Reklama

Siły zbrojne

MON kupiło 780 lekkich moździerzy z Tarnowa

Dowódca WOT gen. dyw. Wiesław Kukuła (z prawej) i prezes ZM Tarnów Henryk Łabędź. Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl
Dowódca WOT gen. dyw. Wiesław Kukuła (z prawej) i prezes ZM Tarnów Henryk Łabędź. Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl

MON kupiło w ZM Tarnów 780 lekkich moździerzy piechoty LMP-2017 kalibru 60 mm za prawie 32 mln zł. Uzbrojenie trafi do Wojsk Obrony Terytorialnej i do Wojsk Lądowych. Umowa została podpisana w środę. Pierwsza partia – 150 sztuk – ma trafić do wojska w drugiej połowie 2019 r. Cały kontrakt ma zostać zrealizowany do 2022 r.

O podpisaniu umowy poinformowano w środę w Grójcu, gdzie mieści się 1 Ośrodek Radioelektroniczny oraz jeden z batalionów lekkiej piechoty ze składu 6 Mazowieckiej Brygady OT. Producentem moździerzy są Zakłady Mechaniczne Tarnów, należące do państwowej Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

W uroczystości miał wziąć udział szef MON Mariusz Błaszczak, jednak z powodu obowiązków sejmowych został w Warszawie. W Grójcu był natomiast dowódca WOT gen. dyw. Wiesław Kukuła.

Została podpisana umowa pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej a Zakładami Mechanicznymi w Tarnowie, na mocy której nabędziemy 780 sztuk bardzo nowoczesnych moździerzy, które w dużej mierze zostały zaprojektowane na bazie tego, co my, wojskowi określiliśmy w wymaganiach. Moździerze te zostaną dostarczone do końca 2022 r. Jako gestor tego typu wyposażenia dla całych sił zbrojnych chciałbym podkreślić, że wyposażenie to trafi nie tylko do Wojsk Obrony Terytorialnej, ale również do Wojsk Lądowych. Pierwsza dostawa wyposażenia jest planowana już w drugiej połowie przyszłego roku. Umowa opiewa na wartość niemal 32 mln zł.

dowódca WOT gen. dyw. Wiesław Kukuła

Generał podkreślił, że zakup uzbrojenia jest dowodem na to, że rozwój WOT nie został zahamowany.

Prezes Zakładów Mechanicznych Tarnów Henryk Łabędź podkreślił, że LMP-2017 to produkt dedykowany WOT i zmodyfikowany pod ich potrzeby. – Wielki szacunek dla dowódców poszczególnych jednostek, które podpowiadały nam, w jakim kierunku modyfikować tę broń, żeby była ergonomiczna, bezpieczna i tania – powiedział Łabędź.

Fot. Juliusz Sabak/Defence24.pl
Fot. Juliusz Sabak/Defence24.pl

Wojsko kupuje 780 moździerzy. Wartość kontraktu to nieco ponad 31,6 mln zł. Dostawy mają zostać zrealizowane do 2022 r., przy czym pierwsza partia (150 sztuk) ma zostać dostarczona w drugiej połowie 2019 r. Kontrakt obejmuje także szkolenie instruktorów, rusznikarzy, pakiet logistyczny i e-learningowy.

Umowa obejmuje broń do polskiej amunicji kalibru 60 mm (innej niż w NATO). Moździerze są wyposażone w cieczowe celowniki grawitacyjne. Według gen. Kukuły część z nich może zostać w przyszłości wyposażona w celowniki cyfrowe. Prawdopodobnie ok. 500 moździerzy trafi do WOT, a ok. 280 – do Wojsk Lądowych.

Jak powiedział Defence24.pl gen. Kukuła, 500 moździerzy zaspokaja potrzeby szkoleniowe WOT. W pierwszej kolejności broń ma trafić do brygad w województwach podkarpackim, lubelskim, podlaskim i warmińsko-mazurskim.

W WOT moździerze znajdą się na wyposażeniu każdej kompanii lekkiej piechoty. Mają być wykorzystywane nie tylko z amunicją bojową i szkolną, ale też oświetlającą. Ta ostatnia ma służyć także do wsparcia działań z zakresu zarządzania kryzysowego oraz akcji poszukiwawczych.

W imieniu wojska umowę podpisała Jednostka Wojskowa NIL. To nie pierwszy raz, gdy w ten sposób kupowane jest uzbrojenie i sprzęt dla Wojsk Obrony Terytorialnej. Gestorem w przypadku zakupionych moździerzy jest Dowództwo WOT, którego zdaniem LMP-2017 "wydaje się w pełni wpisywać we wszystkie oczekiwane wymagania".

Teraz Dowództwo WOT szuka zbliżonego uzbrojenia dla kompanii wsparcia na szczeblu każdej wojewódzkiej brygady. Rozważane jest również wprowadzenie moździerza wyższego kalibru.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (114)

  1. Do przemyslen

    Dlaczego nie wykorzystuje sie obecnych zasobow uzbrojenia dokupujac nowoczesna amunicje czy nowe celowniki. Zaczynajac od broni recznej nawet pistoletu czy pm a np mp 7 klon czy 7,62 amunicja pm, az do amunicji kasetowej sub amunicji, od mozdzieza zaczynajac i uwzgl zapalniki zblizeniowe czasowe, naboje termobaryczne , z podwojna gl kumulacyjna, najw kalibrow i analog amunicji plot od zest artyl. do plotpk najciezszych i zestawow i dalej od amunicji lotniczej po najciezsza artyl. , rakietowa czy czolgowa a nawet morska, i podobnie i nie poprawic zdolnosci celowania od odstawowego oreza piechoty na szczeblu piechura, do komputerow i celownikow balist dla wiekszych jednostek ognia. Zwiekszyc efektywnosci i zasieg etc najnizszym kosztem, np celownik optyczny z zoomem zwieksza zasieg, skutecznosc, zdolnosc rozpoznania, oszczedza amunicje...itp.wiekszosc tego typu rzeczy jest produkowana w kraju, np amunicja do rpg 7 po 2 sztuki nowej amunicji na rure, inne rzeczy kupi sie w Chinach na zachodzie Ukrainie cz Izraelu

    1. Wuc Naczelny

      @Do przemyslen Dlatego że cena amunicji w dużym zapasioe znacznie przekracza ceny broni strzeleckiej, a tolerancje produkcyjne nie są zbyt ustandaryzowane w kalibrach granatnikowych i możdzieżowych. Do tego niższa trwałość. To są niszowe zabawki, nie opłaca się chomikować.

  2. ex-terytorials

    We WOT juz znalezlismy przeznaczenie tych możdzierzy. Na nocnych strzelaniach calej kompnii,uzywajac osiwtlajacej amunicji ( innej zreszta nie mamy) oswietlaly teren strzelnicy, ku uciesze naszego dowodcy batalionu...Tak było w tym roku na Nowej Debie...

  3. Pozdr

    Najw skutecznkscia podczas wojny na Ukrainie okazaly sie spg dziala bezodrzytowe pg ktores tam wycofane zWp i wymiany artyleryjskie na duze odleglosci pow 80 km. Podobnie jak w Gruzji duze nasycenie srodkami zaklucania iwre i rozpoznanie. Rosyjskie lotnictwo latalo pow 5 km pulapu a wszystkie smiglowce na bliskim wschodzie maja laserowe syst zaklucania pociskow plot. A le przeciez my nie proiwadzimy wojny, a wrog bedzie z wiekow srednich

  4. Patriot

    Po co kupować czeskie moździerze do których można używać wyłącznie czeskiej amunicji (lub utrata gwarancji) i które po 20 strzałach trzeba odsyłać na drogie przeglądy. I dopóki mamy zapasy amunicji trzeba ją wystrzelać a potem wymiana rury i trzymamy się powszechnie używanego kalibru.

  5. Hmmm

    @ŻwirekNieMuchomorek Dla WOT jako gestora kupiono 20 tysięcy pistoletów VIS 100 (Ragun)- 15 tysięcy z nich trafi do wojsk operacyjnych. Teraz kupiono tych 780 moździerzy- 280 z nich trafi do armii zawodowej. Kupiono GROTy- fakt, głównie na potrzeby WOT, ale część również trafia do wojsk operacyjnych. Wrócą do nich również Beryle C które poszły do WOTu (chociaż osobiście wolałbym żeby Beryle szły do WOT, a GROTy do operacyjnych, ale to tylko moje zdanie). Co do mundurów- to nie wina WOTu że nasi decydenci przez bodajże 3 lata nie kupowali mundurów dla wojska. Bo co to jest żeby wydanie 34 tyś kompletów umundurowania (żołnierzy WOT jest 17 tysięcy, każdy dostaje 1 mundur letni oraz 1 mundur zimowy) powodowało braki w zaopatrzeniu? A co by było gdyby zaszła potrzeba umundurować nie kilka tysięcy nowych żołnierzy rocznie, ale na przykład 100 tysięcy zmobilizowanej rezerwy w razie W?

  6. Vit

    Jako laika zastanawia mnie tak długi okres wykonania kontraktu - 3 lata. Biorąc pod uwage ilość dni roboczych, to uśredniając w produkcji wypada ok. 1 (słownie - jeden) moździerz na dzień. Wydajność jak z ręcznej manufaktury.

  7. iras

    @db+ Masz rację, w tej wersji ten moździerz to właściwie jakiś "granatnik możdzierzopodobny", Choć przy zasięgu dobrego kilometra raczej nie będzie wykorzystany do rażenia celów niewidocznych. Zawsze to trochę więcej niż granatnik 40mm, no i te 500 metrów dalej poleci, Ale ja bym to widział raczej w każdej drużynie (czy jak to teraz po nowemu - sekcji), a nie po dwa na kompanię.

  8. Okręcik

    cena za 1 to 40 tysięcy!! Jak to się ma do np. samochodu?? taki granatnik powinien kosztować ok 3-4 tysięcy. A ile kosztują podobne produkty innych firm?

  9. ŻwirekNieMuchomorek

    Kiedy MON kupi dla Marynarki Wojennej okręty? Zmodernizuje Wojska Lądowe? Ale po co? Lepiej nowe pistolety i karabiny GROT dla WOTu, armia ma przecież P83 i Kałachy. WOT ma motocykle a wojsko po poligonie quadowców goni pospawanym honkerem. WOT dostaje mundury a wojsko chodzi w pocerowanym moro. Samochody nowe, WP na Starach śmiga. Dlaczego kosztem armii?

  10. Złośliwy

    @Alda: "Powinien być prawny zakaz wprowadzania do uzbrojenia broni oraz amunicji, która nie spełnia warunku interoperacyjności w NATO" - no to wymień, pomijając niektóre amerykańskie myśliwce, które myśliwce NATO mają wzajemnie wymienną amunicję do działek... :-P

  11. Robert

    Dobry ruch, tego właśnie potrzeba, myślę że wojska lądowe nieszczególnie tego potrzebują, ale dla WOT to idealna broń, lekka niedroga i prosta w obsłudze, brawo, wojska lądowe czekaja na bardziej zaawansowane uzbrojenie wymagające specjalistycznej wiedzy, brawo

  12. Andrzej

    Przez czystą głupotę pytam czy amunicję również kupili do tych moździerzy ? . Możliwe że pytanie byłoby głupie gdyby ktoś je zadał w RFN czy Rosji ale w Polsce jest niestety uzasadnione.

  13. vojtek zeglarz

    Bardzo dobrze.Oby tak dalej ,tylko troche szybciej.

