Siły zbrojne
MON utworzy Szkołę Podoficerską Logistyki
Resort obrony narodowej planuje utworzyć Szkołę Podoficerską Logistyki; koncepcję jej sformowania przygotował Sztab Generalny Wojska Polskiego. Szkoła ma rozpocząć funkcjonowanie 1 października 2020 r. i kształcić 800 słuchaczy rocznie.
Resort obrony przygotował projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie szkół podoficerskich, na mocy którego powstać ma Szkoła Podoficerska Logistyki (SPLog).
Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu, SPLog umożliwi realizację merytorycznego nadzoru i koordynacji całego procesu kształcenia podoficerów korpusu osobowego logistyki przez jedną instytucję — Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych. Takie rozwiązanie ma pozwolić na optymalne dostosowanie procesu kształcenia do aktualnych potrzeb Sił Zbrojnych RP i bieżące reagowanie na zmieniające się potrzeby w zakresie wiedzy, umiejętności oraz ilości kształconych podoficerów.
W uzasadnieniu zaznaczono też, że w kolejnych latach planowany jest wzrost liczebności armii, co ma wpłynąć na zwiększenie potrzeb szkoleniowych. "Ograniczona zdolność do kształcenia podoficerów przez obecnie istniejące szkoły podoficerskie stwarza zagrożenie dla pozyskania wymaganej ilości podoficerów korpusu osobowego logistyki" - argumentuje resort.
Szkoła Podoficerska Logistyki będzie kształcić w 45 specjalnościach logistycznych, adekwatnie do potrzeb armii. Liczba szkolonych ma wynieść 800 słuchaczy rocznie. Zostanie utworzona w oparciu o infrastrukturę zajmowaną aktualnie przez Centrum Szkolenia Logistyki w Grudziądzu.
Szkoła będzie podlegać bezpośrednio Komendantowi Centrum Szkolenia Logistyki, a nadzór nad jej funkcjonowaniem sprawować będzie Szef Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Szkoła ma rozpocząć funkcjonowanie od 1 października 2020 roku.
Gub
Tytuł nie jest precyzyjny. Jeżeli ma funkcjonować od października, to "tworzy", a nie "utworzy".
Ekspert
Mówie z pozycji eksperta. Jestem osobą organizującą prace logistyczne w dużej Brytyjskiej firmie. Zajmujemy sie przyjęciem i wysyłką towarów na cały świat. Moje stanowisko było by w wojsku zajmowane przez podoficera. Z tej pozycji uważam że organizowanie szkoły nauczającej przyjmowanie towaru i go wydawanie jest kpiną. Jest to zajęcie które mnie nauczono w dwa dni. W cywilu to zajęcie jest banalnie proste i nie wymaga żadnych szkół. Dopiero organizacja między działami może byc trudna, głównie z konieczności użerania sie z baranami troszczącymi się tylko swoim działem, ale to już jest rola kierownictwa czyli młodszej kadry oficerskiej.
Piotr ze Szwecji
Brałeś kiedyś udział w załadunku czołgów, albo wyładunku materiałów wybuchowych? Jakie myślisz towary wojskowi logistycy przewożą? To są pewne normy bezpieczeństwa, albo możesz dosłownie wysadzić się w powietrze.
Logistyk
Logistyka to nie jest tylko wydawanie i przyjmowanie towarów. Ekspertem w tej dziedzinie raczej nie jesteś
Jarema
Jeśli uważasz, że logistyka polega na przyjmowaniu i wydawaniu towaru, to nie pisz z pozycji eksperta bo się kompromitujesz !
Fanklub Daviena
Czyli za ileś lat, jak Bozia da, to w polskim wojsku znajdą się oficerowie, którzy wiedzą, że jak kupuje się za granicą sprzęt, to już przed kupnem trzeba pomyśleć o kosztach i możliwościach jego eksploatacji, serwisowania i modernizacji? I którzy będą wiedzieć, że sprzedaż polskich zakładów zbrojeniowych w obce ręce oznacza drastyczną podwyżkę kosztów lub nawet całkowity brak serwisowania polskiego sprzętu wojskowego? :)
O czym ty gadasz?
Fanklub Daviena
O tym czym się różni prawdziwy logistyk od zwykłego Miecia magazyniera?
XYZ
Bez sensowny pomysł Ministra Błaszczaka i jego świty Wyłącznie Wojsko i Logistyka kto to widział!!!!!!
