Siły zbrojne
Brytyjczycy chcą oficjalnie wymienić rakiety Harpoon
Podsekretarz stanu ds. zamówień w dziedzinie obronności, Harriett Baldwin, poinformowała w brytyjskim parlamencie, że rozpatrywana jest możliwość wymiany wszystkich rakiet przeciwokrętowych Harpoon na okrętach Royal Navy. Eksperc wskazują jednak, że są to działania grubo spóźnione.
Sytuacja jest alarmująca, ponieważ według Baldwin „System Harpoon wykorzystywany obecnie w Royal Navy osiągnie koniec swojej służby w 2018 r.” Oznacza to, że od tego okresu siły morskie Wielkiej Brytanii mogą utracić zdolność zwalczania okrętów nawodnych za pomocą systemów rakietowych i pozostanie im jedynie artyleria oraz torpedy.
Swoją deklaracją brytyjski rząd próbuje teraz załagodzić sytuację, chociaż wszyscy zdają sobie sprawę, że obecne możliwości uda się odzyskać nie wcześniej, niż za 10 lat. Do tego czasu flota brytyjska będzie miała ograniczone możliwości w przeciwdziałaniu siłom nawodnym.
Byli brytyjscy wojskowi nazywają działania rządu w tej sprawie nieodpowiedzialnymi. Specjaliści przypominają, że publiczna dyskusja została wywołana kilka miesięcy temu nie przez rząd, ale przez media. Wskazują, że nawet stare rakiety Harpoon są lepsze niż nic. Tymczasem rzeczywiste plany przewidują jak na razie wprowadzenie nowych rakiet przeciwokrętowych LRASM (Long Range Anti-Ship Missile) dopiero na fregatach typu 26 GCS (Global Combat Ship), a więc nie wcześniej niż w 2023 r.
mwa
Nie rozumiem, co stoi na przeszkodzie zakupić obecnie, w ramach pilnej potrzeby operacyjnej, kilkaset nowych Harpoon-ów? Przecież takie zamówienia są realizowane w rok, góra dwa. Dziesięć lat to chyba na stworzenie takiego systemu własnym przemysłem.
Zmarcin
Ta data nie oznacza, że rakiety wyłączą się, a jedynie, że producent nie gwarantuje prawidłowego działania. W tym wypadku najlepiej strzelać po dwie na jeden cel.
Marek
Na przeszkodzie stoi pewnie to, że USA odpuściło sobie dalszy rozwój Harpoonów.