Reklama

Siły zbrojne

Korea Południowa pokazuje jak ekspresowo budować fregaty

Fot. HHI
Fot. HHI

W południowokoreańskiej stoczni HHI (Hyundai Heavy Industries) rozpoczęła się budowa pierwszej z dwóch fregat dla filipińskiej marynarki wojennej. W wyniku kontraktu podpisanego w październiku 2016 r. pierwsza jednostka ma zostać przekazana zamawiającemu w 2020 roku a druga w pierwszej połowie 2021 roku.

Budowa fregat dla filipińskiej marynarki wojennej to efekt kontraktu podpisanego w październiku 2016 r. przez filipińskie ministerstwo obrony. Umowa jest kolejnym przykładem ekspansji południowokoreańskiego przemysłu zbrojeniowego w południowo-wschodnie Azji. O wyborze koncernu HHI zadecydował przede wszystkim  odpowiedni stosunek ceny do jakości oraz szybkość dostawy. Pomimo bowiem, że w projekcie pojawiło się sześciomiesięczne opóźnienie to i tak pierwsza z zamówionych jednostek ma zostać przekazana w II połowie 20020 roku a druga w pierwszej połowie 2021 roku.

Prace będą realizowane w stoczni Ulsan w Korei Południowej, gdzie 1 maja 2018 r. odbyło się cięcie blach pod pierwszą fregatę. Filipińska marynarka wojenna ma otrzymać jednostkę pływającą wywodzącą się z projektu HDF-3000 o wyporności około 2600 ton, długości 107 m i szerokości 12 m. Ma ona mieć zasięg 4500 Mm i prędkość maksymalną 25 w.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (19)

  1. Drzewica

    Od dawna mam przeświadczenie o godnym ubolewania pomijaniu możliwości współpracy polskiej zbrojeniówki z przemysłem Korei Południowej, zwłaszcza że pozytywnym przykładem takiej współpracy okazał się kontrakt na podwozia do Kraba. Korea wiele broni buduje, także okręty, i nawet podwodne też!

    1. pedro

      jeszcze nieawno byl to jeden z najbiedniejszych krajow swiata, obok Sudanu...

    2. Niezależny

      A dzisiaj to 7 gospodarka świat. Tak własnie się dzieje jak władza w kraju dba o to co krajowe, rozwija i pielegnuje krajową gospodarkę a korupcje surowo kara a nie sprzedaje wszystko za frajer a złodziejom pozwala sie nachapać za odpowiednią działkę i potem jeszcze ich bronić.

  2. AM

    Wiadomo jaki koszt tego okrętu?

  3. Sat00

    Kormoran powstał szybko powinniśmy skupić się na MEKO200 ale wątpię aby poza gdańską ktokolwiek potrafił zbudować korwetę. Mamy jeszcze jeden problem ZERO uzbrojenia OPL. Zauważcie (to niestety nie jest śmieszne) że jeden rosyjski mały Szkwał ma silniejsze uzbrojenie przeciwlotnicze niż Kaszub i Kormorany razem wzięte. Nawet jak wreszcie pojawi się Tryton z amunicją programowalną.to będzie ostatnia linia obrony. Gdzie morska odmiana Poprada z Piorunami (teoretycznie Piorun może zwalczać poddźwiękowe seaskimmery) ? Nie mamy żadnego efektora dla Narwi wybór CAMM powinien być oczywisty z punktu widzenia MW. Gromy, Wróbel, WKM-y ? wielki wstyd. Pytanie dlaczego nie próbujemy instalować morskiej odmiany sterowanych WKMów Gatlinga z Tarnowa jako dodatkowego wsparcia dla KDA 35 mm. Optoelektronika + moduł zdalnego sterowania i można zrobić małego Goalkeepera. Amunicja przeciwpancerna 12,7mm, zasięg 2000m, odpowiednia szybkostrzelność 3600strz/min, 4-lufowy WLKM z Tarnowa spokojnie się nadaje. Druga sprawa ! Grudziądz rozpracował zestawy Osa. Dlaczego nie próbujemy zrobić własnego efektora odmiany Pancyra w wersji morskiej, Grota naprowadzanego CLOS. Dodanie kanału naprowadzania to nie problem, efektor 9M33M3 ma w miarę przyzwoite osiągi, można go dopracować np. zapalnik zbliżeniowy żeby minimalnie obniżyć minimalną wysokość zniszczenia celu. Efektor naprowadzany komendowo, zostawić tylko tracking radar a efektory kierować na podstawie danych z sensorów EO. W miarę pozbywania się Os można przygotować jakąś wersję morską (wyrzutnie) a dla Ślązaka wreszcie CAMM.

    1. zatroskany

      Przyjacielu, grzeszysz nadmiarem fachowych pojęć i oglądem całości problemu. Nasza dzielna władza jest zajęta wstawaniem z kolan. Wiesz ile będzie kosztowała strzelnica w każdym powiecie i odszkodowania za głupotę? Jeszcze jedna sprawa, staraj się nie używać takich terminów jak Gatling, bo jeszcze IPN zacznie sprawdzać czy zawartość Twojej teczki długo trzeba będzie uzupełniać żeby Cię opluć (osobiście uważam, że te sześciolufowe są wydajniejsze do goalkeeperów - vide Dillon Aero w ostatniej wersji dla wojska). Pozdrawiam i przywołuję do rzeczywistości.

  4. ryszard56

    dać im zeby dokonczyli naszego Ślązaka

    1. werte

      Ani się waż! Też mi pomysł. Jeszcze skończą i co potem? Trzeba będzie przyjąć na stan i dać marynarzom. Gdzie znajdziesz lepszą ,,czarną dziurę,, dla rządowej kasy? ...

    2. ryszard56

      hahahahah dobrze napisane pozdrawiam hahah

  5. Gts

    Nawet nie wiecie jak to boli kiedy zagraniczni \"przyjaciele\" z NATO pytaja co z nasza modernizacja, zakupem sprzetu i w ogole wojskiem. Mozna tylko wzruszyc ramionami, zalamac rece i spalic sie ze wstydu...

    1. werte

      No to nie załamuj rąk i nie pal się ze wstydu tylko przypomnij wypowiedź Trumpa który na konferencji z Merkel chwalił Polskę jako kraj który wydaje na armię więcej niż jest zobowiązany. I zamiast brać środki przeciwbólowe zastanów się jak to jest że wydajemy coraz więcej a nijak się to nie przekłada na faktyczny stan zasobów i w rankingach obronności spadamy coraz niżej...

    2. Tedi

      Ja tez tego nie rozumiem może powinni zmniejszyć koszty i te pieniądze zainwestować w sprzęt. Wstyd coś się złego wydarzy i jak zwykle my najbardziej oberwiemy.

  6. Piotr

    Gawron / Ślązak - panowie z MON i MW może poprostu kupcie te okręty zagranicą i nie bawcie sie w offset!! Jakieś zdolności serwisowe tylko i wystarczy. Będzie solidnie terminowo i taniej! Znacznie znacznie znacznie taniej!!!!!

    1. miras

      Dobry pomysł,tylko nasuwa się pytanie za co,nie ma kasy na najbliższe pięć lat

    2. werte

      ,,solidnie terminowo i taniej,,...A komu to potrzebne? Czym wykarmisz armię nierobów w mundurkach od papierkowej roboty bez analiz, dialogów i reklamacji?

    3. Xldkddkdodo

      Kasa zawsze był i jest. Tylko kiełbasa wyborcza co 4 lata drożeje

  7. 20 020

    Pomimo bowiem, że w projekcie pojawiło się sześciomiesięczne opóźnienie to i tak pierwsza z zamówionych jednostek ma zostać przekazana w II połowie 20020 roku - czyli za ponad 18 tysięcy lat, daaaamn

  8. ktos

    Amatorzy! Nie wiedza nawet ze budowa fregaty powinna byc poprzedzona porządnym dialogiem technicznym (takim kilkuletnim) z duzymi pensjami dla \"expertow\". Od razu widac ze kraj trzeciego swiata ;)

  9. Patcolo

    Cicho my tu nie czytamy bo jeszcze ze wstydu się spalimy ba jakbyśmy mieli oficerski honor to w łeb byśmy sobie strzelili po taki newsie że tak można w cztery pięć lat a nie w 20. MON

  10. Wesoły Lolo

    I to się tak da? A co z dialogiem technicznym???

    1. oskarm

      Program kupna filipinskich fregat zostal ogloszony w maju 2013 roku.

    2. werte

      To przykład nieudolności w kręceniu lodów na zbrojeniówce. Nie ma się czym ekscytować...

  11. cdee

    mysmy od 1989r likwidowali swój przemysł bo był państwowy i Polski. A Korea Płd go budowała i rozwijała

  12. Pirat

    Polskie stocznie powinny powrócić do budowli korwet. Fregaty to za bardzo dla nas skomplikowane przedsięwzięcie.

    1. rydwan

      tylko po co nam korwety skoro nam sa potrzebne fregaty

    2. Grredo

      To ji chodzi o to że problemem są stocznie. Problemem jest stocznia, która wolała budować niż zbudować. Za okręt i integrację uzbrojenia musi odpowiadać jeden podmiot. Gdy okręty przy udziale naszch stoczni budował DAMEN lub Naval Group to realizacja była by terminowa. Ta stocznia wybrańców dodatkowo rozwaliła najlepszy polski okręt - dwie awarie podczas jednego remontu... Nie wiele brakowało a stocznia, która wykonała zamówienie nie dostała by kolejnych na Kormorany. Polsce potrzebne okręty z bardzo silnym OPL a taki trudno upchnąć na korwecie. Dlatego rezygnacja z Korwet i patrolowców jest słuszna. Jeśli okręty nie zostaną na dzień dobry wyposażone i dozbrojone, to bedą na to czekać następne 20-30 lat. Tak jak ORP Kaszub.

    3. oskarm

      @Pirat, A co od strony stoczniowej jest bardziej skomplikowane w budowie fregaty w stosunku do korwety. Tak konkretnie, jakie nowe umiejetnosci misialaby miec stocznia?

  13. gosc222

    ja wiem jedno,że to wroga robota i tyle ,wiadomo kogo

  14. inżynier

    A u nas w Polsce jak w lesie, dalej wszystko spawają elektrodą jak w latach 40.

    1. dada

      Niedawno widziałem film ta YT, oglądają nowego UAZa (wersja bus). Otwierają tył a tam z sufitu wisi elektroda, gościowi się przysmażyła i tak ją zostawił. Cała reszta pojazdu też w tym stylu. Tak że masz rację z wyjątkiem słowa \"w Polsce\".

  15. fghh

    Polska powinna zamówić ze 3 sztuki z rakietami Tomaholk

    1. Marek1

      fghh - pomijając już fakt, że obecnie Tomahawki są już dość leciwe, to i tak nam ich USA nie sprzeda.

  16. Marek1

    No i CO z tego ?? Nasz MON nawet się tym nie zainteresuje, bo i po co Polsce Mar. Woj ? Żadnej łajby nie da się pokazać na dorocznej defiladzie elektoratowi ...

  17. Tom

    lipa - nasze okręty po zwodowaniu i wejściu do służby będą już 25 letnimi youngtimerami - i będzie można rejestrować na żółte blachy :)

  18. qazwsx

    Bravo

  19. gosc222

    A JAK TAM NASZ gawron??

Reklama