymi. 

image
Morska Jednostka Rakietowa podczas ćwiczenia Spring Storm 2019 w Estonii / Fot. kmdr ppor. Radosław Pioch

Oprócz komponentu morskiego w ćwiczeniu udział wzięły pododdziały Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej wydzielone z 1 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego, 12 Dywizji Zmechanizowanej im. Bolesława Krzywoustego, 1 Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych, 9 pułku rozpoznawczego i 5 pułku inżynieryjnego. 

image
Morska Jednostka Rakietowa podczas ćwiczenia Spring Storm 2019 w Estonii / Fot. kmdr ppor. Radosław Pioch

Dla marynarzy Morskiej Jednostki Rakietowej z Siemirowic nie był to pierwszy wyjazd poza granice kraju. W 2016 roku, wraz z Siłami Morskimi Królestwa Norwegii, uczestniczyli w zakończonym sukcesem, zadaniu ogniowym - strzelaniu kierowanymi pociskami NSM (ang. Naval Strike Missile). W okolicach wyspy Andoya, marynarze odbyli strzelania rakietowe do celów nawodnych i naziemnych na odległościach do 200 km. Ćwiczenia w Estonii to jednak pierwsze tego rodzaju szkolenie NDR w ramach szerszych, sojuszniczych manewrów połączonych z udziałem różnych rodzajów Sił Zbrojnych.

image
Morska Jednostka Rakietowa podczas ćwiczenia Spring Storm 2019 w Estonii / Fot. kmdr ppor. Radosław Pioch

Ćwiczenie pk. Spring Storm organizowane jest cyklicznie przez estońskie Siły Zbrojne od 2003 roku. Wojska sojusznicze biorą w nim udział od 2007 roku. Tegoroczna edycja ćwiczenia odbyła się w północnowschodniej części Estonii. Oprócz Polski w tegorocznych manewrach uczestniczyły jednostki ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Belgii, Francji, Niemiec, Gruzji, Kanady, Ukrainy, Finlandii, Łotwy oraz Litwy. 

image
Morska Jednostka Rakietowa podczas ćwiczenia Spring Storm 2019 w Estonii / Fot. kmdr ppor. Radosław Pioch

Morska Jednostka Rakietowa stanowi wsparcie dla działań sił okrętowych, na których spoczywa główny ciężar prowadzenia operacji morskich. W warunkach bojowych MJR może operować praktycznie na całym wybrzeżu. Duże możliwości operacyjne, związane z wysoką mobilnością i siłą ognia MJR, odgrywają znaczącą rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa polskim siłom okrętowym na Morzu Bałtyckim. Główną siłę uderzeniową MJR, stanowią przeciwokrętowe rakiety typu NSM (Naval Strike Missile). Oprócz celów morskich rakiety mogą razić również cele lądowe.

WIDEO: Większa skuteczność. Nowa amerykańska broń w Polsce
Reklama

Komentarze (3)

  1. Antex

    Nie wiem jaki sens (i koszty) miały ćwiczenia jedynie załadunku i rozładunku bez zadań ogniowych (bo ćwiczenia w Norwegii to inna sprawa). Przecież MJR ma bronić polskiego wybrzeża... No chyba że inne jednostki "nie nadawały się do pokazania sojusznikom" ....

    1. Clash

      Najtaniej i najlepiej to bronic jak najdalej od granic

  2. plokij

    Wszystko super tylko przydało by się dla NSM-ów jeszcze jakieś wsparcie samolotów klasy AWACS, albo czegoś zbliżonego dla pełnego wykorzystania zasięgu pocisku, a nie tylko 60 km na radarze naziemnym i porządna obrona przeciwlotnicza. W przypadku konfliktu to jak ktoś już pisał jak nie specnaz je skasuje, to lotnictwo, albo pociski manewrujące, a Narew i Wisła leżą i kwiczą.

    1. Clash

      F 35?

  3. gaca

    A gdzie osłona anty dywersyjna i przeciw lotnicza jednostki? W razie W Specnaz będzie polował w pierwszej kolejności na NSMy !

    1. kamyk

      Za dużo oczekujesz. Oni tylko pojechali przewietrzyć sprzęt a walka to abstrakcja bo oni są debeściaki i nikogo się nie boją. Tak przynajmniej twierdzi MON.

    2. gato

      A przeczytałeś artykuł, czy tylko jego tytuł? Wyraźnie napisali, że ćwiczyły też komponenty wydzielone z "1 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego, 12 Dywizji Zmechanizowanej im. Bolesława Krzywoustego, 1 Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych, 9 pułku rozpoznawczego i 5 pułku inżynieryjnego".

    3. chateaux

      Mógłbyś rzycić jakimś potwierdzajacym to cytatem twierdzenia MON?

Reklama