Piotr ze Szwecji
Pomysł, który każda armia widziała, która robi coś poza wygniataniem garnizonów swoimi tylnymi częściami. Słuchy idą, że Amazon wręcz poluje na tych wojskowych fachowców od logistyki wszędzie na świecie.
Qqqq
Widać że nie wiesz o co chodzi a chcesz tylko zaistnieć
Fanklub Daviena
To może niech Amazon a nie polski podatnik funduje im studia? :)
PL
Pic na wode FotoMontaż. Ile to juz rzeczy stworzyli? Zapowiedzi milion a poki co oddali czesc pieniedzy ludziom z ich wlasnych podatkow heh. Nawet jak bedzie to Nazwa i Proporczyk no i to bedzie na tyle. Aaaa i tysiac flag aby bylo do czego honorki oddawac
PL
Znowu Powstania jakas najlepsza na swiecie i w kosmosie Polska uczelnia wojenna? Cos pamietam takiego krzykacza co z parowkami i puszkami latał w TV i nawet na ministra wzieli tego wybitnego specjaliste manipulacji
Lokalny kibic
Inspektorat WSPARCIA ? A co co potrafią Bo 83 bAzy logistyczne LEŻĄ i kwicza
absolwent Szkoły Chorąży Uzbrojenia w Olsztynie
i po co bylo likwidowac szkoly podoficerskie i szkoly chorazych ....zeby na nowo tworzyc ?....wszyscy zaineresowani wiedzieli , ze to bzdura .....tam gdzie konczy sie logika zaczyna sie wojsko......
Piotr ze Szwecji
Kierujesz narzekanie pod złym adresem. To soc-liberałowie formowali WP na pojedyncze brygady i taśmowo likwidowali jednostka po jednostce. Gdyby ludzie głosowali na konserwatystów 30 lat temu, to by to inaczej dziś w WP wyglądało.
Puvo12
45 specjalności logistycznych? Skąd ich tyle?
marian
Kuchnia, piekarnia, pralnia, łaźnia, chłodnia, agregat prądotwórczy, stacja uzdatniania wody, samochód (różne kategorie), lokomotywa, wózek widłowy, żuraw, cysterna, kierowanie ruchem, MPS, rurociągi, krawiec, szewc, elektryk, hydraulik, mechanik(różne kategorie) rusznikarz.
Tom
Obsługa komputera Obsługa drukarki Obsługa projektora itd.
Derff
Operator grającej ławeczki, muzealnik i inne ginące zawody...
Koleś Zenon
20 lat za późno, trzeba było słuchać dowódców w jednostkach liniowych. A gdzie kształcą się radiolokatorzy i dźwiękowcy?
Tomy
Ciekaw jestem ile jest miejsc? Bo chętnych coraz mniej. Kursy w Grudziądzu się kończą to nowy twór muszą propagować.
Wloo83
Nie koniecznie propagować. Projekt już był dawno. Różne rodzaje wojsk mają swoje szkoły to i logistyka dlaczego by nie mogła mieć swojej? Uważam że pomysł dobry. A chętnych będzie mieć pensje z U3 a z U1 to duży przeskok ;)
Logistyk
Czy nauczą ich podstawowej zasady, że zanim pozbędą się starego sprzętu trzeba wdrożyć w jego miejsce nowy? Bo na razie, ta podstawowa zasada, jest w MON n i e z n a n a!!
Żołnierz
Wykładowcami zostaną sama elita Błaszczak Maciarewicz i Misiewicz
Logistyk
Być może. Ale "wieszajac psy" na PISiorach, warto pamiętać, że minister Siemoniak zasłynął wydaniem ponad 1 mln na nieistniejące opracowania analityczne, których nikt nigdy nie widział w MON, których nikt formalnie nie zamówił, których nikt formalnie nie odebrał, których nikt nie sprawdzil czy są, i czy są "na temat"! Jedynym zaś formalnym dokumentem ich "istnienia" są formalne potwierdzenia, czyli pokwitowania wypłat z kasy MON, bo gdzie jak gdzie, ale u kasjerki wszystko się musi zgadzać. Natomiast minister Klich wsławil się m.in. zakupem dziesiątek tysięcy książkowych tablic matematycznych i fizycznych w "celach promocyjnych"! Tak, że ich "zapas wojenny" mamy pewnie na jakieś 100 lat!!
Red
Proponuję jeszcze znaleźć instruktorów z prawdziwego zdarzenia...
kinga
Były do 2002 roku...i ktoś je rozwalił...
