Reklama

Siły zbrojne

MON przedstawia budżet na 2016 rok. "Plan Modernizacji Technicznej wzrasta o 20% względem roku 2015."

Fot. DGRSZ
Fot. DGRSZ

Budżet MON na 2016 rok wyniesie ponad 35,8 mld zł, czyli o 2,9 mld zł więcej niż w roku ubiegłym – poinformowali przedstawiciele resortu podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Obrony Narodowej. Jest to efekt uchwalonego w ubiegłym roku wzrostu wydatków na obronę do 2% PKB. 

Podczas posiedzenia 5 stycznia Sejmowa Komisja Obrony Narodowej procedowała projekt budżetu na rok 2016, w tym przede wszystkim budżetu MON, zreferowany przez wiceministra Bartosza Kownackiego i Dyrektora Departamentu Budżetowego MON gen. Sławomira Pączka. W oparciu o PKB Polski w roku 2015, budżet MON w roku 2016 oszacowano na 35 mld 898 mln 740 tys. zł. Jest to kwota o 9% większa niż w minionym roku.

Zwiększenie budżetu w kwocie 2,9 mld zł zostało w przeważającej części, to jest 1,9 mld złotych przeznaczone na Modernizację Techniczną i zwiększenie zakupów środków materiałowych. 179 mln zł głównie na zwiększenie zakupów środków bojowych. (…) Plan Modernizacji Technicznej, który w wymiarze finansowym wzrasta o 20% względem roku 2015.

Gen. Sławomir Pączek, Dyrektor Departamentu Budżetowego MON

Najważniejsze zadania modernizacyjne jakie planujemy na rok 2016, w sensie podpisania umów i realizacji, to jest: Program „Wisła”, dywizjonowy moduł ogniowy wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych „Homar”, moduł ogniowy 120 mm „Rak”, system rakietowo-artyleryjski „Pilica”, dwa okręty patrolowe „Czapla” i „Miecznik”, System zarządzania walką szczebla batalionu „Rosomak BMS”, BMS kluczowy dla wielu innych systemów, system dowodzenia i łączności. BSP klasy taktycznej krótkiego zasięgu „Orlik” oraz klasy mini „Wizjer”, Zbiornikowiec paliwowy i śmigłowce wielozadaniowe.

Gen. Sławomir Pączek, Dyrektor Departamentu Budżetowego MON

Jak widać, nowe kierownictwo MON planuje zamknąć najważniejsze programy modernizacyjne zapoczątkowane przez poprzedników, ale też, co zapowiedział minister Bartosz Kownacki, dokona istotnej rewizji założeń. Dogodną okolicznością dla tego typu działań jest zgodna z długoterminowym planem rewizja realizacji PMT.

Jak ten Program Modernizacji Technicznej wygląda? Jak ma się on do obecnych zagrożeń? (…) Ten PMT będzie musiał ulec zmianie, skoro takie analizy zagrożeń nie były dokonane przez naszych poprzedników. Żebyśmy my mogli przygotować odpowiedź w postaci programu modernizacji polskiej armii. Bo on musi być odpowiedzią właśnie na te zagrożenia. Zależny od sposobu i kierunku tych zagrożeń. W związku z tym będą musiały być dokonane naturalne zmiany odnośnie wszystkich programów modernizacji.

Bartosz Kownacki, wiceszef MON

Wiceminister podkreślał, że ze szczególną uwagą zostaną potraktowane najkosztowniejsze programy, taki jak śmigłowce wielozadaniowe, bezzałogowce, czy system obrony powietrznej i przeciwrakietowej średniego zasięgu „Wisła”.

W kwestii systemu „Wisła” to jesteśmy na odpowiednim etapie oceny jego zdolności w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa. Trzeba ocenić efektywność, cenę ale też to, czego przez wiele lat nie robiono w tym ministerstwie – ocenę ekonomiczną zasadności poszczególnych przedsięwzięć. Dlatego, że nawet najznakomitszy system obrony przeciwrakietowej nie rozwiąże innych problemów państwa polskiego. I w tym kontekście będzie rozpatrywany również system „Wisła”.

Bartosz Kownacki, wiceszef MON

Jeśli chodzi o bezzałogowce, to te programy co do zasady powinny być rzeczywiście kontynuowane, ale również trzeba ocenić w jakim zakresie z wykorzystaniem polskiej gospodarki i w jakim zakresie oraz od kogo powinny być kupowane. Co od naszych partnerów z zagranicy w tym pozyskać. Ale każdy z tych programów może być oceniany dopiero po ocenie zagrożeń i tego, czy Polska armia jest dziś przygotowana. Naprawdę mam nadzieję że bardzo ciekawe posiedzenie komisji obrony w tym zakresie będzie miało miejsce. Przynajmniej w tym zakresie w którym możemy powiedzieć, państwo usłyszycie ocenę co do programu modernizacji.

Bartosz Kownacki, wiceszef MON

Reklama
Reklama

Komentarze (55)

  1. Seba

    a co z śmigłowcami uderzeniowymi ?

