Reklama

Siły zbrojne

Culdrose – gniazdo brytyjskich Merlinów [Defence24.pl TV]

Śmigłowiec Merlin Mk. 2. Baza Royal Navy w Culdrose - fot. J.Sabak
Śmigłowiec Merlin Mk. 2. Baza Royal Navy w Culdrose - fot. J.Sabak

Ośrodek brytyjskiej marynarki wojennej w Culdrose to największa baza śmigłowcowa w Europie. Na wbijającym się głęboko w Atlantyk przylądku Lizard stacjonuje 5 eskadr śmigłowców, z których 4 są wyposażone w śmigłowce morskie AW101 Merlin Mk. 2. 

Na miejscu funkcjonuje tak zwany „uniwersytet Merlinów”. Co roku szkolonych jest ponad 3 tys. pilotów, członków załóg i obsługi technicznej tych maszyn. Nie bez znaczenia dla funkcjonowania bazy jest też lokalizacja zaledwie godzinę lotu śmigłowcem od zakładów Leonardo Helicopters w Yeovil, co ułatwia współpracę.

Royal Naval Air Station (RNAS) Culdrose leży na półwyspie Lizard, wysuniętym najdalej na południowy-zachód skrawku brytyjskiej ziemi. Jest to dobra lokalizacja zarówno dla bazy marynarki wojennej, jak i dla ośrodka szkoleniowego załóg śmigłowców morskich, ale też istotna jednostka systemu ratownictwa morskiego dla tej części Atlantyku, zwanej Morzem Celtyckim. Znajduje się tu rozległy teren przydatny do działań szkoleniowych. Pogoda bywa równie zmienna jak na otwartym oceanie, zapewniając warunki do szkolenia personelu.

Jest to rozbudowany kompleks szkoleniowy, w którym stacjonuje 8 eskadr lotnictwa marynarki wojennej. Pełnią one przede wszystkim role szkoleniowe. 750 Naval Air Squadron korzystający z dwusilnikowych turbośmigłowców Avenger T1 czyli zmodyfikowanych Hawker Beechcraft King Air 350ER, szkoli obserwatorów i personel pokładowy głównie w zakresie nawigacji i innych zadań związanych z lotami morskimi.

700X Naval Air Squadron to jednostka szkoląca operatorów bezzałogowców typu Boeing ScanEagle RM.1, wykorzystywanych na okrętach Royal Navy. Z kolei 736 Naval Air Squadron latający na szkolno-treningowych odrzutowcach BAE Systems Hawk T.1 to tak zwana „eskadra agresorów”, która symuluje samoloty przeciwnika podczas treningów i szkoleń załóg okrętów oraz maszyn latających.

Obecność „agresorów” łączy się bezpośrednio z rolą szkoleniową 849 Naval Air Squadron, w której latają maszyny Sea King ASaC.7 (Airborne Surveillance and Control), czyli śmigłowce wczesnego ostrzegania stacjonujące nie tylko na okrętach Royal Navy, ale również szeroko wykorzystywane np. w Afganistanie. 

Jest to wariant śmigłowca Sea King z zamocowanym po prawej stronie kadłuba radarem Searchwater 2000AEW. Mają być one zastąpione w przyszłości specjalną wersją śmigłowca Merlin Mk. 2 noszącą kryptonim Crowsnest. Jak przyznał komandor Mark Currie, Merlin Force Commander w bazie Culdrose, jest to obecnie najbardziej oczekiwany program, gdyż wprowadzi całkowicie nowy wariant śmigłowca AW101, który sukcesywnie przejmie ostatnią niszę zajmowaną dotąd niepodzielnie przez śmigłowce Sea King ASaC.7. 

Najliczniej reprezentowane, gdyż wykorzystywane aż przez 4 eskadry stacjonujące w Culdrose, są śmigłowce Merlin Mk.2, czyli wariant AW101 przeznaczony przede wszystkim do zwalczania okrętów podwodnych. Jest on następcą wcześniej wykorzystywanej wersji Merlin Mk 1 dysponującej analogową awioniką i również służącej do głównie zadań ZOP. Oprócz tego w brytyjskich siłach zbrojnych używane są śmigłowce Merlin Mk 3 w odmianie wielozadaniowo-transportowej, służące do wsparcia pododdziałów desantowych, piechoty morskiej czy sił specjalnych. Ich rozwinięciem jest wariant Mk 4, do takiego standardu są konwertowane maszyny w wersji Mk 3.   

Jako pierwszą z jednostek bazujących w Culdrose należy wymienić 824 Naval Air Squadron, pełniącą funkcję „Merlin Operational Conversion Unit”, czyli jednostki szkolnej dla personelu latającego śmigłowcami Merlin Mk. 2. Po zakończeniu szkolenia, personel z tej eskadry trafia do jednej z trzech pozostałych jednostek mających swoją macierzystą bazę w Culdrose - 814 NAS, 820 NAS lub 829 NAS. 

AW101 Merlin Mk.2
Różne opcje wyposażenia śmigłowca Merlin Mk.2. Bomba głębinowa, karabin maszynowy M3M .50, lina desantowa i wyciągarka - fot. J.Sabak

Kolejne dwie eskadry to jednostki nominalnie „lotniskowcowe”. 814 Naval Air Squadron zapewniał załogi Merlinów dla wycofanego w 2014 roku lotniskowca HMS Illustrious. Siostrzana 820 Naval Air Squadron ma pełnić te same zadania dla budowanego obecnie HMS Queen Elizabeth, lecz do zakończenia jego budowy działa wymiennie z 814 eskadrą z baz lądowych i pokładów okrętów Royal Navy na całym świecie.

Ostatnia z wymienionych to 829 Naval Air Squadron, która zapewnia załogi śmigłowców Merlin Mk.2 dla 9 znajdujących się w służbie fregat Typ 23: HMS Somerset, Lancaster, Monmouth, Montrose, Westminster, Northumberland, Kent, Richmond oraz Portland. Ze względu na ograniczoną liczbę śmigłowców na pokładzie pełnią one pełny zakres działań: od misji ZOP i SAR, przez rozpoznanie elektroniczne i misje patrolowe, po operacje antypirackie i antyprzemytnicze. 

829 eskadra była naszym gospodarzem podczas wizyty w Culdrose, a dowodząca jednostką komandor porucznik Kay Burbidge towarzyszyła dziennikarzom podczas jej trwania. Jak podkreśliła, Merlin jest wszechstronną platformą, która pozwala na „wykonywanie szerokiej gamy zadań w każdych warunkach pogodowych i w dowolnym miejscu na świecie. Radzi sobie zarówno w 50 stopniowym upale Azji czy Afryki jak i w 20 stopniowym mrozie północnego Atlantyku”.

„Uniwersytet Merlina”

Istotną część zadań bazy Culdrose stanowi stałe szkolenie personelu latającego, ale również pokładowego, dla eskadr eksploatujących śmigłowce Merlin Mk.2. Stanowią one zmodernizowany wariant tej maszyny przeznaczony do zwalczania okrętów podwodnych, wyposażony w nową cyfrową awionikę i rozbudowane systemy obserwacyjno-bojowe. Co roku 3 tys. marynarzy i oficerów należących zarówno do personelu latającego jak i naziemnego opuszcza „uniwersytet Merlina”, jak personel nazywa centrum szkoleniowe, które szkoli kompleksowo w trzech specjalizacjach. Prowadzone są szkolenia teoretyczne, symulatorowe i praktyczne.

Na rozbudowanych symulatorach marynarze i oficerowie mogą trenować ponad 85% zadań i sytuacji związanych z działaniami operacyjnymi. Serce kompleksu edukacyjnego stanowią symulatory dla dwóch pełnych, czteroosobowych załóg śmigłowca Merlin Mk.2, która składa się z dwóch pilotów i dwóch operatorów systemów pokładowych.

AW101 Merlin Mk.2
Symulator śmigłowca Merlin Mk. 2 - fot. J.Sabak

Dwa symulatory umożliwiają szkolenie standardowej grupy operacyjnej dwóch współpracujących maszyn, a instruktorzy są w stanie odwzorować dowolne warunki pogodowe i sytuację taktyczną. Zwieńczeniem szkolenia załóg są loty śmigłowców Merlin Mk. 2 realizowane nad Morzem Celtyckim i Kanałem La Manche. Co ciekawe, baza posiada też „fałszywy pokład” – lądowisko naziemne które można skonfigurować tak, aby symulować pokład dowolnej jednostki Royal Navy. Jest to istotne zwłaszcza dla personelu 829 eskadry, której maszyny operują z niewielkich pokładów fregat T23.

