Reklama

Siły zbrojne

Eurofightery zrzucają bomby kierowane laserowo. „Pełna integracja” z F-22

Myśliwce Typhoon z bombami kierowanymi laserowo Paveway II. Fot. MoD UK.
Myśliwce Typhoon z bombami kierowanymi laserowo Paveway II. Fot. MoD UK.

Siły powietrzne Wielkiej Brytanii przeprowadziły serię zrzutów bomb kierowanych laserowo Paveway IV ze zmodyfikowanych myśliwców Eurofighter Typhoon. Zakres planowanego na przyszły rok ćwiczenia Red Flag obejmuje „pełną integrację” brytyjskich samolotów z amerykańskimi maszynami F-22 Raptor.

W trakcie testów zrzucono łącznie osiem bomb kierowanych, sprawdzając zarówno układ naprowadzania oparty o GPS, jak i laserowy system kierowania. Służby prasowe RAF podkreślają, że część celów ćwiczebnych dla samolotów 1. (Myśliwskiej) Eskadry zostało namierzonych z wykorzystaniem nahełmowych systemów celowniczych Helmet Equipment Assembly (HEA).

Przewiduje się, że piloci 1. Eskadry przeprowadzą kolejnych 20 ćwiczebnych zrzutów bomb Paveway IV podczas przyszłorocznych manewrów Red Flag w Stanach Zjednoczonych. Podkreślono, że w trakcie ćwiczeń będą wykonywane zróżnicowane zadania w dzień i w nocy, w warunkach przeciwdziałania przeciwnika z ziemi i z powietrza, a zrzuty bomb kierowanych będą jednym z ich elementów.

Zakres przyszłorocznych manewrów obejmuje także „pełną integrację” z myśliwcami F-22. Jest to szczególnie istotne dla RAF z uwagi na planowane wprowadzenie na uzbrojenie maszyn F-35, zbudowanych w technologii obniżonej wykrywalności. Po zakończeniu trwającej restrukturyzacji i realizacji planowanych zakupów lotnictwo taktyczne Wielkiej Brytanii będzie oparte właśnie o Eurofightery i F-35.

Myśliwce Typhoon są integrowane z bombami kierowanymi laserowo Paveway IV w ramach programu modernizacyjnego P1Eb. Zastosowanie uzbrojenia tego typu umożliwi między innymi jednoczesne zwalczanie kilku celów naziemnych. Docelowo brytyjskie Eurofightery otrzymają również inne środki rażenia, w tym pociski powietrze-powietrze średniego zasięgu Meteor, rakiety powietrze-ziemia Brimstone 2 oraz pociski manewrujące Storm Shadow.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. śmiech

    Znowu ćwiczą bombardowanie bambusów. GPS przeciw średniozaawansowanej technicznie armii nie będzie działał a zbliżenia się na odległość naprowadzania laserowego przeciw średnio zaawansowanemu przeciwnikowi też sobie nie wyobrażam, bo nikt zdrowy na umyśle nie może zakładać, że nawet przy zdobyciu panowania w powietrzu i pokonaniu zorganizowanej obrony plot, nie pozostaną mobilne aktywne systemy plot krótkiego zasięgu, zwykle również z pasywnym (optycznym) namierzaniem. A skoro tak, to po co F-22 przeciw bambusom, jak wielokrotnie taniej i lepiej zrobiłaby to wielozadaniowa maszyna 4 generacji?

    1. Viktor

      Czyli F22 jest niepotrzebny?

    2. observer

      Trudno sie niezgodzic, powiem więcej - przeciw niezaawansowanym technologicznie przeciwnikom tym lepiej sprawdzi sie tańszy, wolniejszy, silniej uzbrojony A10. Co zreszta wlaśnie realizowane jest w walkach z państwem islamskim.

    3. Boruta

      Bo piloci i tak muszą ćwiczyć.

  2. zdz

    Jeżeli dobrze rozumiem to Paveway jak i JDAM to właściwie dodatek do "każdej" bomby powiedzmy z II WS który pozwoli jej "trafić w oko wiewiórki aby nie zniszczyć futra" . Podobno mamy dostać JDAM , ale mnie chodzi o polskie warunki . Mianowicie jak sprawa się ma w Polsce z ładunkami termalnymi (bomba paliwowo-powietrzna) jak i kasetowymi w rodzaju odłamkowo-burząca jak i p-panc ? Tego typu ładunki maja słabą prasę tak jak i miny przeciwpiechotne , ale należą chyba do najbardziej skutecznych w mniej medialnych konfliktach jak potencjalna obrona przed zmasowanymi siłami (n. p. rosyjskimi) w totalnej wojnie . Wydaje mi się że skonstruowanie takich broni nie wymaga projektu Manhattan i może byc wykonane w biednym kraju zwanym Polska dla jej dobrze pojętego interesu . Mamy coś takiego czy nie ?

    1. Adam

      Oczywiście że mamy.

    2. As

      Mamy bomby paliwowo-powietrzne LBPP-100 przenoszone przez Su-22 ale nie jestem pewien (a przypuszczam że nie) czy F-16 może je przenosić. Było by fajno gdyby przyszły Homar dysponował rakietami z głowicami p-p

    3. tomasz

      Mamy ...mamy bombe termobaryczna polskiej konstrukcji jak i bomby kasetowe ....problem polega na tym ze sa one przystosowane do su 22 i NIE MA MOZLIWOSCI zintegrowania ich z f16 bez kodow zrodlowych ...na tym polega perfidia amerykanskich systemow ...turcy w koncu wymusili na amerykanach kody dlatego doszli do etapu wlasnego odpowiednika JASSM ...ele to sa troszke inne uwarunkowania polityczne ...my dostaniemy kody gdy trzeba bedzie f16 zezlomowc ....

  3. kzet69

    No i dobrze integracja sił powietrznych NATO tylko wzmacnia ich siłę bojową.

  4. bubu

    [ a zrzuty bomb kierowanych będą ich elementów.] - nie rozumiem , cze ?

Reklama