Siły zbrojne
"Józef Piłsudski" przyleci po 10 listopada
Pierwszy z trzech samolotów VIP typu Boeing 737 przyleci do Polski między 10 a 15 listopada – informuje MON. Maszyna będzie fabrycznie nowa, a nie jak pierwotnie wynegocjowano, używana. Noszący imię Józefa Piłsudskiego Boeing 737-800 zostanie dostarczony w konfiguracji pasażerskiej.
Samolot Boeing 737 w polskich barwach, który zgodnie z nieoficjalnymi informacjami miał wylądować na Okęciu 10 listopada, dotrze do kraju prawdopodobnie dopiero po Święcię Niepodległości. Jak informuje Oddział Mediów Centrum Operacyjnego MON - Boeing 737 noszący imię Józefa Piłsudskiego, którego przylot planowany jest między 10 a 15 listopada będzie miał konfigurację typowo liniową. – Będzie to więc maszyna pasażerska, która będzie dostosowywana do przewozów HEAD w dwóch fazach.
Czytaj też: Wszystkie samoloty do przewozu VIP będą nowe
Po zakończeniu pierwszego etapu szkolenia praktycznego załóg, do którego maszyna zostanie wykorzystana, część pasażerska zostanie zmodyfikowana, poprzez zabudowę foteli o podwyższonym komforcie oraz zwiększeniu odległości pomiędzy fotelami w klasie ekonomicznej. Po dostarczeniu drugiego z pozostałych samolotów, skonfigurowanych w standardzie Boeing Bussines Jet (BBJ) 2, samolot ten zostanie przebudowany do konfiguracji docelowej, która obejmuje salonik VIP oraz klasę biznesową i ekonomiczną o podwyższonym standardzie.
Wszystkie przebudowy będą realizowane ze środków z umowy, tzn. strona polska nie będzie ponosić żadnych dodatkowych kosztów. Przy tym, w wyniku negocjacji prowadzonych po zawarciu pierwotnej umowy, zamiast samolotu używanego Polska otrzyma płatowiec fabrycznie nowy. Najprawdopodobniej jest to maszyna, której pierwotny odbiorca zrezygnował z zakupu. O negocjacjach prowadzonych w tej sprawie informował pod koniec października wiceminister obrony Bartosz Kownacki. Zmiany nie pociągały za sobą wzrostu wartości umowy.
Czytaj też: Boeingi dla polskich VIP. "Wątpliwa procedura, właściwy wybór"? [ANALIZA]
Polska pozyska więc trzy samoloty Boeing 737-800 wraz z systemem szkolenia i wsparcia eksploatacji za sumę 2,05 mld zł. Dwie z tych maszyn dostarczone będą w standardzie (Boeing Bussines Jet) BBJ2, natomiast trzecia przebudowana do wersji VIP z samolotu rejsowego. Dostawy mają zakończyć się w roku 2020.
Bieda i zacofanie
Polska wspiera przemysł lotniczy USA kupując dla rządu gorsze i droższe G550 i Boeingi za pieniądze od UE zamiast tańszych i lepszych Airbusów i Falconów. USA mimo to mają to i nas w głębokim poważaniu, co demonstrują niezwalnianiem nas z wiz. Liczących się korzyści w formie współpracy z przemysłem lotniczym USA nie może być, bo jeszcze bardzo długo polski eksport do USA będzie w granicach 2% całego eksportu Polski. Natomiast straciliśmy gigantyczne korzyści z możliwej współpracy z przemysłem lotniczym zach. UE. USA nie pójdą na wojnę z Rosją o Polskę poza NATO dzięki polskim zakupom w USA, ale USA (tak samo jak zach. UE) będą na 100% toczyć wojnę z Rosją o Polskę w ramach wspólnoty NATO. Nie zyskujemy zatem niczego w kontaktach z USA, ale tracimy możliwości rozwoju i wzrostu zamożności przez odrzuconą współpracę z zach. UE.