Olo
Logistyka to podstawa armii dobrze ze ktoś to wreszcie dostrzegł. Jednak szkolenie współczesnego logistyka to nie Grudziądz gdzie nawet arkusa ciężko znalesc a co dopiero programy NATO.
Zbigniew
Na styku wojska i kosciola bedzie dzialal "logistyk"
Jan
Tam była. J. W.5794w której odbywałem służbę wojskowa podoficerska szkoła ubezpieczenia lotów w latach 70tych..czyli 50.lat temu
Jabłoniak
JW 5794 była nie na ul. Bema tylko na ówczesnej ul.Obrońców Stalingradu, obecnie Chełmińska. Miałem przyjemność tam służyć na początku lat 90tych
codybancks
Myślałem , że takie szkoły już są i działają ?!?!?!? Czyli lepiej późno niż wcale !!!
Zenek
Szkoła podoficerska owszem ale miejsce stacjonowania to Grupa Anię Grudziądz. Dziwna sprawa w MON. Dowódca garnizonu Grudziądz stacjonuje w m. Grupa. Może w m. Grupa powinien powstać samodzielny garnizon?
Mimo tego, że powstanie w Grupie to w artykule nie ma błędu ponieważ autor powołuje się na nazwę jednostki, a nazwa to Centrum Szkolenia Logistyki w Grudziądzu. Pozdrawiam.
kołalsky
Czyli etaty zamiast armaty! Jedyne wojny jakie są w zasięgu naszej Armii to wojny administracyjne. I lepiej nie będzie ...
Sołdat
Super i co z tego jak stworzą to dla "plecakow" s normalny żołnierz z doświadczeniem i latami służby będzie szwejem do końca hehe
Matys1803
Heh śmieszy mnie to, że płaczą tylko ci co nawet nie po fatygowali się wysłać wniosku na szkołę, u mnie jakos, ci co napisali wniosek to są na szkole podoficerskiej, a ci co nie no to nikt za ciebie nic nie zrobi.
Coś w tym jest. Może i w czasie W pójdą jako pierwsi.
Dss
Proponuję wrócić do szkół chorążych
Willgraf
nowo moda Kwatermistrzostwo to to samo co Logistyka
Weteran
Niech się szybko ogarnął z tymi wojskowymi szkołami bo niedługo zabraknie im kadry zostaną tylko sami kaprale i starsi szeregowi
Jaaaa
A co kapral albo szeregowy to ktos gorszy? Wielu z tych ludzi ma pokonczone wyzsze szkoly, bardzo dobrze zna angielski I nie tylko, niejednokrotnie maja wieksze wyksztalcenie od swoich przelozonych od oficerow
Lesio
Raczej sami pułkownicy i genaraly.
marian
Tu nie chodzi o to. Można być salową w szpitalu, jednocześnie doktorem filozofii, ale to nie zrobi z salowej lekarza. Jak ktoś ma porządne wykształcenie, to powinien w cywilu zarabiać więcej niż szeregowy w MONie. Jeżeli tak nie jest, to albo nic nie warte to wykształcenie, albo zbyt opodatkowana praca ludzi wykształconych.
Michał
Córcie i synusie protegowanych będą mogli tam się "szkolić"
Az
W podoficerskiej?
Mnich
Na pewno nie Twoje .
Wachmistrz Soroka
Szczególnie te córcie bym rozgonił na cztery wiatry. Kobieta w armii to cywil czyli administracja i szpital czyli służba medyczna ewentualnie inne pomocnicze. Wybaczcie drogie panie które już chodzicie w mundurze. Pytanie czy takie jest powołanie kobiety? Kobieta ma być ozdobą męża i jego podporą. Jest powołana do macierzyństwa, co nie znaczy że jak dzieci nie ma to nie może tego realizować w inny sposób. Inne jest powołanie mężczyzny inne niewiasty. To się nie zmienia, choćbyście mnie tu różną nowomową współczesną próbowali zakrzyczeć. Rzekłem.
Korwin
Chętnych brak a tu kolejna szkoła. Cóż, w przypadku polskiej armii niezmiennie zastosowanie ma powiedzenie "gdzie kończy się sens i logika, tam zaczyna logistyka". Należy uprościć wszelkie procedury do maksimum, bo na obecną chwilę aby cokolwiek pobrać to należy pocałować klamki kilku kancelarii i od większości się odbić. Już widzę mobilizacyjne rozwinięcie jakiejś jednostki. Zanim by do tego doszło, już dawno byłoby po wojnie.