Reklama

Siły zbrojne

Izraelski radar ELM-2060 SAR alternatywą dla systemu AGS

Izrael proponuje autonomiczny zasobnik z radarem SAR – fot. trishul-trident.blogspot.com
Izrael proponuje autonomiczny zasobnik z radarem SAR – fot. trishul-trident.blogspot.com

Izraelski koncern IAI Elta oraz wchodząca w jego skład firma ELTA Systems Ltd. zaprezentowały radar z syntetyzowaną aperturą ELM-2060 SAR (synthetic aperture radar), który zamontowany w zasobniku może być podwieszany pod kadłubem samolotów.


Czytaj: Wycofanie się Niemiec z programu Euro Hawk nie przerwie programu AGS opartego o podobne systemy bezzałogowe

Nowy radar dzięki zastosowanym układom obróbki pozwala na zobrazowanie obserwowanego obszaru z dużą, fotograficzną dokładnością. Odpowiednią rozróżnialność nie zapewniono jednak przez zastosowanie dużej anteny, bo to ze względu na rozmiar zasobnika (pod) jest niemożliwe, ale przez wykorzystanie modu SAR, gdzie najogólniej mówiąc obraz radarowy tworzy się łącząc kilka obrazów uzyskanych w czasie ruchu samolotów (uwzględnia się przy tym opóźnienie czasowe oraz zmianę pozycji statku powietrznego).

ELM-2060 ma możliwość pracy w modzie GMTI (Ground Moving Target Indication) co pozwala na wyróżniania na tle ziemi obiektów ruchomych – pojazdów czy nawet ludzi. Radar ma możliwość pracy we wszystkich warunkach atmosferycznych, które znacząco ograniczają działanie systemów optoelektronicznych.

Cechą systemu ELM-2060 jest przede wszystkim jego kompaktowość oraz autonomiczność. Na statku powietrznym poza odpowiednim pylonem nie trzeba dokonywać daleko idącej modernizacji. Zobrazowanie jest transmitowane w czasie rzeczywistym do stacji naziemnej, np. opracowanego przez firmę ELTA Centrum Zobrazowania Obrazowego ELS-8994 RICENT (Real-time Image Intelligence Center). Dzięki takiemu rozwiązaniu zasobnik ELM-2060 może być wykorzystywany na dowolnym samolocie wielozadaniowym produkowanym zarówno na zachodzie jak i na wschodzie.

Czytaj: Koniec niemieckiego snu o Euro Hawk … i prawdopodobnie europejskiego o systemie AGS

Izraelskie rozwiązanie daje duże możliwości tym państwom, których nie stać na wprowadzaniu tak kosztownych rozwiązań jak amerykański system Joint STARS na samolocie Boeing E-8, czy uczestniczenie w programie AGS realizowanym przez NATO. Dodatkowo jest to propozycja dla państw niewielkich powierzchniowo, takich jak Polska, gdzie zasięg systemów przeciwlotniczych sąsiednich państw zagraża obiektom znajdującym się we własnej przestrzeni powietrznej.

(MD)
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama