Siły zbrojne
Masowe powołania na ćwiczenia rezerwy? Szum medialny po błędnym komunikacie
Wojsko Polskie może powołać na ćwiczenia nawet 200 tys. osób – wynika z informacji o projekcie rozporządzenia, jaki znajduje się w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów. To jednak górny pułap i wcale nie musi zostać zrealizowany, a zapisy – w tym zakresie – nie odbiegają od tych, jakie zaprojektowano w zeszłym roku. Komunikat Polskiej Agencji Prasowej, jaki został rozpowszechniony przez wiele mediów, zawiera w tym zakresie nieścisłości.
W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów pod nr RD637 pojawił się projekt rozporządzenia w sprawie liczby osób, które mogą być powołane w przyszłym roku do czynnej służby wojskowej oraz na ćwiczenia. Po przyjęciu rozporządzenie to będzie bazą dla powoływania do służby czynnej żołnierzy w różnych formach służby wojskowej, jak i powoływania na ćwiczenia rezerwy.
W komunikacie czytamy, że w przyszłym roku może zostać powołanych:
- Do 17 128 osób do zawodowej służby wojskowej (do czynnej służby wojskowej w charakterze żołnierza zawodowego, w tym w trakcie kształcenia)
- do 200 000 żołnierzy rezerwy na ćwiczenia wojskowe. Z tej puli wg tzw. stanu średniorocznego 200 osób to stanowiska przeznaczeniem na szkolenie w ramach kursów podoficerów i oficerów rezerwy, którzy zajmują lub są przewidziani do wyznaczenia na stanowiska służbowe w strukturach wojennych, na których są wymagane wyższe niż posiadają obecnie kwalifikacje wojskowe, a także osób przeniesionych do rezerwy niebędących żołnierzami rezerwy, a 800 osób – dla studentów w ramach programu Legia Akademicka.
- do 10 000 żołnierzy Aktywnej Rezerwy. To nowa forma wprowadzona ustawą o Obronie Ojczyzny, dla żołnierzy wyrażających taką wolę. Co do zasady służba jest pełniona na podstawie powołania na czas nieokreślony, raz na kwartał jednorazowo przez co najmniej 2 dni w czasie wolnym od pracy oraz jednorazowo przez 14 dni.
- 28 580 żołnierzy Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej;
- 38 000 żołnierzy Terytorialnej Służby Wojskowej.
Warto przypomnieć, że liczby żołnierzy powoływanych do wymienionych tu form służby (służba zawodowa, ćwiczenia rezerwy, aktywna rezerwa, dobrowolna ZSW i służba terytorialna) traktować należy rodzielnie, dotyczą bowiem innych form służby. Informacja, która została podana przez Polską Agencję Prasową: "Ponadto, w projekcie przewidziano powołanie maksymalnie 200 tys. osób na ćwiczenia. Z tej liczby limit 38 tys. dotyczy żołnierzy rezerwy oraz osób, które mają uregulowany stosunek do służby wojskowej (tj. odbyli służbę lub szkolenie wojskowe), a limit 28 580 osób w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, w tym w trakcie kształcenia." jest więc błędna, a w takim brzmieniu została rozpowszechniona przez wiele mediów.
W mediach wiele emocji wywołała szczególnie ta druga liczba, która oznacza możliwość powołania na ćwiczenia rezerwy bardzo wielu obywateli. Ppłk Justyna Balik z Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji podkreśla jednak, że te zapisy określają maksymalny dostępny pułap i nie muszą zostać wypełnione. Jak się okazuje, bardzo podobne zapisy funkcjonowały również w ubiegłym roku, co można znaleźć w tym samym wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów.
W komunikacie pod numerem RD416 czytamy, że w projekcie na 2022 rok również mogło być powołanych do 200 000 żołnierzy rezerwy na ćwiczenia wojskowe, w tym 200 wg stanu średniorocznego z przeznaczeniem na szkolenie w ramach kursów podoficerów i oficerów rezerwy, którzy zajmują lub są przewidziani do wyznaczenia na stanowiska służbowe w strukturach wojennych, na których są wymagane wyższe niż posiadają obecnie kwalifikacje wojskowe, a także osób przeniesionych do rezerwy niebędących żołnierzami rezerwy oraz 700 wg stanu średniorocznego dla Legii Akademickiej. Wzrost o mniej niż 15 proc. nastąpił więc jedynie dla żołnierzy Legii Akademickiej w ramach ogólnej puli ćwiczeń rezerwy.
Jeśli chodzi o inne formy służby wojskowej, to w ubiegłorocznym projekcie była jeszcze mowa o ćwiczeniach NSR i służbie przygotowawczej, natomiast nie ujęto w nim powołań do Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej. Powodem jest między innymi przyjęcie ustawy o obronie Ojczyzny, która zmienia formy służby wojskowej, wprowadzając wspomnianą DZSW. Maksymalna dopuszczalna liczba żołnierzy przewidziana do powołania na ćwiczenia rezerwy - 200 tys. - pozostaje jednak niezmienna w projektach rozporządzeń na 2022 oraz 2023 rok.