    1. Jaksar

      za 20 lat, jak Mi24 się rozlecą

  2. fefe

    Zadam jedno nie wygodne pytanie , w razie W z wiadomo kim na ile straczy nam środków ogniwych w tej całej wisełce na 1h czy na dłużej , tak wiem zaraz ktoś napisze "czyli lepiej nie mieć nic" właśnie trzeba sobie zadać to pytanie i odpowiedzieć na nie czy jest sens kupować coś co nie zapewni nam ochrony a kosztuje mase kasy . Moim zdaniem pieniążki na Wisłe przeznaczyć na rozwój systemu laserowego ponieważ tylko taki system będzie w stanie zapewnić bezpieczeństwa ( niska cena jednego "strzału" ) w pojedynke nie damy rady możę wejść we współprace z innymi firmami z innych państw , system laserowy to przyszłość a systemem rakietowym to się można bronić przed terrorystami albo eskimosami a nie przed ruskimi!!!!

    1. Jaksar

      systemy laserowe są dopiero w fazach testów i prób i nas na nie po prostu nie sdtać. Zresztą, co chcesz nimi niszczyć? to broń bliskiego zasięgu. Zgadzam się co do tego, że Wisła to w obecnej sytuacji nieaktualny temat skoro są już rozwiązania systemów łączących wymogi Wisły i Narwi jako jeden system obrony rakjietowej i balistycznej. Zakup oddzielnie zestawów dla Wisły i zestawów dla Narwi to prawie dwukrotnie wyższe wydatki i mniejszy skuteczność. Patriot z góry bym odrzucił, to najgorsze rozwiązanie jakie można by przyjąć i z uwagi na koszty zakupu, exploatacji ale i bezpieczeństwa. Polska kupiła by amerykański system dla wojsk USA w Europie bo to one by decydowały kiedy i w jakiej okoliczności można by te systemy użyć. Dodatkowo pod uwagę należało by wziąść, że wszyswcy nasi sąsiedzi rezygnują z Patriotów jako systemów obrony rakietowej wybierając alternatywne, tańsze i skuteczniejsze aniżeli ten amerykański złom ! Ja widzę dla Polski dużą szansę we współpracy ze zbrojeniówką Ukrainy, szczególnie w kwesti Lotnictwa (Antonov i Motor Sicz) jak i rakietowej w tym programy kosmiczne. Niemcy próbują nam te pomysły torpedować ponieważ szkodzi to ich interesom w Moskwie i rządy Polskie faktycznie opieszale się do regionalnej współpracy wojskowej zabierają, widać to po planowanych programach z Czechami (BWB-KTO), Norwegami (Okręty podwodne) czy wspom,nianą Ukrainą która z konieczności zdecydowała się na wybór innych partnerów, jak Arabię Saudyjską czy Turcję !

  3. defender

    Mi się wydaje, że cena patriota jest następująca, system będzie faktycznie kosztował do 20 mld pln, ale jego uzbrojenie kolejne 40 mld pln, czyli nic się tutaj nie zmieniło bo tak miało być... Uzbrojenie w rakiety idzie z innej puli. A jak media podają że informacja pochodzi ze "źródeł zbliżonych do delegacji" to jest śmieszne.

  4. skiud

    Co do Wisły uważam, że na chwilę obecną powinno się ją zamrozić. Z tego co widać, czegoś takiego co szukamy to nie ma. Trzeba wydać kontenery pieniędzy na coś, co nie do końca będzie dla nas idealne. Moim zdaniem powinno się skupić na programie Narew, bo jest bardziej realny i jest duża szansa na stworzenie porządnego, kolejnego piętra OPL. Także korzystając z krajowych zasobów. Brać NASAMS lub MEADS bo mają otwartą architekturę. W jak największym stopniu je spolonizować i uzbroić w nową rakietę, jak nie w całości to choć w części produkowaną w Polsce. Teoretycznie przy otwartej architekturze Narwi, można by było jeszcze bardziej uszczelnić te piętro OPL starymi zmodernizowanymi zestawami, jak Osa, Kub, Newa i używać ich aż się rozpadną. Będzie amerykańska baza przeciwrakietowa w Redzikowie, więc teoretycznie jakaś obrona przeciwrakietowa będzie. Nie wierzę żeby Amerykanie nie zestrzelili jakiejś spadającej na Polskę piguły. Jako Wisłę, za jakiś czas kupić jedną-dwie baterię THAAD, wtedy minimum na Iskandery zostanie zapewnione. Patrząc na te zakupy Pilicy jak i ostatnio Poprada(nawet Soły), zastanawia mnie dlaczego nikt nie pomyślał żeby umieścić te zestawy na odpowiednio zaprojektowanych paletach, ładowanych na ciężarówkę za pomocą systemu hakowego. Tak jak zwykłe kontenery na śmieci. Przecież to na polskie warunki tanie, banalne i wręcz idealne rozwiązanie. Takich ciężarówek z hakowym systemem samozaładowczym w WP jest co najmniej kilkaset, a u użytkowników cywilnych tysiące. Korzystając z takiego rozwiązania zyskujemy przede wszystkim na SWOBODNEJ mobilności, logistyce i kosztach w czasie pokoju. A przede wszystkim w czasie wojny! Nie trzeba projektować specjalnego nośnika systemu. Wszystkie te zestawy mają możliwość zdalnego działania, więc przy umieszczeniu przenośnego panela w kabinie ciężarówki, teoretycznie była by możliwość strzelania w ruchu. Prostym sposobem przybyło by w WP mobilnych zestawów przeciwlotniczych jak i guntruck-ow. Inna sprawa przy postawieniu takiej palety z zestawem na ziemi zyskujemy mniejsze wymiary, co podnosi większą skrytość działania niż na dedykowanym pojeździe. Przy odpowiednim zwymiarowaniu, taka Pilica/Poprad/Soła na palecie, pewnie by weszła do naszych C-295(których mamy aż 16) i można by było go podczepić pod powszechnie używane w WP śmigłowce np. Mi 8/17. Mam nadzieję że w końcu ktoś tam zacznie myśleć przyszłościowo. Jak na razie to Poprad i Soła będą wożone niedorobionymi Żubrami, specjalnie pod nie projektowanymi(strata czasu i pieniędzy), a Pilica będzie ciągana maks 50 km/h na lawecie z ZSU 23x2, technologicznie pamiętającą niemiecki Flakvierling z II w św.

