Reklama
  • Wiadomości

F-15 czy F-35? Zakupowe dylematy Izraela

Rząd Izraela miał podjąć decyzję o pozyskaniu partii myśliwców F-15IA Advanced Eagle. Informacje te dementuje jednak serwis Jane’s podając, że Izraelskie Siły Powietrzne nie zdecydowały jeszcze o wyborze maszyn Boeinga. Alternatywą jest pozyskanie dodatkowych F-35I. 

Fot. Izraelski Siły Powietrzne/Facebook
Fot. Izraelski Siły Powietrzne/Facebook

Majowe doniesienia mówiły o zainteresowaniu Izraelczyków pozyskaniem 25 maszyn, a więc takiej samej liczby jak obecnie posiadanych F-15I Raam (samoloty trafiły do służby w latach 1998-2000). W ramach kontraktu, którego wartość szacowano na 4 mld USD do tego standardu miały zostać zmodyfikowane także posiadane już samoloty poprzedniej wersji. 

Pierwsze nowe F-15 mają wg. informacji podanych 19 listopada br. przez Ynet news na bazie przecieków od izraelskiego rządu przylecieć na Bliski Wschód w 2023 roku. Równolegle będą trwać dostawy myśliwców piątej generacji F-35A, których Izraelskie Siły Powietrzne zamówiły 50 sztuk, a docelowo chcą kupić 75 samolotów. Izraelczycy chcą przy tym zrealizować oba te cele tj. pozyskać 25 F-35I oraz podobną liczbę F-15IA. Biorąc jednak pod uwagę ogromny koszt takich zakupów (choć współfinansowany z amerykańskiej pomocy wojskowej) konieczne staje się rozbicie zakupów w czasie. 

Już w maju pozyskanie F-15 Advanced Eagle miało zyskać priorytet w izraelskiej armii względem nabycia trzeciej eskadry wielozadaniowych samolotów 5. generacji F-35I Adir. Jak informowała wcześniej izraelska prasa powołując się na źródła w siłach powietrznych za taką decyzją stać mają względy strategiczne dotyczące prowadzenia działań zbrojnych. Jak podkreślają Izraelczycy, cechy stealth myśliwca Lockheed Martin przydają się w pierwszej fazie konfliktu. Jednak kluczowa w późniejszych etapach jest zdolność przenoszenia większej ilości uzbrojenia. A tu F-15 Advance Eagle dysponujący możliwością zabrania, aż 13 ton uzbrojenia, w tym np. 22 rakiet powietrze-powietrze zdecydowanie wygrywa z mniejszym F-35. Myśliwiec Boeinga ma też większy promień działania sięgający 1850 km. 

F-15 Advanced Eagle ma zapewniać niższe o 25% koszty eksploatacji w stosunku do F-15I. Co warto podkreślić myśliwiec może być produkowany, inaczej niż wcześniejsze wersje F-15E także w wersji jednomiejscowej ponieważ dzięki wprowadzeniu w pełni cyfrowej awioniki i licznych wyświetlaczy wielofunkcyjnych rola dla dodatkowego operatora uzbrojenia staje się zbędna. Nie wiadomo jednak czy Izrael jest zainteresowany samolotami w takiej konfiguracji. 

 

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama