Siły zbrojne
Mniej okrętów w amerykańskiej tarczy antyrakietowej
![USS „Howard” – fot. US Navy](https://cdn.defence24.pl/2021/05/23/800x450px/64mL8XPUqCjAz5oCyO0tOkj2szRSMb28osAoOmL0.knhh.jpg)
Amerykanie ograniczyli środki na modernizację pięciu niszczycieli typu Arleigh Burke, przez co okręty nie będą mogły być wykorzystane do zwalczania rakiet balistycznych.
Zmiana dotyczy budżetu na rok finansowy 2016 r. i pięciu niszczycieli rakietowych typu Arleigh Burke Flight IIA: USS „Howard”, USS „McCampbell”, USS „Mustin”, USS „Chafee” i USS „Bainbridge”.
Zgodnie z obecnymi planami okrętowy system walki AEGIS tych jednostek nie zostanie zmodernizowany do wersji Baseline 9C i nie będzie miał możliwości prowadzenia zintegrowanej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej IAMD (Integrated Air and Missile Defense).
Oznacza to również, że w przyszłości nie będzie można korzystać z tych jednostek przy tworzeniu tarczy antyrakietowej BMD (ballistic missile defense) i włączyć ich do tworzonego obecnie sieciocentrycznego systemu działania sił nawodnych amerykańskiej marynarki wojennej NIFC-CA (Naval Integrated Fire Control-Counter Air).
Prace remontowe na niszczycielach skupią się jedynie na kadłubach, instalacjach elektrycznych i mechanicznych oraz koniecznych naprawach. Rezygnacja z pakietu modernizacyjnego ma przynieść oszczędności w wysokości 500 milionów dolarów.
tal
US NAVY już testuje specjalny trimaran jako stabilną platformę dla działa elektromagnetycznego..zasięg ponad 300 km,około 12 strałów/min,precyzja trafienia dotąd niespotykana ułatwiona olbrzymią predkością pocisku bez ładunku wybuchowego..idealne do zwalczania wszelkich pocisków balistycznych z głowica atomową...
Ja
Przy strzelaniu na taką odległość najmniejszy ruch lufy może mieć tragiczne skutki jeśli chodzi o celność, nie mówiąc już o sposobie celowania w pocisk balistyczny lecący z prędkością ponad 20tys.km/h. Prędkość owszem poprawia celność, ale tylko przy zapewnieniu idealnej stabilności działa. To już laser jest bardziej rokujący jeśli chodzi o strzelanie do szybko poruszających się celów, choć bez wątpienia działo magnetyczne ma większą siłę rażenia.
mk
Koncepcja użycia niszczycieli z obrona przeciwrakietowa polega na "postawieniu" kilkunastu sztuk przy wybrzeżach min. Hiszpani, Japonii i innych największych sojuszników USA. Koszt takiego przedsięwzięcia jest zdecydowanie za wysoki i de facto marnujący potencjał tych cennych okrętów stworzonych do utrzymywania kontroli na szlakach morskich i obrony lotniskowców. Powoli przekonują się i coraz częściej mówią o lądowych platformach, które zdecydowanie niższym kosztem spełnia tą samą rolę uwalniając te okręty do innych zadań
zodiac
pocisk działa elektromagnetycznego to kawałek metalu specjalnie ukształtowany do osiągania olbrzymich prędkości który w chwili uderzenia w cel ulega defragmentacji niszcząc trafiony obiekt w stopniu nieosiągalnym dla zwykłego pocisku z ładunkiem wybuchowym...no i ta prędkość pozwalająca pozostawić daleko w tyle wszystkie pociski z napędem rakietowym...
iujo
Wątpliwe oszczędności przy tak olbrzymim budżecie wojskowym USA.
tadek
bez obaw ,środki zostały przeniesione na o wiele tańsze DZIAŁO ELEKTROMAGNETYCZNE o zasięgu ponad 300 km trafiające z niespotykana precyzją wszystko w swoim zasięgu...