Siły zbrojne
Bilans działań PKW KFOR. "Setki godzin służby na posterunkach obserwacyjnych"
Dziesiątki rozpoznawczych patroli pieszych i kołowych w miesiącu, w tym realizowanych wspólnie z funkcjonariuszami kosowskiej straży granicznej i setki godzin służby na posterunkach obserwacyjnych - to bilans dotychczasowej działalności kompanii manewrowej XXIV zmiany PKW KFOR stacjonującej w bazie Nothing Hill na północy Kosowa, informuje Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Jak podaje dowództwo, polscy żołnierze, którzy od września wykonują tam zadania mandatowe zaznaczyli już swoją obecność w przydzielonym rejonie odpowiedzialności. Zgodnie z komunikatem, demonstracja obecności militarnej wojsk KFOR w tym rejonie Kosowa, realizowanie zsynchronizowanych patroli ABL (Administrative Boundary Line) wspólnie z żołnierzami armii serbskiej i wsparcie kosowskiej straży granicznej przyczyniają się do zapewnienia bezpieczeństwa w regionie, utrzymania swobody przemieszczania się i przestrzegania porozumień międzynarodowych w rejonie granicy Serbii i Kosowa. Ważna jest także bieżąca wymiana informacji z żołnierzami armii serbskiej w zakresie utrzymania bezpieczeństwa w rejonie trasy patroli oraz reagowanie na przypadki naruszeń prawa w rejonach przygranicznych, między innymi nielegalne przekraczanie granicy, wycinkę drzew i przemyt, a także demonstrowanie obecności militarnej wojsk KFOR.
Według Dowództwa Operacyjnego RSZ, ważnym aspektem działalności kompanii są także zadania rozpoznawcze polegające na stałym monitorowaniu natężenia ruchu osób i pojazdów w przydzielonej strefie przygranicznej. Bardzo często do trudno dostępnych miejsc przemieszczają się amerykańskimi śmigłowcami UH60 Black Hawk. Wymiana informacji i danych przekazywanych przez polskich żołnierzy mają także istotny wpływ na przeciwdziałanie zorganizowanej przestępczości pomiędzy Serbią a Kosowem.
Polscy żołnierze realizują zadania mandatowe, których głównym celem jest prowadzenie patroli w rejonie odpowiedzialności, identyfikacja i neutralizacja zagrożeń dla SASE i FoM, które wykraczają poza możliwości kosowskiej policji i jednostki specjalnej polskiej policji EULEX.
mar. petrow
Albanskie Kosowo, wielka polityczna pomyłka! Kilka lat temu przy akompaniamencie ottomanskiej orkiestry wizytował Bałkany Erdogan. Wielki aplauz w składającym się żolnierzy UCK, handlarzy organami itp indywiduuów kosowskim parlamecie wzbudziło hasło " Kosowo to jest Turcja". Ciekawe czy Kaszuby albo Gniezno to Niemcy?