Nomad
Nie do końca tak. "Dzięki" opóźnieniom w przetargu (ten ogłoszony przez PO był "zły i trzeba było swój ogłosić" - po czym ogłoszono prawie identyczny) terminy uległy skróceniu. Falcony nie były możliwe do osiągnięcia w tym terminie. Co do Airbusa - mam mieszane uczucia. Tzn. sam byłem wielkim zwolennikiem takiego rozwiązania, tym bardziej, że sposób aranżacji wnętrza, oraz możliwości szybkiej adaptacji wnętrza np. na latający szpital - również skłaniają się ku nim. Ale jednak nasz narodowy przewoźnik lata na Boeingach, a dobra praktyka wskazuje, że jednak najczęściej ze względów również logistycznych i szkoleniowych jest to wygodniejsza opcja. Choćby wspólnie w pakiecie wykupywany czas na symulatorach, czy wspólne szkolenia w europejskich ośrodkach załóg LOT i samolotów rządowych.
woj
NATO to głównie USA myślicielu
orca
Super! Nowiutkie, pachnace i... ZACHODNIE. Nareszcie mamy z czym do ludzi, bo te ruskie graty to byl obciach. Kazdy powinien sie tym cieszyc a nie tylko krytykowac. PS: personel pracujacy nad tymi samolotami powinien byc 10x sprawdzany aby im glupoty do glowy nie przychodzily.
CB
Embrarery, którymi ostatnio latają to "ruskie graty"? CASA, którymi premier i ministrowie latają na weekendy do domu, to też "ruskie graty"? No nie przesadzajmy... I jeszcze sugerujesz, że "personel pracujacy nad tymi samolotami" dopuścił się jakiś przestępstw? Może "coś" podłożył?
PolExit
Ja tez bym wolał informacje o przylocie pierwszych nowych F 35 dla Polski, a nie samoloty dla VIP-ow, ale powiedzmy sobie wprost; nikt ich nie kupił wcześniej i ktoś to musi zrobić. Czemu nie macie pretensji do poprzedniej ekipy za to ze przez 8 lat nie kupili, a macie pretensje do tych ze kupili?
CB
Mam pretensje za okoliczności kupna (czyli unieważnienie przetargu i kupno z wolnej ręki z naruszeniem prawa), a jeszcze większe za to, że uwalili śmigłowce nie kupując innych w zamian, ale o sobie nie zapomnieli. Gdyby kupili śmigłowce, a dopiero później VIPy w normalnej procedurze, to by pewnie pretensji wielkich nikt nie miał.
tak to widze
Jakby co to dużymi Boeingami Pekin za Atlantyk, a małymi Gulfstreamami do Brukseli.
W1P
Można,można jak powietrzne taksówki to wożenia własnych ...... to kupili ekspresowo a kiedy przylecą dwa pierwsze śmigłowce które zapowiadał Antoś?? bo to już prawie rok poślizgu.A kiedy przyleci Wisła,Homar,Orka,Borsuk??? I wymieniać można bez końca.Jedyne co się dla obecnego MON udało to zakupić samoloty dla polityków i powołać do życia weekendową armię.NIC WIĘCEJ!!!
P Wawa
Przylecą jak zakończy się przetarg i ktoś go wygra. Czy tak trudno to zrozumieć?
andriu
Wreszcie najwyższe władze będą mogły się sprawnie ewakuować w przypadku ataku ze Wschodu
Zadowolony
Super ! Nareszcie koniec dziadowania !
W1P
Koniec dziadowania dla kasty politycznej a wojsko będzie nadal dziadować u Amerykanów
jestem jestem
A co LOT-owskim Embraerom brakowało???
