Reklama

Siły zbrojne

Finlandia podpisze pakt obronny z NATO?

Finlandia utrzymuje siły zbrojne oparte o zasadę poboru powszechnego i zdolne do przeprowadzenia mobilizacji w celu obrony terytorium kraju. Jednakże, przystąpienie do struktur Paktu Północnoatlantyckiego według wielu komentatorów przyczyniłoby się do poprawy sytuacji Finlandii w zakresie bezpieczeństwa. Fot. Taneli Ampuja/Kuva Puolustusvoimat/puolustusvoimat.fi
Finlandia utrzymuje siły zbrojne oparte o zasadę poboru powszechnego i zdolne do przeprowadzenia mobilizacji w celu obrony terytorium kraju. Jednakże, przystąpienie do struktur Paktu Północnoatlantyckiego według wielu komentatorów przyczyniłoby się do poprawy sytuacji Finlandii w zakresie bezpieczeństwa. Fot. Taneli Ampuja/Kuva Puolustusvoimat/puolustusvoimat.fi

Rząd Finlandii zamierza zawrzeć z NATO umowę dotyczącą współpracy, zgodnie z którą Sojusz byłby zobowiązany udzielić Finlandii pomocy w wypadku agresji.

Fiński rząd będzie dążył do poszerzenia współpracy z Paktem Północnoatlantyckim, łącznie z uzyskaniem gwarancji bezpieczeństwa na wypadek napaści zbrojnej. Ponadto, zintensyfikowana ma zostać współpraca w zakresie wspólnych szkoleń, w celu zwiększenia interoperacyjności sił zbrojnych Finlandii z armiami państw NATO czy Unii Europejskiej.

Fińscy politycy najwyraźniej chcą uzyskać gwarancje bezpieczeństwa zapewniane przez NATO bez przystępowania do Paktu Północnoatlantyckiego. Przedstawiciele NATO wielokrotnie sugerowali jednak, że w celu uzyskania gwarancji bezpieczeństwa zapewnianych przez artykuł 5 Traktatu Północnoatlantyckiego konieczne jest członkostwo w strukturach Sojuszu. W podobnym tonie wypowiadał się wobec współpracującej ściśle z Finlandią neutralnej Szwecji sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen, jeszcze w styczniu ubiegłego roku.

W Finlandii trwa debata publiczna dotycząca przystąpienia tego kraju do Paktu Północnoatlantyckiego. Znaczna część fińskich decydentów opowiada się za włączeniem w struktury NATO, ale opinia publiczna pozostaje nadal nieprzekonana. Jak powiedział fiński prezydent Sauli Niinistö, wydarzenia na Ukrainie skierowały debatę dotyczącą wejścia Finlandii do Paktu Północnoatlantyckiego na nowe tory. Nie jest zatem wykluczone, że w przyszłości Finowie jednak zdecydują się na włączenie swojego kraju w struktury NATO, choć do chwili obecnej taka decyzja nie została podjęta.

(JP)

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (9)

  1. Jan

    Polska powinna wypowiedzieć się na ten temat. Artykuł 5 mówi jasno kogo dotyczy i tak powinno zostać. Nie można zjeść ciastka i mieć ciastko. Finowie muszą się zdecydować albo albo.

  2. Miroo

    Krok po kroku wskutek zagrożenia ze wschodu Szwecja i Finlandia mimo sprzeciwu Rosji i powoływaniu się na traktat po II wś i tak wstąpią do NATO... To tylko kwestia czasu... max 10, min 3 lata...

    1. Lee

      A kto będzie tam służył w ichniejszym wojsku ? Pijacy czy metroseksualni Szwedzi ? :-)

  3. b

    Czyli m.in.Polska będzie miała obowiązek udzielenia pomocy Finlandii w razie rosyjskiej agresji ale Finlandia Polsce już nie?Odpowiedź NATO powinna być krótka:pocałujcie nas w d... wstępujecie do NATO albo nie,wasz wybór.

    1. Lee

      Dokładnie, nic dodać nic ująć

  4. jang

    ciekawe czy ktoś w Rosji odważy się dostrzec inne krymskie "sukcesy"polityczne p Putina takie jak zbliżenie wojsk NATO z Niemiec do Estonii,Łotwy...Polski,Rumunii-Morza Czarnego, jego przebudzenie polityczne i militarne oraz integracje wokół USA. Bo jakoś gdybym był Rosjaninem to miałbym spore rozterki by się cieszyć krymskimi i ukraińskimi zdobyczami ...

  5. degeneral

    Finowie chyba tym razem przesadzili ze swoim slynnym pragmatyzmem niech sobie ze Szwecja taki pakt obronny podpisza.

  6. pssss

    Tak za góra rok, w Laponii ogłoszą powstanie republiki ludowej i poproszą Putina o pomoc.

    1. wrek

      Dlaczego tak twierdzisz?

  7. RafalN

    jak zaczęło się w okolicy robić niebezpiecznie to przychodzi koza do woza... szkoda, że podczas poprzednich 20 lat względnego bezpieczeństwa, Finowie woleli "niepotrzebnie nie drażnić niedźwiedzia" i nie narażać się na to, że będą musieli pomagać zbrojnie jakimś Polakom czy innym Turkom....

    1. podatnik

      Nie tak szybko, trochę obiektywizmu, proszę. Polityka nie drażnienia sąsiadów i jednoczesnego utrzymywania silnej armii nie jest taka głupia. Dzięki temu przetrwali i rewolucję i druga wojnę. Uwzględniając odpowiednie proporcje (liczba obywateli Finlandii i Polski), to nie miał bym nic przeciwko temu abyśmy mieli 300tysięczna armię, 1000 leopardów (że nie wspomnę o 1200 T72M1 czy ponad 10 tys opancerzonych transporterach i wozach bojowych) czy ok 600 samolotów bojowych (myśliwców wielozadaniowych i samolotów szturmowych) . Tak wyglądają proporcje. Oby tylko nie zaufali zanadto sojusznikom i się nie rozbroili.

  8. Polak

    Finlandia chyba chce podwyżek cen gazu i rosyjskiego drewna? :)

    1. Karaim

      Finlandia sama jest eksporterem drewna.

    2. jkjdgkjgkdfl

      To jeden z najbogatszych narodów świata . Stać ich .

  9. z prawej flanki

    jak sie zdaje finowie chca mieć ciasteczko i zjeść ciasteczko..,a przecieź nawet my bedac pelnoprawnym czlonkiem Sojuszu mamy watpliwości co do ,powiedzmy ; pewności gwarancji wynikajacych z treści owego artykulu - Finlandia chcialaby je pozyskać podskakujac w NATO na jednej nodze?

Reklama