Reklama

Siły zbrojne

Drony mikro dla Wojska Polskiego, czyli kolejne podejście do Ważki

Fot.  st. chor. Waldemar Młynarczyk/Zespół Reporterski Combat Camera DO RSZ
Fot. st. chor. Waldemar Młynarczyk/Zespół Reporterski Combat Camera DO RSZ

Inspektorat Uzbrojenia rozpoczął postępowanie dotyczące pozyskania bezzałogowych statków powietrznych klasy mikro. To już drugie podejście resortu do zamówienia, którego celem jest zakup dronów w ramach postępowania o kryptonimie Ważka. 

Polskie wojsko ma w planach zakupienie sześciu zestawów bezzałogowych statków powietrznych klasy mikro. Jak podkreśla resort, celem jest wyposażenie jednostek w sprzęt do prowadzenia dzienno-nocnej obserwacji w różnorodnym środowisku, przy wykorzystaniu sensorów elektrooptycznych i podczerwieni. 

Zgodnie z założeniami wojska, każdy z zestawów musi umożliwiać pionowy start i lądowanie, a w jego skład wchodzić mają co najmniej dwie platformy powietrzne z możliwością obserwacji dziennej i nocnej oraz jeden zestaw stacji kierowania i kontroli (SKiK), wraz z zespołem nadawczo-odbiorczym. Masa startowa platformy, skompletowanej do wykonania misji, ma nie być większa niż 1,6 kg, a długość lub szerokość w płaszczyźnie poziomej z rozłożonym (gotowym do lotu) systemem napędowym nie może być większa niż 70 cm. 

Wymagania taktyczno-techniczne obejmują również promień działania systemu, która ma trafić na wyposażenie jednostek WP. Jak zaznaczono, dla bezpośredniej łączności pomiędzy SKiK w miejscu startu a platformą powietrzną w warunkach z widocznością anten nie może być on mniejszy niż 1,2 tys. m. Natomiast pułap operowania bsp ma wynosić minimalnie 2 tys. m n.p.m. - w tym minimum 100 m nad poziomiem SKiK. 

Zamówienie realizowane jest przez resort w ramach procedury negocjacyjnej. Do udziału zaproszonych zostanie maksymalnie 10 wykonawców. Wszystkie podmioty zainteresowane realizacją dostaw mają do 8 stycznia 2019 roku czas na złożenie ofert. Ostatecznie decyzja podjęta zostanie na podstawie oceny dwóch kryteriów, czyli ceny (waga 85) oraz parametrów technicznych (waga 15).

To nie pierwsza próba zakupu mikro bsp dla Wojska Polskiego. Poprzedni przetarg unieważniono jeszcze w kwietniu 2017 roku, ze względu na fakt, że wartość najkorzystniejszej oferty przewyższyła fundusze, przeznaczone na realizację zamówienia przez Inspektorat Uzbrojenia. 

Za najkorzystniejszą ofertę resort uznał wówczas propozycję firmy Siltec na kwotę 4,936 mln zł, o czym poinformował w lutym 2017 roku. Na realizację postępowania, pod kryptonimem Ważka, przeznaczono wtedy jednak 4,63 mln zł, a więc mniej, niż wynosiła wartość wybranej oferty. Z tego powodu Inspektorat unieważnił procedurę. Poprzednie postępowanie na bezzałogowce Ważka zostało ogłoszone w grudniu 2015 roku.

Reklama
Reklama

Komentarze (6)

  1. kj1981

    6 zestawów po 2 malutkie drony - Rosja już trzęsie nogami, a politycy PiS po raz kolejny mówią o "wstawaniu z kolan". Teraz czekam na informację jak te 12 dronów zostanie podzielonych pomiędzy nasze 4 dywizje. I do tego te małe drony będą kosztować po blisko 400 tys. zł za sztukę? Wow, po prostu brak słów...

  2. ZZZ

    Przetarg na mikro bsp rozbija się o 300 tys zł. Dla porównania, limuzyna pani premier Szydło, która zatrzymała się na drzewie w Oświęcimiu, to Audi A8L Security o wartości 2,5 mln zł. Dziwny kraj ta Polska...

  3. PP

    ciekawe są też kryteria w przetargu: waga 85% cena.....

  4. PP

    przez 300 tysięcy stracone 2 lata.... sabotaż?

  5. jurgen

    Ważka to Ważka - a mikro to mikro - to dwa różne programy

  6. BuBu

    po primo to nie wiem jak można nazwać to coś o wielkości 70 cm kryptonimem ważka ? a po secondo to drony ze sklepu z zabawkami mogą latać z torem wizyjnym na 5-7 km i w górę na 2km ! i kosztują 3-4 tys.zł za sztukę a nie 4,6 mln zł ! całkiem odpłynęli w tym MON-ie jakby przy piciu kawy cały dzień nie mogli sobie na youtubie pooglądać