Marek1
MON za pieniądze podatników przeznaczone dla WP zadbał, by partyjni koledzy p. ministra mogli zwiedzać świat w luksusowych warunkach. Wydano 2,5 mld. PLN. Po dołożeniu jeszcze 2 mld zł MW mogłaby zakupić 3 doskonałe fregaty rakietowe klasy Invar Huitfieldt, które zmieniłyby sytuacje strategiczną na Bałtyku i zapewniły obronę powietrzną(p.balistyczną również) dla całego Wybrzeża. Ale MON uważa, ze to niepotrzebne ...
kim1
Dokładanie, popieram to stwierdzenie. Pytam, kiedy Panie ministrze będą nowe fregaty rakietowe? Jeżeli znalazły się w pierwszej kolejności pieniądze na takie zbytki jak samoloty VIP, to dlaczego jeszcze nie zamówiono i nie kupuje się okrętów dla MW?
gts
Dokladnie. Co prawda uwazam ze nowe samoloty byly potrzebne i wreszcie je kupiono, tyle ze styl w jakim to zrobiono, bezprawie i zaniechanie innych zakupow sprawia ze dla wielu osob jest to wymowny znak jak wladza traktuje wojsko i obywatela. Oni kupili sobie samolociki na wycieczki zagraniczne a reszta niech wsuwa ryz i biega na bosaka. Zamiast byc waznym sojusznikiem w NATO jestesmy jego posmiewiskiem. Jeszcze w obliczu tego ze wszedzie oglaszamy czego to nie kupimy, no i nic nie kupujemy, w oczach innycyh wygladamy jak przechwalajcy sie Cygan - zero wiarygodnosci.
xyz
Tak, jasne. tak by zmieniły jak ORP Orzeł i ORP Sęp w 1939 roku. Też dwa supernowoczesne okręty podwodne.... które nie odegrały żadnej roli....
Extern
Brawo Minister Macierewicz! Brawo za szybką i skuteczną decyzję!
PolExit
A jak tam śmigłowce? Doleciały już do końca zeszłego roku?
REal
Szkoda że nie ma takich szybkich decyzji w sprawie śmigłowców, systemu zarządzania polem walki albo obserwacji satelitarnej dla wojska. Takie Maroko właśnie umieściła własnego satelitę na orbicie a 2018 drugiego umieści. A my kupujemy taksówki dla VIP-ów.
D’Amato
Brawo brawo.
AndyP
Za tylko 2 razy wyższą kwotę Izrael otrzyma od Niemiec 3 bardzo nowoczesne okręty podwodne. Z AIP i przystosowane do odpalania rakiet. A gdyby PiS miał rozum to zamiast gadać o reparacjach dostalibyśmy3-4 takie okręty po baardzo dobrej cenie - jak Izrael - któremu Niemcy pokrywają 30-50% kosztów w ramach "tego co było i już nie będzie..."
Zarkis
Za przetargiem na samoloty dla VIP-ów powinien teraz pójść przetarg na 4-6 latających cystern opartych o tę platformę!!!
gegroza
Z jednej strony taki kraj jak polska nie moze dziadować ale z drugiej są o wiele ważniejsze zakupy dlatego nie mozna tego zakupu traktować jako sukces. Najpierw broń a potem taksówki
Witold
Wszystkie poprzednie próby zamówienia samolotów VIP skończyły się niepowodzeniem z powodu braku zgody na "offset". Polska strona w zamian za zakup kilku samolotów żądała przekazania kluczowych technologii na co oczywiście nikt by się nie zgodził. Tym razem w MON-ie poszli po rozum do głowy, zobaczyli, wybrali i kupili. Temat zrealizowany, bez zaangażowania biurokracji gotowej do uruchomienia wieloletnich procedur i analiz.
Rafal
Ale jaki offset, gdzie jak?
Frank
Czy tak trudno zrozumieć, że rząd który dysponuje flotą nowoczesnych samolotów ma zupelnie inną pozycję negocjacyjną i wizerunkową. Nke ważne jaka opcja rządzi, takie środki transportu mają być i już, czy się to komuś podoba czy nie.