Do sprawy powołań w 2023 roku odniosło się też w mediach społecznościowych Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji.
Szanowni Państwo,
— Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji (@ZolnierzRP) December 7, 2022
Nawiązując do nieścisłości które ukazały się w mediach ws. projektu Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie określenia liczby osób,które w 2023r.mogą pełnić służbę wojskową w rezerwie w ramach odbywania ćwiczeń wojskowych, chcielibyśmy wyjaśnić i doprecyzować:
gregfpl
Niech MON najpierw wypowie się/uporządkuje sprawę ćwiczeń z 2022r. W tym roku w czerwcu (wcześniej też) odbyły się ćwiczenia rezerwy. Od tamtej pory (ponad 6 miesięcy) rezerwiści nie otrzymali należnych rekompensat utraconego zarobku o które wnioskowali po zakończonych ćwiczeniach. Inflacja poszła w górę, kredyty, opłaty, wszystko. Dla niektórych to niewielkie kwoty (1500zł), ale dla innych to kupa kasy na którą czekają ponad 6 MIESIĘCY!!! To jest skandal!!!!
Uśmiechnięty Albert
Ludzie mają od tak rzucić wszystko i bawić się w wojsko. Praca, firma, kontrakty, umowy, kredyty, raty to wszystko magicznie zostanie zawieszone na 30 czy 90 dni.
staryPolak
nie mówię - długo. Ale jakby chłopaki dostawali pół rok służby to bym im korony z główek nie pospadały. Dobrze ustawiony pobór nauczyłby ich wiele. A nabycie podstawowych umiejętności mogłoby kiedyś być bezcenne. Część z nich zresztą uznałaby że jest to ich sposób na zycie.
kapusta
"szum medialny" to pokłosie fatalnej polityki informacyjnej MONu, która od końca 2015 r. operuje głównie komunikatami, często nieścisłymi a nawet wprowadzającymi w błąd. nieustannie zmieniają się tam ludzie, koncepcje, a plany i terminy nie są w żadnej mierze dotrzymywane - więc "mądre głowy" doszły do wniosku, że czym mniej mówią, tym mniejsza szansa na wpadkę. niestety ale takie PRLowskie myślenie to wręcz zaproszenie obywateli naszego kraju, by wiedzę w wojsku czerpali z internetów, gdzie aż się roi od fake-newsów, półprawd i przeinaczeń. oczywiście żadnych wniosków nikt w MON z tej sytuacji nie wyciągnie
Jukelo57
tkaa ilość to jak na warunki PL - mała mobilizacja.
MariuszPoz
Ja już dostałem powołanie na przyszły poniedziałek na jakieś 2 tygodnie ćwiczeń w Śremie (pod Poznaniem). Rok temu to samo ale odwołali, bo się przestraszyli koronki. Generalnie od 2014r dostaję powołanie średnio co rok na kilka-naście dni. W 2014r powiedział nam major wprost, że będą częściej organizować szkolenia rezerwistów po tym, jak kacapy wjechali na Krym.
Ogame
Dziwne że się bali wirusa. W innych jednostkach koronawirus kończył się na biurze przepustek. Generalnie jak ktoś nie chce to jak nie będzie mieć możliwości odroczenia tego tzw. szkolenia to niech nie podpisuje żadnych testów i wszystko robi źle. Kiedy nie ma przymusowej ZSW to jest draństwo w wykonaniu MON. Ścigają pod karą grzywny czy więzienia ludzi którzy mają 40 czy 50 lat i swoje rodziny, małe firmy itd, a młodzież powyżej 18-go roku ma to w czterech literach. Jak ktoś nie chce niech nie idzie proste. MON ma podejście do żołnierzy ZSW jak Putin i reszta generałów w Rosji. W Polsce te szkolenia to jest pic na wodę dla statystyk. Byłem niedawno i widziałem. Ludzie na sali wyzywali MON od najgorszych... Morale pośród niewolników jest powalające. Żeby postrzelać sobie do tarczy, przymierzyć odzież wystarczy iść na 3 dni. Piątek, sobota, niedziela.
Ali baba
Moim zdaniem powinien wrucić pobur 6 miesięcy dla wszystkich i tyle w temacie. A potem przez 5 lat wzywać na 1 tydzień co roku, potem raz na 2,5 potem raz na 3 a po przekroczeniu 35 dać spokój z tym.
Echoes222
Nie. Tyle w temacie ;)
GB
Kobiety w ramach równouprawnienia też biorą?
Powiślak
Owszem. Kobiety też, bo dotyczy to także zawodów medycznych, ale nie tylko, bo przy aż tak ogólnym zapisie m o z e objąć także innych specjalistów!
X
Biooooorą ;)))
Pirat
Jaki w tym problem? Przecież kobiety również walczą na Ukrainie.
Anonim2332
Reasumując artykuł. Pytanie odnośnie tych 200 tyś powołań na ćwiczenia. Ile osób może zostać powołanych z pasywnej rezerwy?