    1. Rafale

      Kolego co do zasady masz i racje, ale jak wyobrażasz sobie zamrożenie krytycznego i najbardziej kluczowego programu dla naszej armii? Programu, który gwarantuje nam ochronę antybalistyczną (nawet jeśli podstawową) i przeciwrakietową! Tego programu nie wolno przerwać pod żadnym pozorem, bo i tak jest już rażąco opóźniony. Należy go dokładnie prześwietlić, bowiem w obecnej postaci to można jedynie go wyśmiać. Dziwi mnie, dlaczego tak szybko wyeliminowano MEADS, wybrano natomiast oferenta, który dopiero co projektuje radar, nie gwarantuje terminowych dostaw i proponuje jakieś śmieszne rozwiązanie pomostowe, czytaj złom. Już mniejszym złem byłoby chyba wybranie systemu SAMP/T, przynajmniej byłby lepszy offset. Szkoda, że nie rozważono do końca oferty systemu Chetz, prawdopodobnie nasi "najwierniejsi" sojusznicy zadbali, żeby przypadkiem ich podopieczni nie wyrwali im oferty, bo póki co sami oferują złom, a docelowe rozwiązanie dopiero jest projektowane...

    2. AMD

      "Co do Wisły uważam, że na chwilę obecną powinno się ją zamrozić" nawet ceny wisly nie znamy z 20 mld zl zrobilo sie 60 mld zl. Niech policza a pozniej kupuja. Wisla do lodowki niech zaczna od systemu narew. Systemy narew sa z otwarta architektura. przyspieszyc prace nad rakietami blyskawica dla WL wycofac osy i wprowadzic roski z wyrzutniami blyskawica. Kazda brygada roskow powinna miec opl blyskawice

  5. any do dfb

    szanowny Panie, proszę sobie wziąć lodu na glowe i nie trajlować tu absurdow, dobrze Pan wie o czym pisze, sprzet strzelecki armii i jej wyszkolenie strzeleckie jest na poziomie embrionalnym, potrafie się lepiej i taniej uzbroić i wyszkolić niż tzw jednostki wojskowe, proszę mnie tylko nie przeszkadzać, za dużo widziałem szanowny Panie

  6. Młody

    Moim zdaniem najważniejszy to program Narew z Wisłą powinniśmy poczekać aż sytłacaja się wyjaśni w innym krajach co do wyboru systemu antyrakietowemu.Z programem Narew jest mniej problemu co do wyboru,skuteczność czy kosztów.

  7. dropik

    biorąc pod uwagę wyśrubowane zaplanowane przychody budzetu to może się okazać, że żadnych dodatkowych miliardów nie będzie

  8. haz

    Wisła i Narew powinna działać w oparciu o jeden sieciocentryczny system wykorzystujący wspólnie wszystkie dostępne radary. Koszty były by o połowę mniejsze a pokrycie kraju o wiele szczelniejsze. Co do zakupu śmigłowców tzw. "wielozadaniowych" to sprawa wygląda jeszcze gorzej. O wiele taniej i efektywniej było by zmodernizować w pierwszej kolejności przy współudziale przemysłu ukraińskiego nasze Mi8/17 a resztę przeznaczyć na szturmowe i kilka nowych specjalistycznych SAR (CSAR). Bardzo tanio można podnieść wartość bojową PT-91 wymieniają optoelektronikę i SKO. No i zainwestować oczywiście we współczesną amunicję również do zmodernizowanych Leo 2-pl. Homar i artyleria to dalej podstawa i tutaj nie ma co dyskutować. oby tylko HSW dała radę bo na razie to ma same obsuwy (3 lata robi wieże do rosomaka i dalej nie widać efektów nie wspominając już o testach RAKa opóźnionych o ponad rok). O potędze w powietrzu nie mamy co marzyć dlatego powinniśmy w końcu wdrożyć na dużą skalę PIORUNA bo to tak naprawdę jest w stanie zadać największe straty przeciwnikowi i skutecznie go zniechęcić do nalotów. Wreszcie granatniki ręczne. Tutaj to już naprawdę wstyd bo środki na ten cel są po prostu śmieszne w porównaniu do innych programów a i tak nie potrafimy tego załatwić.

    1. KrzyuD

      Nie ma i nie będzie amunicji 125mm zdolnej do przebicia pancerzy współczesnych czołgów do PT91/T72 w Polsce.