Olaf
Wizerunkową tak. Na negocjacyjną w żaden sposób to nie wpływa. Oczywiście odszczekam mój punkt widzenia jeśli, po zakupie tych samolotów, ruszy strumień uzbrojenia dla polskiej armii. Zakupionego na dobrych warunkach dzięki "innej pozycji negocjacyjnej" :))
huba
pewnie ze względu na tę pozycję przywódcy Niemiec czy Francji lataja A380 a nie maszynami na kilkanaście miejsc...
Doktur
....ale zeby nazywać to Jòzef Piłsudski??? Jak by Marszałek widział to co się dzieje to pewnikiem wszystkich przed plutonem egzekucyjnym postawił. A może nasi VIP owcy chcą Jozefowi na złość zrobić i będzie ich teraz na wycieczki woził jak jakiś STANGRET. Skandal.
Ślązak
Samoloty VIP to był żenujący temat i nareszcie koniec.
Saracen
No, to jeszcze odtworzymy 36SPLT, pilotów cywilnych zastąpimy wojskowymi, podległymi dowódcy Sił Powietrznych i ... Mam nadzieję, że tzw. tupolewizm, opisany kiedyś przez Dziennik Gazeta Prawna, ostatecznie wyparował z głów naszych decydentów.
a
36 SPLT istnieje tylko pod inna nazwą.
zły
Kupić kupili ale szkoda, że w niejasnych okolicznościach co nawet wytknęła Krajowa Izba Odwoławcza. Ostatnie zamówione sztuki B737-800, który to model nie będzie już produkowany. Wiemy również, że MON zapłaci 523,6 mln $ za 2stz nowych BBJ-2 oraz jeden używany B737. Nowy B737 w tej wersji kosztował 75-85 mln $, używany załóżmy 45-55 mln $ więc za samoloty wyjdzie jakieś 220 mln $. Rozumiem, że trzeba je będzie doposażyć ale bez przesady, żeby miało to kosztować kolejne 300 milionów dolarów!
Bądź Łaskaw Przeczytać
Czytałeś w ogóle artykuł?
andy
Kiedy skończy się nadawanie tych durnych imion samolotom! (oczywiście nic nie mam do Piłsudskiego). Wystarczy Boeing 737-800.
RJCHK
Osobiście jestem za tym ,by wreszcie skończyć z angielskojęzycznym "Republic of Poland". Powinno być po prostu Poland i po polsku Rzeczpospolita Polska.
podatnik
teraz to się zacznie latanie po świecie, budżet trzeba będzie nowelizować co miesiąc
dldogltlypvldjdi
Tak, w końcu budżet przestanie topniec jak przez ostatnie 10 lat
wteran
OK to może w końcu jakieś Patrioty? Może orka? Homar? nowe myśliwce? Nie chyba jednak kolejny pomnik....... To już przestaje być śmieszne a zaczynam myśleć że jest celowe....
dldododkd
To ile na nie dasz kasy ?
dldododod
To i tak więcej niż poprzedni
SpartanDG
Cieszę się bardzo, że wszystkie maszyny będą nowe i są to bardzo dobre maszyny. Trzy maszyny tego typu to optymalna ilość.dobrze by było z czasem dokupić jeden więcej. Mam nadzieję, że będą bardzo dobrze wyposażone pod względem bezpieczeństwa jak i łączności a piloci będą bardzo dobrze wyszkoleni.Liczę również na zakup conajmniej dwóch dodatkowych a najlepiej 4-ch Gulfstream G550. Jeśli chodzi o śmigłowce dla VIP to stawiałbym na AW 101 w liczbie 4, a do zwykych przelotów Nasze Sokoły.
Slawek
Uważam ze samoloty powinny być dostępne i nic nie powinno być w tym nadzwyczajnego Mam nadziej ze politycy to wreszcie zrozumią
Dzidek
Szkoda, że tak szybko nie podpisują umów na okręty i systemy obrony powietrznej. Koszula bliższa ciału...
As
A przeróbkę samolotu powierzymy pracownikom sprawadzonym z Ukrainy. Z pewnością zamontują dodatkowe kabelki.