Reklama

Siły zbrojne

Ćwiczenia Wojsk Radiotechnicznych. Przerzut drogą morską

Ćwiczenie Błotniak-19 / Fot.  kpt. Anna Maciejowska-Krześniak
Ćwiczenie Błotniak-19 / Fot. kpt. Anna Maciejowska-Krześniak

Zakończyło się najważniejsze i największe w 2019 roku przedsięwzięcie szkoleniowe w Wojskach Radiotechnicznych, którym było ćwiczenie taktyczne pk. Błotniak-19.

W ćwiczeniu uczestniczyło Dowództwo 3 Brygady Radiotechnicznej i 34 Batalion Radiotechniczny oraz wydzielone siły i środki z pozostałych jednostek radiotechnicznych. W zakresie organizacji transportu drogą morską, ćwiczenie prowadzone było we współdziałaniu z 8 Flotyllą Obrony Wybrzeża w Świnoujściu. Ćwiczenie obserwował I zastępca dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych gen. dyw. pil. Jan Śliwka.

image
Ćwiczenie Błotniak-19 / Fot. kpt. Anna Maciejowska-Krześniak

Jak podaje kpt. Anna Maciejowska-Krześniak, tematem ćwiczenia było przygotowanie batalionu radiotechnicznego do prowadzenia działań bojowych w ramach połączonej operacji obronnej, natomiast celem - zgrywanie działania dowództwa batalionu z podległymi pododdziałami oraz wyrabianie umiejętności i nawyków niezbędnych do prowadzenia działań w warunkach zbliżonych do rzeczywistego pola walki.

image
Ćwiczenie Błotniak-19 / Fot. kpt. Anna Maciejowska-Krześniak

W trakcie pięciodniowych zmagań Radiotechnicy realizowali zadania o zróżnicowanym charakterze i złożoności, między innymi na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce, w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Drawsku Pomorskim oraz w Portach Wojennych Marynarki Wojennej RP w Świnoujściu i Gdyni. Główny nacisk położono na planowanie i organizowanie ugrupowania bojowego zapewniającego strefę rozpoznania radiolokacyjnego o nakazanych parametrach. Jednym z najważniejszych problemów taktycznych realizowanych podczas ćwiczenia było wykonanie przemieszczeń wysuniętych posterunków radiolokacyjnych transportem morskim z wykorzystaniem okrętu transportowo-minowego ORP Poznań z 2 Dywizjonu Okrętów Transportowo-Minowych w Świnoujściu.

image
Ćwiczenie Błotniak-19 / Fot. kpt. Anna Maciejowska-Krześniak

Było to pierwsze przemieszczenie radarów drogą morską w 45-letniej historii 3 Brygady Radiotechnicznej.  W ćwiczenie, którym kierował płk Marek Brzezicha, zaangażowanych było ok. 500 żołnierzy oraz wykorzystano ponad 40 jednostek sprzętu bojowego.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (9)

  1. Marek1

    " Jednym z najważniejszych problemów taktycznych realizowanych podczas ćwiczenia było wykonanie przemieszczeń wysuniętych posterunków radiolokacyjnych transportem morskim" - w sumie to nawet nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać nad stanem polskich jednostek WRE ... ;(

    1. radarek

      WRE a WRt to wielka różnica

  2. Radjjoo

    Te radary nie maja IFF

    1. radarek

      skąd wiesz, że nie mają. Jesteś w błędzie.

  3. tak myślę

    Stan naszej MW najlepiej obrazuje "Kałach" żołnierza na zdjęciu. O Wróbelkach 2x23mm chroniących tak drogi okręt nawet nie wspomnę.

  4. andys

    Jako laik, nie moge sie powstrzymać od pytania - czy rozwijanie drutu kolczastego w otoczeniu radaru ma sens? Dywersanci bedą zadowoleni, jesli dotrą na odległość rzedu 500 m (tak mysle), z tej odległosci moga wykorzystać granatniki i ogień km.

    1. PO

      Pytanie zasadne. Karabin 12,7 mm zniszczy radar z 2 km.

    2. Smuteczek

      Jak ktoś się nie zna ( czytaj - polityk) to robi bardzo wojskowe wrażenie

  5. Kania

    Ja sie pytam: gdzie oni w czasie W będą pływać po wybrzeżu..... Niby jaką sytuacje w potencjalnym konflikcie ćwiczymy, desant do odciętych Państw Bałtyckich??

    1. sża

      A czym przewieziesz radary do zat. Perskiej jak się pozbędziesz okrętów? Co innego Rosomaki, te mogą wpław o własnych siłach...

  6. Peter

    Wojsko używa jeszcze stacji rlok Justyna 82 na której kiedyś służyłem?

  7. KrzysiekS

    Jak widać ostatnio MW chce na siłę pokazać sens utrzymywania okrętów klasy LUBLIN. Osobiście widzę tylko koszty takiego rozwiązania.

    1. Olson

      Jak najbardziej się zgadzam, niestety trzeba podejmować czasami ciężkie decyzje (w tym wypadku los załogi), ale okrętów trzeba się pozbyć, mimo że są w pełni sprawne i nie aż tak wiekowe.

    2. KrzysiekS

      Dodam do tego jeszcze WP nie jest w stanie utrzymać Państw Bałtyckich. Na dodatek nie może odbyć się to kosztem utrzymania Polski bo stracimy wszystko! Tylko USA poprzez stacjonowanie nawet małych oddziałów i jasny komunikat dla Rosji jest w stanie obronić Państwa Bałtyckie a tego nie ma.

  8. adams

    To w wojsku mają jeszcze kałasznikowy ??? przecież to już było przez Beryle zastąpione a teraz pomału przez Groty.No to już teraz widzę jak idzie modernizacja wojska :) tylko w pustych hasłach

  9. Dudley

    A kogo to obchodzi? Grunt to pokazać że marynarka jest potrzebna, a że w takiej formie tylko jako przechowalnia etatów to nikogo nie interesuje.

Reklama