    2. Fancik

      Tanio da się zmodernizować PT-91 poprzez wymianę optoelektroniki i SKO? A wiesz że teelementy to 30-40% ceny nowego czołgu? Sama kamera termlna KLW-1 od PCO kosztuje ~700 tys zł. Poza tym- co da ci wymiana SKO, jeśli na czołgach będzie nadal ta stara, kiepska stabilizacja? Podpowiem dalej- stabilizacji nie wymienisz bez zmiany łożyska wieży na bezluzowe i wymiany jej napędów. Wiesz jak to podnosi koszt całej operacji? A wszytko to i tak na nic, bo jedynym producentem w miarę nowoczesnej amunicji 125mm jest Rosja, a nam grzebanie w amunicji ewidentnie nie idzie (nie mówiąc już o konieczności ew. dostosowania armaty do amunicji z dłuższym penetratorem, czyli koszty wymiany zespołu zamka, oporopowrotniów itd...)

  9. Rafale

    Wszystko fajnie wygląda na papierze, żeby tylko miało odzwierciedlenie w rzeczywistości... Najbardziej razi nadal brak kompletnego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej... System, który składa się z 3 warstw, a my nie mamy... żadnej (bo obecne już lata świetności mają dawno za sobą). Rozumiem, że MON postanowił budować od szczytu do podstaw, ok z jednej strony rozumiem, że chciał przyspieszyć i zacząć od zakupu warstwy, która była najbardziej golutka, wręcz żałosna, ale czy to na pewno dobry krok? Jak widać z każdym kolejnym tygodniem, to okazuje się, że wybrany przez nas Patriot nie tylko faktycznie nie istnieje, a jest dopiero (sic!) projektowany, do tego pochłonie kolejne ogromne koszty, to dodatkowo nie ma pewności, co do dotrzymania terminu, do tego już wiemy, że nie ma co liczyć na korzystne warunki offsetowe. Nie rozumiem, dlaczego też dopiero ma zostać rozstrzygnięty przetarg systemu NAREW, według mnie ten przetarg już powinien być dawno rozstrzygnięty, mało tego uważam, że powinny odbywać się już dostawy pierwszych baterii z tego systemu. Pewnym pocieszeniem jest zaklepanie i wreszcie systematyczna finalizacja systemu PILICA. Najbardziej cieszy fakt, że spora część z tego systemu będzie produkowana w naszym kraju. Nie mniej nie oznacza, że w PILICY wszystko jest cacy i idealnie. Po pierwsze brakuje mi informacji, że GROM-y doczekały się modernizacji do Pioruna, bowiem GROM - choć dobry system, tak zdecydowanie powinien już zostać gruntownie zmodernizowany. Po drugie martwi mnie, że uwalono Loarę, która zapowiadała się obiecująco jako artyleryjski system obrony przeciwlotniczej. Ten duet wraz z Piorunem stanowiłby nie tylko polskie, ale przede wszystkim szczelne - najniższe - piętro obrony przeciwlotniczej. Bardzo dobre na drony, czy śmigłowce. Jednakże, to wszystko dopiero startuje, NAREW gdzieś leży, a z WISŁĄ sama zadyma. Sama PILICA zanotowała grubo ponad roczne opóźnienie (jak i nie dłuższe), co samo w sobie jest dla mnie całkowitą kompromitacją, bowiem tak olbrzymie opóźnienia w takich kwestiach są po prostu niedopuszczalne! Wracając do systemu NAREW mamy do wyboru oferentów z Izraela, Francji, Niemiec, US-Norwegia. Wybór iście koszmarny, mimo wszystko współczuję temu, który powie ostatnie słowo... Niemcy - kraj, który obecnie kreuje się na mentora Europy, każdego poucza i pokazuje co ma robić, dyma nasz kraj na prawo i lewo, w sposób iście arogancki i do bólu bezczelny. Niestety prawdopodobnie też nie zaoferuje korzystnych warunków offsetu, choć trzeba przyznać, że IRIS-T jest systemem dobrym. Kolejne państwo, Francja - również sprzedajne, jak przyjdzie co do czego, to chyba nawet ISIS by dozbroili, jeśli tylko mieliby zyski, już tak zrobili z Rosjanami, to raczej nie cofną się przed niczym. Oferują jednak korzystny offset (choć pytanie, czy dotrzymają?). Nie mniej w konfrontacji z pozostałymi systemami wydają mi się słabsze. NASAMS - bez szans na dobry offset, ale otwarta architektura, czyli teoretycznie możemy nawet sami sobie "zrobić" radar, czy pocisk, ale nas na pocisk niestety nie stać... System konsekwentnie rozwijany, unowocześniany, do tego z Kongsbergiem mamy już NDR, więc uważam, że póki co to faworyt (jeszcze uwzględniając preferencje polityczne obecnej partii). Na koniec pozostaje SPYDER - dobry system, dobry offset, w zasadzie czego chcieć więcej, ale problemem pozostaje... Rosja, tu większość wie o co chodzi... Szkoda, bo gdyby nie zawirowania i niejasne informacje, to ten system powinien już być dawno wybrany... No i mamy WISŁĘ... Pisałem już o niej wcześniej, więc pozostaje znów wybierać między żaborakietami, albo Wuj Sam Patriots. Z "niewyjaśnionych" przyczyn uwalono Arrow'a z Izraela (najprawdopodobniej, czytaj dzięki Wujowi Samowi). W przypadku potwierdzenia tej informacji rozważyłbym całkowite wykluczenie Raytheona z przetargu, może taka kompromitacja dałaby po pysku Jankesom i ich póki co szrotowi, który nie istnieje. Program opóźniony, dostawy szykują się opóźnione, koszty horrendalne. Jeżeli nawet Macierewicz - fanatyk USA pod każdym względem - dostrzega takie rzeczy, to - choć go nie trawię - ewidentnie coś musi leżeć na rzeczy i nie zdziwię się, jak procedurę uwalą na rzecz SAMP/T, bądź Rajtek dostanie po ryju, bo póki co ten przetarg to wielkie oszustwo. Mam nadzieję (choć płonną podejrzewam), że mimo wszystko chociaż PILICA I NAREW zostaną radykalnie przyspieszone i niedługo zaczną się dostawy, tak że chociaż w podstawowym zakresie będziemy mieli prawdziwą, nowoczesną i solidną ochronę przed wieloma rodzajami zagrożeń.

