Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Artyleryjskie strzelanie na 76 km

G6 Rhino. Fot. DanieVDM/CC BY 2.0
G6 Rhino. Fot. DanieVDM/CC BY 2.0

Południowoafrykański koncern Denel rozwija swoje zdolności w zakresie artylerii lufowej dalekiego zasięgu. W zeszłym tygodniu spółka przeprowadziła kolejne testy ogniowe w prowincji Northern Cape, w czasie których jej systemy artyleryjskie osiągnęły ponad 75 km donośności.

Armatohaubice dalekiego zasięgu produkowane przez południowoafrykański koncern Denel Land Systems wykorzystują amunicję produkowaną przez spółkę Rheinmetall Denel Munition (RDM). W czasie ostatnich strzelań testowych Denel po raz pierwszy osiągnął rekordowy zasięg skutecznego trafienia celu, pociski trafiły w cel położony w odległości aż 76,2 km od prowadzącego ogień systemu artyleryjskiego. Próby te odbyły się na poligonie artyleryjskim Alkantpan Test Range z udziałem licznego grona rodzimych i międzynarodowych obserwatorów, przedstawicieli sił zbrojnych, przemysłu zbrojeniowego i mediów z całego świata.

Dyrektor generalny grupy Denel Danie du Toit powiedział, że jest to kolejny kamień milowy w zakresie rozwoju rodzimych zdolności artylerii dalekiego zasięgu. Wyniki ostatnich prób miały przekroczyć wszelkie założenia zarówno w maksymalnej donośności, jak i precyzji prowadzonego ognia. 

Głównymi systemami artyleryjskimi używanymi w czasie wspomnianych wyżej testów były armatohaubice samobieżne — południowoafrykańska kołowa Denel G6-52 oraz niemiecka gąsienicowa Panzerhaubitze 2000. Pierwszy z tych systemów zaprojektowano siłami południowoafrykańskiego przemysłu zbrojeniowego w latach 80. minionego wieku, produkowano go w latach 1988-1999. W czasie testów jako główny typ amunicji używano opracowanych i produkowanych przez Rheinmetall Denel Munition pocisków artyleryjskich V-LAP.

Obecnie na uzbrojeniu południowoafrykańskich wojsk lądowych znajdują się 43 kołowe armatohaubice samobieżne G6 Rhino (noszące lokalną nazwę GV6 Renoster) i 72 haubice holowane G5 (noszące lokalną nazwę GV5 Luiperd).

Reklama
Reklama

Komentarze (21)

  1. dropik

    Strzelanie dalej, mniej celnym , znacznie lżejszym pociskiem to nie wygląda że dobrze. Ten pocisk ma zapewne nie wiele większą moc niż 122mm z goździka. Oczywiście pewnie jest znacznie tańszy niż nieszczęsne vulcano

    1. Ff

      To jest pocisk z dodatkowym napędem, a nie znacznie lżejszy

    2. dropik

      30 kg zamiast 45 kg ;)

  2. obserwator

    Taki zasięg to kwestia jak sądzę i działa i amunicji.

    1. dropik

      Powinny latać tyle samo. Jak nie to przepłaciliśmy....

    2. Wojtek39

      Nie jest z krótką lufą. To nie jest stare G6 tylko G6-52.

    3. Dd

      To nie jest krótka lufa

  3. jan janek

    200 krabow z taka amunicja i oslona przeciwlotnicza plus radar artyleryjski i dobre drony zwiadu. ech pomarzyc zawsze mozna

    1. Wojciech

      Po co ci do strzelania na 75 km drogi Krab? Na takie dystanse można strzelać z czegokolwiek.

  4. Mc3

    Jezeli kraby pozwola na wystrzelenie pocisku z predkoscia 1300 m/s co wydaje sie byc w ich zasiegu to pocisk z ramjet a nast. scramjet pozwola nawet na zasieg kilkuset km.

    1. dropik

      przenosicić 10 kg tnt na kilkaset km to jest dopiero wielki sens :P

    2. Davien

      Dropik, jakby tam weszło 10kg:) Dodaj dwa silniki strumieniowe paliwo do nich i nie bardzo jest gdzie nawet wcisnac ten ładunek wybuchowy.