  14. db+

    @airsoftman. Kupiono wersję bez dwójnogu i z małą płytą oporową. Oraz z cieczowym celownikiem grawitacyjnym, mimo że Tarnów oferuje celownik elektroniczny uwzględniający automatycznie poprawki na temperaturę i ciśnienie. Ten moździerz, który kupiono umożliwia strzelanie w tzw. trybie commando, czyli ogniem stromotorowym do celów obserwowanych lub ogniem na wprost. To ograniczenie wynika z braku możliwości precyzyjnego wycelowania broni gdyż jedyną stabilizacją kątowo-kierunkową są mięśnie strzelca. Nietrudno sobie wyobrazić jak nieprecyzyjna jest ta stabilizacja w warunkach stresu pola walki. Na YT jest filmik z MSPO, gdzie szef projektu z ZM Tarnów prezentuje moździerz. Warto zwrócić uwagę, jak skrajnie zmieniają się wskazania odległości ma celowniku przy niewielkich nawet ruchach jego ręki. To daje wyobrażenie o precyzji prowadzenia ognia z tej broni. Prowadzenie ognia "z mapy" wymaga precyzji stabilizacji i choćby symbolicznego topodowiązania. Tak jak już napisałem - strzelanie z tej wersji poza zasięg obserwacji kojarzy mi się ze strzelaniem z UKM z wolnej ręki: gdzieś tam poleci, coś tam trafi. Albo i nie trafi. A nie daj Boże strzelać z tego z głębi własnego ugrupowania. Ci przed moździerzem lepiej niech się modlą, żeby strzelcowi ręka nie drgnęła... Dwójnóg, dużą płytę i klasyczny celownik ma wersja LMP-2017M (modułowa). Waga całości ok 20kg. To byłby zdecydowanie lepszy wybór.

  15. Stefan

    do @mp, pewnie masz racje ale tylko w połowie, stosowanie nie natowskiego kalibru odbija nam się ciągle czkawką, w tym wypadku to sytuacja specjalna gdzie tylko my posiadamy ten kaliber. Jeżeli dobrze pamiętam 2 mm róznicy od standardu NATO, wystarczy zniszczyć skład amunicji (co nie jest jak się okazuje trudne jak pokazuje przykład Ukrainy 3 składy w dwa lata), i nawet sojusznicy nie są cię w stanie wyposażyć w amunicje. Nosisz kawałek rury i nie ma z czego strzelać. Zresztą problem jest dużo większy, kosztowny i trudny logistycznie. Mamy wiele typów broni gdzie nadal mamy standardy UW i NATO. Od czołgów po zwykłą bron strzelecką. Od naboju Makarowa po Parabellum. Ale w przypadku tych moździerzy to dalej brniemy zamiast to przerwać.

  16. Bucefal

    To jest bardzo nowoczesna i skuteczna broń. Do tej pory czeski moździerz tego typu, z którego zresztą wzór Tarnów "pożyczył", był używany w niewielkiej ilości przez jednostki specjalne i bardzo chwalony. Prawdziwym wyzwaniem było opracowanie lufy, która jest w stanie wytrzymać spore ciśnienia przy bardzo małej wadze. Czesi używają do tego specjalnie modyfikowanego stopu aluminium, Tarnów stali. Tarnowski jest nieco cięższy ale podobno dzięki temu tańszy i szybszy w produkcji.

  17. BRZDĄC

    @ ZZZ ja mam opatentowany 1 wynalazek w Szwecji bo w Polsce nie przeszedł oraz 12 wniosków racjonalizatorskich czekam na decyzje Polskiego Urzędu Patentowego ...ale widząc "polskie procedowanie" sceduje je do Szwecji ...cóż Szwedzi będą mieli "wniesione dobro intelektualne" ..a Ericsson kto wie sprzeda Polakom moje wynalazki

  18. As

    Ciąg dalszy rozwoju pozorowanego. Teraz tylko zastanowić się jak zagonić wroga strzelającego na odległość setek kilometrów w zasięg tych zabawek.

  19. Urko

    @ cosma - Gdy na początku 2017 roku próbowali zamówić 600 sztuk Antosów, to wtedy termin 3 lat wydawał się wtedy za długi !

  20. Pewny

    Doskonała broń w dobrej cenie jeżeli ktoś ją porówna np z czeskimi antosami. Interesujące są również nowe celowniki elektroniczne. To novum. Co do kalibru. Zużycie zalegających w magazynach granatów a potem wymiana luf to moim zdaniem niezły pomysł chociaż faktycznie błędy POprzedników są dość irytujące i całkowicie niezrozumiałe .

  21. Carl Gustaw M3 za drogi

    Zakupy sprzętu widać że mogą przebiegać sprawnie, pod warunkiem że nie stanowią zagrożenia dla naszych ościennych przyjaciół. Modernizacja Leo2, T-72, uwalenie modernizacji bwp-1 lata temu, uwalenie programu Iryda, uwalenie śmigłowca pola walki Huzar z połowy lat 90- dziś 25 lat później chcemy wrócić do tego programu w mniej ambitny sposób nt-d a spike er., Nawet nie wspominam prac nad czołgiem Goryl... Wieloletnie powstrzymywanie prac przy Krabie.... Brak modernizaci oraz nowych granatów do rpg-7 ( broni która nawet Amerykanie skopiowali).. przejście na kaliber 5.56 (fajnie że sie od niego odchodzi ale nie u nas bo my dopiero go wdrażamy..). Program wr-40 i zakup ilu sztuk? Brak ppk na rosomakach... Śladowa ilość ppk w wojskach lądowych (dlaczego Ukraina i Białoruś były wstanie opracować takowe?). O perypetiach z indywidualnym wyposażeniem zaolnierzy nawet nie ma co wspominać.. dobrze teraz marynarka... A więc kormoran mógł być zbudowany w miarę bez problemów a Gawron nie.. wiadomo marynarka droga rzecz - nie potrzeba na morzu niemiecko-rosyjskim Polskich okrętów... Fajnie że kupili te moździerze tylko trzeba dopilnować aby nie było ich za wiele...

  22. Cezar

    @łuki Czy ja wiem, czy się zmienia? Ja na ten przykład nadal uważam, że to marnowanie pieniędzy. WOT to formacja, która nie dałaby sobie rady 1 września 1939 roku. A co dopiero w czasach współczesnych. WOT z karabinkami 5,56 o zasięgu skutecznego ognia 500 metrów a naprzeciw WOT precyzyjne środki uderzenia w cel z odległości kilkuset kilometrów. WOT nawet nie będzie wiedział kiedy i od czego zginął.

  23. Słonina

    @łuki Bardzo trafna ocena. Też to wielokrotnie zauważyłem. WOT krytykowano, jeszcze zanim powstał (oczywiście stricte POlitycznie) ...bo będzie wyposażony co najwyżej w stare kałachy, przerdzewiałe Stary, etc., etc., na dziurawych butach kończąc. Dziś, gdy staje się wojskiem mobilnym, wyposażonym w lekki i nowoczesny sprzęt, wymyśla się zgoła inną śpiewką. Wiele jeszcze do zrobienia jest w WOT,ale na tle bubla NSR, w którego wpakowano ciężkie pieniądze, to na pewno jest grą wartą świeczki.

  24. superglue

    ... ale mało mało ciagle malo, zbroic sie po zeby, prosze dalej kupowac Panie generale optyke, tlumiki, gogle, pojazdy, proszę spróbować rpg-76 komara, moze tez pomyslicie aby Pilica tez była obsługiwana przez WOT, kupowac na pniu wszystko!

  25. tak tylko... (Michał Rakowski)

    Wrogowie Polski dwoją się i troją, by hejtem zalewać portal przy każdej informacji mówiącej o wzroście potencjału naszej armii. Nasze służby mają używanie, tylu demaskujących się wrogów państwa...

Reklama