  10. Kubaaaa 55

    Zapowiedzi piękne tylko zacierać ręce. Ale armii potrzeba żołnierzy o wysokim morale , o dobrych zarobkach , o możliwościach awansu . Rotacja w segmencie szeregowych , podoficerów jest bardzo duża . Ludzie przychodzą na przeczekanie bo np. stracili prace. Nie rozmawia się z żołnierzami o tym co chcą robić i jak ma ich służba wyglądać i co ich czeka za kilka lat w ich pracy. Nie prowadzi się żadnej polityki kadrowej . Oczywiście sprzęt jest ważny , ale jak tak dalej będzie to nie długo tego sprzętu nie będzie miał kto obsłużyć . Leży system szkolenia ale i też system myślenia w naszym "nowoczesnym" wojsku jakim chcemy być . Szacunek dla szeregowych, podoficerów którzy trzymają wszystko jak zwykle w ryzach powinien być większy , bo od nich tak naprawdę wszystko się zaczyna i zależy. Podniesienie morale w naszym wojsku to powinna być pierwszoplanowa sprawa .

  11. krzyhoo1

    Założę się o miesieczne pobory [pana Szałamachy], że państwo "zaoszczędzi" na MON te extra 20% na modernizację, albo i więcej. Budżet MON to w zasadzie jedyny rezerwuar łatwych pieniędzy na zatkanie niedoborów w kasie państwowej w II połowie roku. A gdyby jeszcze wziąć na serio oświadczenia ministra Macierewicza o rozwinięciu trzech brygad OT (no tak dodatkowo po 5tys. chłopa i trochę sprawnego sprzetu) na "kierunku zagrożenia", to w ogóle na modernizację kasy powinno zabraknąć. Chyba że min. Macierewicz będzie miał siłę polityczną jak śp. min. J. Szmajdziński i znajdzie kogoś takiego jak min. J. Zemke do roboty (pan sekretarz stanu Kownacki to raczej żart), to jestem gotowy odszczekać

  12. Realista33

    POTRZEBUJEMY CZOŁGÓW !!! najlepiej japońskie TYPE 10 produkowac w Polsce na licencji !!!! Mamy koszty produkcji niższe od Japonii, zatem od razu stalibyśmy się konkurencją dla Leopardów i t p !!! Węgry będą też potrzebowały nowyczh czołgów, Arabia Saudyjska, UAE, Katar, może nawet Słowacja i Rumunia !!! Powtórzmy sukces Rosomaka, a tym razem jesteśmy bogatsi o doświadczenia więc zróbmy to szybciej niż w przypadku Rośka !!!

    1. Andy

      Polska armia nie potrzebuje czołgów. Czołgi to broń ofensywna, a my potrzebujemy broni defensywnej, więc obrona przeciwrakietowa i przeciwlotnicza przyda się zdecydowanie bardziej. W związku z tym po co produkować coś co nie będzie trafiało do polskiej armii? To byłoby zbyt duże ryzyko ekonomiczne.

    2. ern

      Jeden z najdroższych czołgów na świecie, napakowany elektroniką której na pewno nie sprzedadzą a my jej nie zrobimy oraz konstrukcja która wymaga zaawansowanej techniki i technologii której nie mamy a oni jej też nie sprzedadzą. Jeśli damy sobie radę z podwoziem Kraba to lepiej iść za ciosem i gadać z Koreą (K1) albo Turcją (Altay). Ich czołgi są zaawansowane technicznie a przy tym tańsze.

    3. Krzysiek

      A ile Rosomaków sprzedaliśmy dla innych państw.

  13. anty

    jezeli msbs nie ma 1 MOA do 100-300m jest nic nie wart, ponadto trwalosc lufy wymagana to 10-15 tys strzalow, komory zamkowej 40-60 tys strzalow, cena max 4 tys pln bez optyki, proponuje obywatelski dostep do uzbrojenia (a nie tylko do broni , elowniki dzienno-nocne, kamizelki helmy karabiny automatyczne itp, ) a strzelnice niech powstana na "wolnym rynku" a nie urzedowo, poza tym preferowalbym amuniche 7.62 nato a nie 5.56 nato. .............ale wiadomo NIC z tego nie bedzie :)

    1. dfb

      Kazdy dorosly Polak ma pelny dostep do pelnego uzbrojenia, wystarczy tylko zaciagnac sie do wojska, a nie uciekac przed wojskiem i na forach internetowych zgrywac gieroja.