    3. dropik

      ale może to będzie ładunek antymaterii ;)

  5. Miła rzecz mieć rację

    Dawno temu pisałem ,że na etapie uruchamiania Kryla należało współpracować z RPA. Mają doskonale technologie, współpraca byłaby absolutnie z obopólna korzyścią!! I proszę, miałem rację .

  6. Wojtek

    Nam to nie jest potrzebne, ważniejsze jest celne trafienie na krótkim dystansie :)

    1. Spoko

      Bzdura! Samobojstwem jest podjeżdżanie do wroga. Im większy zasięg tym lepiej .

  7. Lol

    Po pierwsze ile wystrzałów wytrzyma zamek ,po drugie po ilu wystrzałach lufa do wymiany ?

    1. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      Jeszcze zadał bym pytanie ile w pocisku jest materiału wybuchowego? bo bez dodatkowego napędu tak daleko pocisk ze 155mm haubicy nie poleci.

    2. dropik

      z tego co powiedziano to ciśnienie w komorze nie odbiega szczególnie od normy. Zasięg jest uzyskany dzięki silnikowi rakietowemu. pocisk ma oczywiście mniejszą siłę rażenia , ale nadal większą niż vulcano , przy zapewne wyraźnie mniejszej cenie. jest oczywiście mniej celny , ale nie wymaga żadnego kierowania. Rozrzut jak na odległość całkiem nieduży , o ile wierzyć producentom

    3. Olo Kwasek

      No to dołożyć modulik APGK i masz cep 10m. Wystarczy?

  8. pl

    A nam Mówili że nasze 40 km z Krabów to najwyższy, światowy poziom

    1. bono

      Tylko wtedy kierowany pocisk do Dany miałby zasięgu ile? 10 km ?

    2. dropik

      ze zwykłego strzela na 30km więc normalnie.

    3. Davien

      Ok 20km, tyle ma Krasnopol do dział 152mm. Co prawda M109A6 stzrela Excaliburem na ponad 50km...

  9. laik, zupełny laik

    Może mi ktoś wyjaśnić, czy taki pocisk do haubicy ze wspomagaczem rakietowym wychodzi taniej, niż gdy połączy się rakietę (powiedzmy Feniksa ) z lotniczą inteligentną bombą szybującą ( tak jak w GLSDB tylko mniejszego wagomiaru ) albo dronem Warmate? Ratheon deklarował zasięg nawet 200 km dla rakiety z Himarsa i 110 kg bomby szybującej.

    1. dropik

      Nie ma to żadnego sensu. Cała rakieta waży ok 60 kg. Jaką bombę można niby tam podczepić. Będziesz ją konturował ? Te rakiety nie mają sensu przy strzelaniu powyżej 30 km.

  10. Kkz

    Altyleria rakietowa donośność min 300 km już dawno powinna być opracowana w Mesko, ta sama technologia co rakiety do langusty tylko większy kaliber. Może trzeba sprywatyzować Mesko to coś się tam ruszy.

    1. Davien

      Testy trwały w latach 2014-2015 i zostały przerwane przez problemy techniczne, ponownie wznowiono je w 2017 juz w Polsce gdzie Fenkis był testowany do 36km. Co ciekawe wmin. Skurkiewicz potwierdził w listopadzie 2018r że ciągle Mesko robi Feniksy na silniku i paliwie Roxela a te obecnie zamówione pociski to własnie ten projekt.

    2. Ostrożny

      Kolega ma racje ale tak się zastanawiam gdzie my będziemy testować takie rakiety, gdzie poligony, duże poligony? Jak walili z Kraba to musieli ustawiać go na górce, żeby strzelał bardzie do góry bo poligon był za krótki a większego ( dłuższego ) w Polsce nie ma. Za granicą ponoć kolejki na odpowiednich poligonach. Może w tym problem.

    3. meskofan

      Prywatyzowanie Mesko brzmi groźnie. Prywatne może być podkupione w niecnych celach. Na przykład po to, aby zamknąć produkcję jakiegoś wyrobu i pozbawić Polskę ważnego ogniwa w zaopatrzeniu wojska. W pewnych dziedzinach państwo musi mieć pełną kontrolę. Jak cię tak ponosi, to zbuduj swoją prywatną fabrykę sprzętu wojskowego i działaj skuteczniej niż jakieś tam Mesko. I jeszcze jedno: Mesko robi dużo bardzo dobrych wyrobów dla wojska. To nie jest zła fabryka. Ich produkcja zależy od zamówień MONu. Z tym bywa różnie. Bywało dużo gorzej.

