Siły zbrojne
Ministerstwo Obrony Turcji: dostarczono pierwsze elementy S-400

Pierwsze elementy rosyjskiego rakietowego systemu obrony powietrznej S-400 zostały dostarczone do Ankary w piątek - powiadomiło tego dnia rano tureckie ministerstwo obrony. Informację tę potwierdziła Rosja. Dostawa będzie kontynuowana w ciągu nadchodzących dni.
Rosyjskie federalne służby do spraw współpracy wojskowo-technicznej potwierdziły, że w piątek zaczęły dostarczać do Turcji systemy S-400 i, że dostawa będzie przebiegała zgodnie z ustalonym harmonogramem - podała agencja RIA Nowosti.
S-400 to najbardziej zaawansowany technologicznie rosyjski przeciwlotniczy system rakietowy i przez Rosjan zaliczany jest do czwartej generacji. Według rosyjskich informacji jest on zdolny do zwalczania wszystkich rodzajów ataku powietrznego z wyjątkiem międzykontynentalnych pocisków balistycznych. Jednocześnie może zwalczać do 10 celów i naprowadzać do 20 rakiet w tym na cele o "balistycznej charakterystyce lotu" (zasięg ich wykrywania to 230 km), o małej (poniżej 4 m2 )powierzchni odbicia fal radarowych (dla nich zasięg wykrywania to 390 km) oraz "duże" (jak bombowce strategiczne, duże samoloty walki elektronicznej jak RC-135 czy samoloty wczesnego ostrzegania) - dla nich zasięg wykrycia wynosi 570 km.

Według oficjalnych danych, najbardziej zaawansowany technologicznie pocisk dedykowany do tego systemu, 40N6, może zwalczać obiekty na pułapie od 10 metrów do 35 kilometrów i w odległości do 380 kilometrów w przypadku celów aerodynamicznych oraz 15 km dla celów balistycznych. Średnia prędkość lotu pocisku ma wynosić 1190 m/s czyli ponad 4285 km/h.

Zakup przez Ankarę S-400 jest źródłem napięć w stosunkach Turcji z NATO i USA. W zeszłym tygodniu prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział, że anulowanie przez Waszyngton umowy na sprzedaż Ankarze myśliwców F-35 byłoby "kradzieżą". "Do tej pory zapłaciliśmy 1,4 miliarda dolarów za 116 sztuk samolotów F-35" - podkreślił Erdogan na łamach tureckiej prasy. W sierpniu 2018 roku tureckie siły zbrojne otrzymały tylko dwie takie maszyny.
Czytaj też: Turcja może stracić nie tylko F-35 [KOMENTARZ]
USA podkreślają, że rosyjski system S-400 nie jest kompatybilny z systemami obronnymi NATO, którego Turcja jest członkiem. Stanowiłby też zagrożenie dla amerykańskich myśliwców F-35, w których produkcji Turcja uczestniczy i które chce kupić. Amerykańscy eksperci uważają, że radary zainstalowane w rosyjskiej broni nauczą się dostrzegać i śledzić myśliwce F-35, przez co ich niewykrywalność stałaby się wątpliwa. USA formalnie rozpoczęły proces wykluczania Turcji z programu F-35.
Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.