  14. AMD

    System wisla i smiglowce sa potrzebne na już...a nie na dyskusje. MW potrzebuje już teraz smiglowce. Jak nowe kierownictwo chce rozwiazac ten problem mi-14 to już latające wraki. Wisla trzeba trzeźwo ocenic sytuacje. Jakie będzie zagrozenie iskanderow a jakie będzie zagrozenie od pociskow manewrujących. To pociski manewrujące sa większym zagrozeniem dla Polski niż rakiety balistyczne. Rakiety balistyczne maja okreslona trajektorie lotu można je wykryc. W razie co z Niemiec mogą przepchać patrioty Amerykanskie. Uwazam ze Wisla powinna być oparta o przedsiębiorstwa Europejskie z ewentualnym wkładem Amerykanow np. sam efektor rakieta pac-3mse (w systemie MEADS). Obecnie nikt nie ma systemu który by spelnial wymagania Polski otwarta architektura, radar dookolny kontroli ognia. Nowe radary oparte na Arsenku Galu (wymagają miej chłodziwa do pracy dluzsza praca bez awarii niż przy starszej technologii systemu radarawego)

    1. ecik

      Arsenku galu czy azotku galu?

    2. haz

      O wiele taniej i efektywnie dla armii było by zmodernizować przy współudziale ukraińskiego przemysły nasze mi 8/17 bo to są naprawdę dobre śmigłowce. i 3/4 kwoty przeznaczonej na te niby wielozadaniowe przeznaczyś na szturmowe

  15. Gamoń

    MY CIĄGLE STOIMY PRAKTYCZNIE U ZERA! Trafne spostrzeżenie kolegi Boczka, gdyż praktycznie nic nie wiadomo w sprawie krajowych programów zbrojeniowych.Komunikaty płynące z MON są sprzeczne i niezrozumiałe.Co to oznacza, w nieodległej przyszłości dla Wojska Polskiego? Rozumiem, że programy NAREW czy WISŁA pozostają w punkcie ZERO, bo do dnia dzisiejszego, nic nie osiągnięto w tej kwestii, a wszystko wskazuje na to, iż powrócimy do konsultacji społecznych, analiz, ekspertyz, konferencji, kongresów, sympozjów itp.Niektórzy będą mieli zajęcie na najbliższe 5 lub 6 lat do przodu, ale, co z tego wynika dla nas wszystkich? Podobno są głosy, że trzeba inwestować pieniądze w broń ofensywną, a nie defensywną, czyli co kupimy/dokupimy rakiety powietrze-ziemia dla naszych F-16? Po co? Kogo zamierzamy atakować? A jeżeli wybierzemy to rozwiązanie, to inne odpadają, bo zwyczajnie zabraknie pieniędzy na tak rozległe zbrojenia w Rzeczypospolitej Polskiej.Dokąd zmierza MON? Czy ktoś z was zna odpowiedź? Ja nic nie rozumiem z komunikatów MON.Co tam się dzieje?

    1. Hammer

      MON decyduje a to są urzędasy którzy nie lubią poprzednich i zrobią wszystko na odwrót. I taka karuzela kręci się od wielu lat. Po drugie pieniądze z MON chcą wydać np. na tzw. imigrantów (szkoda że Merkel w sylwestra nie bawiła się w Koloni. Poznałaby co ze sobą ta dzicz niesie) lub inne wielkie cele. Wojskowi nic nie mówią bo nie za bardzo mogą a po drugie gwiazdek im nie przybędzie od krytyki. Niestety ja to tak widzę. Wiem na 100% że bez OPL (Wisła/Narew/Pilica) nic nam po modernizacji Leo, Rosomakach Krabach itp. A programy te w łeb (może z wyjątkiem Pilicy i 79szt. Popradów a to i tak za mało) Nie powinniśmy patrzeć na to co na zach. czy wsch. ale na to co mamy, jakimi dysponujemy środkami by jak najbardziej podnieść potencjał obronny kraju. Wycofać Su22 a pilotów już szkolić na naszych F-16 i Mig-29. Zezłomować T-72 a na ich podwoziu zbudować Polską "Tunguskę" (Loara za droga?) a może wobec braku czołgów (bo prócz 2A5 ponoć żaden nie spełnia wymagań? a WWO Andersa porzucono) zbudować Polski niszczyciel czołgów a'la Terminator? Możliwości mamy. Wszak zmagazynowane T-72 kosztują!? A gdzie BWP z prawdziwego zdarzenia? Wiecznie Rosomak i Rosomak. To KTO a nie BWP czy niszczyciel czołgów ze Spike na górze. Mamy możliwości by zbudować a'la Pancyr-S na podwoziu Jelcza. Wybrać w końcu OP w 'ORCE' i zacząć szkolić już załogi na takich okrętach a Kobbeny bezwartościowe wycofać (generują koszty). Można wiele wystarczy powołać odpowiednich ludzi na odpowiednie stanowiska i nawet tymi środkami finansowymi osiągnąć wiele. Rosji (potencjalny przeciwnik) w pojedynkę nigdy nie pokonamy Musimy liczyć na sojuszników (NATO) Modernizacja powinna iść w kierunku broni Defensywnej (przynajmniej na etapie na którym jesteśmy) Pozdro

  16. marek!

    bede sie upieral jak osiol - zlikwidowac przetargi - transakcje MUSZA byc bardziej przejrzyste.....nie wierzyc dyrektorom koncernow w zlote gory i inne obiecanki - chca robic kase - niech to robia u siebie, nie naszym kosztem. zdecydowac sie czy OBRONA kraju polega na przemysle, jezeli tak to zlikwidowac MON i stworzyc jedno "ministerstwo gospodarki narodowej" ......stworzyc w koncu jakas konkretna polityke obrony. Zapomniec o kolekcjonerstwie i trzymaniu np 4-6 typow jednego uzbrojenia......i szkolic kadry instruktorow, operatorow....

