Koronawirus zatrzymał ćwiczenia "Cold Response 20"

W związku z groźba rozprzestrzeniania się koronawirusa Norwegia postanowiła zakończyć trwanie ćwiczeń „Cold Response 20”. Decyzja zapadła w porozumieniu pomiędzy politykami, dowódcami oraz przedstawicielami służby zdrowia, jak i zagranicznymi partnerami, których siły zbrojne partycypowały również w ćwiczeniach. Gen. porucznik Rune Jakobsen stwierdził wprost, że norweskim społeczeństwie koronawirus wymknął się spod kontroli i jest to dla władz nowa sytuacja.

Wobec tego zdecydowano się o kontrolowanym zakończeniu wszelkich działań prowadzonych w ramach „Cold Response 20”. Same ćwiczenia miały trwać planowo od 2 do 18 marca, zaś ich część poligonowa w dniach 12-18 marca. Skalę ćwiczeń szacowano na ponad 15 tys. wojskowych z Norwegii, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niderlandów, Niemiec, Francji, Belgii, Danii, Szwecji i Finlandii.

Należy przypomnieć, że wcześniej władze Finlandii podjęły decyzję o wycofaniu własnych żołnierzy z ćwiczeń „Cold Response 20” właśnie w związku z przypadkami koronawirusa w Norwegii. Same ćwiczenia miały być przykładem współpracy jednostek wojskowych z państw NATO i spoza Sojuszu. Jednakże, 5 marca jeden z żołnierzy z Norwegii miał uzyskać pozytywny wynik w badaniu na obecność w organizmie SARS-CoV-2. Stąd też, wstrzymano dyslokację ok. 400 fińskich żołnierzy do Norwegii. Obecnie zastopowano już całe ćwiczenia. Ich zakończenie odbędzie się jednak w sposób planowy.

We wtorek pojawiła się również informacja, że norweski minister obrony Frank Bakke-Jensen mógł mieć kontakt z wirusem SARS-CoV-2. Spotykał się bowiem z osobą u której wykryto wirusa. Podjęto tym samym decyzję o odwołaniu wszystkich jego spotkań. Według dziennikarzy Aftenposten może on znajdować się obecnie w reżimie kwarantanny, tak aby podjąć wszystkie niezbędne środki ostrożności. Obecnie kluczowe mają być wyniki badań na obecność SARS-CoV-2 u ministra.