Szukając sojuszników w rejonie Kaukazu Azerbejdżan chce zacieśnić współpracę wojskową z Gruzją. Na razie w zakresie zakupów produkowanego tam uzbrojenia.
Informację taką przekazał minister obrony Azerbejdźanu Zakir Hasanov na spotkaniu zorganizowanym 29 maja br. w Tbilisi ze swoim odpowiednikiem w Gruzji - Irakli Alasania. Azerski polityk był pod wrażeniem wizyty w gruzińskich zakładach zbrojeniowych Delta specjalizujących się w budowie lekkich opancerzonych pojazdów oraz systemów artylerii.
Sztandarowymi produktami tej firmy są kołowe pojazdy opancerzone i odporne na działanie min: sześciokołowe TAAV, czterokołowce rodziny Didgori (Didgori-1, Didgori-2 i Didgori-3) oraz gąsienicowy transporter Lazika.
Współpraca może dotyczyć także szkolenia, ponieważ azerski minister obrony odwiedził również wojskowe centrum treningowe Krtsanisi, przygotowujące gruzińskich żołnierzy do misji w Afganistanie.
Sprawa wymiany wojskowej z Gruzją jest o tyle ciekawa, że Azerbejdżan jest traktowany od dawana jako wyraźny sojusznik Rosji i to stamtąd przede wszystkim idą dostawy systemów uzbrojenia. Specjaliści podkreślają, że dywersyfikacja w armii jest oczywiście potrzebna, ale reakcja Moskwy na takie plany Azerbejdżanu może być bardzo gwałtowna. Wszystkie systemy o których mówił azerski minister obrony są bowiem również oferowane przez Rosjan.
podbipięta
nyjezukraincy im to fajnie przerobili a sprzęt znany od lat ,vide układ jezdny
Jarek
Jeśli chcesz chłopie w ten sposób pisać,to przenieś się może na jakieś mongolskie forum,być może tam zostaniesz zrozumiany,bo ja,tutaj nie bardzo mogę pojąć o co ci chodzi!
adr
Azerbejdżan raczej jest dość zdystansowany do Rosji zarówno jeśli idzie o eksport własnych węglowodorów jak i uzbrojenie.W tej ostatniej kategorii panuje spore urozmaicenie kupowali od Rosjan Turcji Ukrainy czy Izraela
podbipięta
to w armenii stoja moskale,u azerow maja radar tylko albo,albo kto to pisze