    1. Hammer

      Wojsko daje wykaz co chce ile i jaki ewentualnie sprzęt a urzędnicy z MON analizują potrzeby środki finansowe i decyzja zapada bez przetargów! Szybko i zdecydowanie bez wglądu ani nacisków ze strony obcych koncernów zbrojeniowych. Naciskać to mogą starą w domu. O ile się tylko da opierać zakupy i wybory na Polskim przemyśle zbrojeniowym. Wpierać i rozwijać go.

    2. rmarcin555

      @marek! Czyli z cyklu nie wiem ale się wypowiem. Przetargi są bardzo czyste, bo każdy się boi kontroli. Ale oczywiście jak w życiu żadnego nie organizowałeś to będziesz opowiadał bzdury.

  17. enk1

    Niech ktoś mi to wytłumaczy, bo tego politycznego bełkotu nie rozumiem... Czy oni chcą zrezygnować w Wiśle z Patriotów, bo za drogie, na rzecz Aster czy MBDA, czy chcą zrezygnować zupełnie z Wisły albo ją zunifikować z Narwią? Bo jak to drugie, to już nawet nie trybunał stanu, tylko sąd polowy...

    1. Realista33

      ktoś wymyślił sobie temat: Wisła, a Ty teraz sobie wmówiłeś, że nie możesz żyć bez tych rakiet :)) nb nikomu nieprzydatnych !!!

  18. Dudki

    Modernizacja Polskiego wojska przebiega tak jak na załączonym zdjęciu powyżej. Krzakami zamaskowali sobie przednią szybę i w drogę. Im dłużej czytam D24 tym bardziej rozumiem jakie to wszystko jest ustawione. "Polski przemysł" dostaje pieniądze na opracowywanie sprzętu, robi to latami aż sprzęt będzie za stary technologicznie i albo się zrezygnuje albo kupi sie na zachodzie. Macierewicz jest poobstawiany polskimi lobbystami i będzie u nich zamawiać uzbrojenie, które nigdy nie zostanie wyprodukowane albo cena będzie taka, że na zachodzie możnaby było kupić coś 2 generacje do przodu.

  19. KrzyuD

    Marynarze muszą mieć czym pływać na parady, wizyty, rekwizyty. Programy okrętów nawodnych są wywalaniem pieniędzy w błoto. A że to publiczne pieniądze, to takich kosztownych pomyłek jest wiele. Program Wisła, zupełnie oderwany od realiów kraju. Koszty i czas dostaw de facto nieznane - a systemu dowodzenia, rozpoznania kraju, takiego współczesnego, jak nie było, ... tak nie będzie. System Pilica - rozumiem konieczność modernizacji, ale żeby kupować nowe. Mam nadzieję, że na jednym zestawie, demonstratorze się skończy. To nie jest system C-RAM. Na początek należy wdrożyć 35mm działko na podwoziu np. Jelcza (odmiennie niż np. Skyshield) jako uzupełnienie do Popradów. Prace powinny pójść w kierunku działka 57mm. Gdzie inteligentne ammo do 155???!!!

    1. Hammer

      Lub zacząć prace nad takim Polskim a'la Pancyr-S. I niech nikt nie mówi że nie wykonalne i mega drogie. Poprad wymaga tylko rakiet o większym zasięgu i jest ok.

  20. Patriota z ambicjami

    Zeby Polska mogla sie obronic sama , wydatki powinny wygladac tak : 2016-2025 10%PKB z czego 50% na zakupy uzbrojenia , reszta na opracowanie Polskiego sprzetu a. Czolg Podstawowy za LEO2 60ton+ 800szt, Czolg wspierajacy za T72/PT91 40ton 1200szt , BWP za bwp-1 40ton 2000 szt , transporter opancerzony za MT-LB 40 ton 2000szt b. Smiglowiec wielozadaniowy lekki za mi2 do 3.5Ton , smiglowiec wielozadaniowy za Sokoly do 10.5Ton , smiglowiec transportowy za mi8/17 do 15Ton , smiglowiec transportowy ciezki do 40Ton. c. Smiglowiec bojowy lekki do 6Ton , smiglowiec bojowy ciezki za mi24 do 11Ton d. Samolot transportowy leki za bryzy , c296 sredni za c130 , ciezki e. samolot platforma do tankowca/awacs/EW(mozliwosc opracowania wersji cywilnej pasazerskiej) f. samolot treningowy za orliki i Iskry g. samolot bojowy za SU-22 160 szt, samolot wielozadaniowy za F-16 320 szt , samolot przewagi powietrznej za mig-29 160 szt. h. modernizacja MW - lodz patrolowa 48 szt , corveta 24 szt , fregata 16 szt niszczyciel 8 szt - lotniskowiec (catobar) 4 szt do 40szt samolotow (opracowany na podstawie samolotu przewagi powietrznej) -okret desatowy 8 szt -okret podwodny maly max 550ton 40m 32 szt , okret podwodny sredni max 2000ton 70m 16 szt , okret podwodny duzy max 8000ton 100m 8 szt i. zwiekszenie liczebnosci armii zawodowej do 400tys , stworzenie gwardii narodowej 400tys i stworzenie obrony terytorialnej (np. Armia Krajowa) 800tys , powolanie korpusu medycznego (wcielenie wszystkich pracownikow sluzby zdrowia do niego) . 2025- zmniejszenie wydatkow do 5% . Wiem ze bedzie duzo hejtu po co nam lotniskowce , odpowiedz jest prosta ... eksport potencjalnych klientow na tani natowski sprzet (poprawny politycznie w przeciwiestwie do rosyjskiego i chinskiego) jest spore Indie , Brazylia , Tajwan , Singapur a moze i nawet Australia (interesy na pacyfiku) Canada , Dania , Norwegia (interesy na morzu arktycznym) skusily by sie na lotniskowiec lub okret podwody , jak nie na sprzedaz to chociaz na leasing (Polski przemysl by i tak na tym zarobil) a to podnioslo by prestiz Polski na swiecie , co by z koleji sprawilo ze produkty made in Poland byly chetniej kupowane, nie mozmy myslec molostkowo , muzymy myslec z rozmachem jak mawiaja anglicy ''nothing venture , nothing gained'' ja chce Polski wielkiej godnej tej z 16 wieku , nie europejskiego imperium ale swiatowego mocarstwa , a tego przez byce biernym nie osiagniemy.