W Culdrose szkolony jest również personel pokładowy, który na rozbudowanej makiecie śmigłowca, z odwzorowanymi głównymi systemami, może ćwiczyć wymianę zarówno poszczególnych instalacji jak też całej przekładni czy jednego z trzech silników. Zanim jednak jego członkowie sprawdzą swoje umiejętności na makiecie wielokrotnie dokonują wirtualnej wymiany części, trenując kolejność operacji i procedury bezpieczeństwa oraz poznając działanie poszczególnych zespołów. 

Oprócz procedur remontowych personel doskonali się również w zakresie wymiany uzbrojenia i uzupełniania paliwa. Ćwiczenia obejmują między innymi szybkie podwieszenie torpedy lub bomby głębinowej, których maszyna może przewozić do 4 egzemplarzy. Wyszkolony personel trafia na wszystkie rodzaje jednostek pływających, które korzystają z Merlinów. W przyszłości będzie to również najnowszy lotniskowiec HMS Queen Elizabeth.

Jak podkreślała kmdr por. Burbidge, Merliny wykonują w brytyjskiej marynarce szeroką gamę zadań, do których personel musi być przygotowany. Śmigłowiec Merlin Mk. 2 jest przede wszystkim maszyną do zwalczania okrętów podwodnych, co umożliwia kombinacja różnego typu sensorów, takich jak sonar, boje akustyczne, radar i systemy optoelektroniczne.  

AW101 Merlin Mk.2
Śmigłowiec Merlin Mk. 2. Baza Royal Navy w Culdrose - fot. J.Sabak

System przetwarzania danych łączy informacje z różnych źródeł, np. sygnaturę radarową peryskopu z danymi z sonaru. Radary i głowica obserwacyjna Wescam służą też często do poszukiwania rozbitków albo wykrywania jednostek przemytniczych i pirackich na wodach otaczających Afrykę czy Azję.

Obszerna kabina długości ponad 6,5 metra zapewnia wewnątrz dość miejsca nie tylko dla opuszczanego sonaru i wyrzutni hydroboi oraz dwóch operatorów, ale również dla wyposażenia ratowniczego. W jego skład wchodzi nie tylko sprzęt medyczny, ale również czajnik gorącej herbaty, przeznaczonej na przykład dla rozbitków na chłodnych wodach otaczających Wyspy Brytyjskie.

Duża i w pełni rekonfigurowalna kabina to zdaniem komandor porucznik Burbidge zaleta, która umożliwia przejście śmigłowca z misji ZOP do zadań SAR, bez potrzeby lądowania czy zabrania dodatkowego sprzętu. Istnieje też możliwość zmian zestawu dodatkowego wyposażenia śmigłowca w ciągu jednej do kilku godzin.  

Podczas zadań zwalczania przemytników czy piratów śmigłowiec może zostać uzbrojony w karabin maszynowy o kalibrze do 12,7 mm oraz zabrać desant nawet kilkunastu żołnierzy. Ze względu na niskie wibracje i dużą stabilność maszyny w locie, Merlin Mk.2 służył często jako powietrzne stanowisko dla strzelców wyborowych, którzy z broni wielkokalibrowej mogli np. zniszczyć silnik łodzi motorowej przemytników umożliwiającej jej przejęcie.

Pomimo braku tylnej rampy, Merlin Mk. 2 może też pełnić rolę maszyny transportowej. Na przykład podczas walki ze skutkami wielkich huraganów w 2013 roku na Filipinach i Haiti w 2016 maszyny tego typu transportowały pomoc humanitarną i ewakuowały ofiary. W takim przypadku niemal całe wyposażenie było demontowane, dla zwiększenia przestrzeni na ładunek, dla pasażerów lub nosze z rannymi.

Śmigłowce Merlin Mk.2 i ich wersja transportowa Merlin Mk.3 wyposażona w rampę, konwertowana obecnie na nowocześniejszy wariant Mk.4, stanowią ważny element floty śmigłowcowej brytyjskiej marynarki wojennej. Culdrose ze czterema eskadrami Merlinów odgrywa bardzo istotną rolę w procesie eksploatacji tych maszyn w Royal Navy.

Artykuł powstał na podstawie wyjazdu studyjnego, zorganizowanego przez Leonardo Helicopters i Royal Navy. 

Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.