    1. Anonim

      lekko przesadzone. ale jak by nie było nikogo z sojuszników do pomocy to niestety prawda...

    2. zenio

      W 2014 roku nasze PKB wyniosło ok 1730 mld zł. więc 'twoje' 10 % to 173 mld. Całkowite wpływy do budżetu w 2014 roku wyniosły 286 mld zł. Wydanie z tego 173 mld na obronność to był by kompletny debilizm. Tak dużego procentu dochodów na zbrojenia nie wydawały nawet hitlerowskie Niemcy w czasie II WS. Państwo musi realizować też inne zadania.

    3. skaut piwny

      Innymi słowy mój drogi Patrioto z ambicjami nasz budżet obronny na lata 2016-2015 powinien oscylować wokół sumy 1 BILIONA DOLARÓW AMERYKAŃSKICH. Nie wiem skąd wziąć te pieniądze, ale może ten złoty pociąg pod Wałbrzychem by cos dorzucił???

  21. No Doubt

    Wydaje się że głównym zdaniem Pilicy będzie walka z BSP, samoloty i śmigłowce będą raczej poza zasięgiem, pytanie tylko czy Soła potrafi wykryć drony. Ktoś napisał że nie warto strzelać do dronów z Gromów (za drogo) ale doświadczenia ukraińskie pokazują że za każdym dronem stoją dywizjony artylerii czekające na koordynaty. Nasi przeciwlotnicy powinni się szkolić w strzelaniu właśnie do takich celów.

    1. dropik

      grom raczej się na taki mały cel nie naprowadzi. Jeśli będzie to napędzane silnikiem elektrycznym, to sygnatura cieplna będzie mizerna. A armatki 23mm to mogą strzelać do celów na 2-3km. to za mało. poza tym powinny móc strzelać do pocisków artyleryjskich itd

  22. Mireq

    Rozumiem że to tylko główne projekty na ten rok. Proponuję jeszcze rozpocząć produkcję karabinków MSBS - minimum 10000 sztuk rocznie. Wymieniać stary sprzęt w wojsku + budowę strzelnicy w każdej gminie z nowymi karabinkami i innym wyposażeniem. Tu znaleźli by pracę niektórzy wojskowi odchodzący do cywila.

    1. olaf

      Ironią będzie rozpoczęcie sprzedaży na eksport przed wyposażaniem naszych sił zbrojnych. Tego się obawiam.

  23. Tomasz Kulesza

    Uważam że dla człowieka polskiego jest ważne jak szybko otrzyma broń do obrony rodziny. Co stało się z planem rozśrotkowana ludzi z dużych miast. Jestem za utworzeniem w każdej gminie drużyn żołnierzy 30 osobowych posiadających magzyny z bronią dla miejscowości +plany obrony regionu. Wiadomo że wojna kosztuje nowy styl walki to przenikanie małych grup obcych wojsk i nasz kraj jest się wstanie bronić skuteczne tylko musimy mieć przygotowanie. Planujmy przed a nie wtakcie!!!!

    1. MarcPost

      30 osób to już pluton p. Tomaszu. Pozdrawiam

  24. dropik

    Skoro Wisła tonie, Caracale też be to ciekawe na co rząd zamierza zmarnować te pieniądze ? Rozumiem pieniążki na kraba raka i homara i tak były przewidziane w tym budżecie ...

  25. pacodegen

    będzie komu zabierać kasę pod koniec roku. Ot zrobili sobie rezerwę, z której będą brali na inne potrzeby państwa. MON nie wyda tej kasy, bo nie ma opracowanych dobrych programów, zwłaszcza w przemysle krajowym, Bezdurne wydawanie na niepotrzebne środki bojowe, które zalegają w magazynach itp wydatki, to skandal!. Nie poprawi to i tak słabego, wrecz katastrofalnego stanu przemysłu obronnego. Ciekawi mnie kiedy tam zaczną się zmiany, kiedy wywalą prezesiów zawodowych, nierobów bez ambicji. Kiedy powstaną nowe programy modernizacji armii, spójne z rozwojem przemysłu, a nie pogrążające je w marazmie! Nie interesuje mnie Agencja Uzbrojenia, poronione dziecko kilku facetów bez wyobraźni, największa bzdura nowej władzy, jeśli do tego dojdzie! Pomysł sprzed 25 lat, który już nie przystaje do nowej rzeczywistości, superagencja, która rozwali obronność Polski na dekady!