  11. U nas jakby odwrotnie

    Wl kierunek rozw art , oprocz amunicji, kola, po co dokl wage lawety, pociagi, etc, cele pancerne takie, i tak sa miekie, poza tym amunicje wl typow i zapalniki, druga cxzesc to zest rakiet art duzego zasiegu,...etc i taniej znaczy wydajniej , zost na technologie.. Np bsp. Poza tym gosiennice nie sa mobilne i zost slady, latwe do wykrycia

  12. Larum

    My musimy mieć możliwości realnego pokrywania obwodu kalingradzkiego i to już bo jutro może być za późno. Mam wrażenie że ktoś kontroluje państwo polskie abyśmy nie mieli realnych możliwości militarnych bo tak naprawdę to jakie mamy?

    1. Sidematic

      Nareszcie zaczyna do niektórych docierać że to nie teoria spiskowa tylko rzeczywistość. Tak niestety jest od 300 lat. Polską rządzą obce ambasady. Najlepszy przykład z wczoraj. Ministrem finansów zostaje obcokrajowiec (nie pierwszy raz) który ledwo mówi po polsku.

    2. Pol

      Nigdy nie będzie dobrze jesli takich ludzi dopuszcza sie do władzy słuzacych bankom ,korporacjom i robiacym przepisy pod elity to juz bankowy totalitaryzm.Tadeusz Koscinski niech zrobi elektroniczne wojska w systemie tez będą istniały. J mamy banksterkę.

    3. BadaczNetu

      Jeśli Rosja będzie chciała pełnoskalowego konfliktu, to bez zastanowienia poświęci okręg Kaliningradzki. U nich ludzie się nie liczą. Jedyne co może dla nich stanowić jakąś wartość to port wojenny i flota bałtycka.

  13. KrzysiekS

    Południowoafrykańska kołowa Denel G6-52, lufa o długości 45 kalibrów strzela na 75 km. Polski AHS Krab lufa o długości 52 kalibrów strzela (ten sam kaliber 155mm) na ponad 40 km. Pytanie tylko dlaczego my nie mamy opracowanej bądź zakupionej tego rodzaju amunicji.

    1. Wojtek39

      Denel G6-52 jak sama nazwa wskazuje ma lufę o długości 52 kalibrów. Tak gwoli sprawiedliwości. A na pytanie dlaczego nie ma takiej amunicji opracowanej - a ile państw ma? Nawet odnośnie tego to nie jest po prostu RPA ponieważ do Denela wkupił się Rheinmetall. I prace trwają od kilkunastu lat.

  14. remix

    my nawet pocisków do leosiów tz polskich nie potrafimy zrobić dlatego zmodernizowane leosie stoją wciąż bezczynnie bo brak amunicji do przeprowadzenia strzelan próbnych....

    1. tyle

      Gdzie te zmodernizowane Leo? Kilkadziesiąt sztuk jest rozmontowanych na części i czekają , czekają.

  15. Klakier

    To Afrykańska artyleria lufowa strzela o niebo dalej niż nasza artyleria rakietowa,jednak dobrze niektórzy mówią że Polska to kraj 3-ciego świata

  16. MAZU

    MUSIMY współpracować militarnie i technologicznie z Niemcami. Osobiście niezbyt ich lubię (bo za co?) ale polityka to osiąganie zaplanowanych korzyści a nie emocje. M

    1. Bobek

      Oczywiście, tak jak i z Francją bo to nasi najwięksi przyjaciele i na pewno nam pomogą jak Putin nas zaatakuje. Ich interesy z Rosją nie będą wtedy miały znaczenia, będzie się liczyć tylko bezinteresowna chęć pomocy sojusznikowi. He,he....

    2. Wojciech

      MAZU, Niemcy NIE CHCĄ z nami współpracować. Niemcy chcą nas wykorzystywać. Polska ma być dostawcą taniej, wykształconej siły roboczej i odbiorcą produktów ich przemysłu.

    3. kim1

      Czy Niemcy mają do nas jakiś uraz? Dlaczego wiecznie nie chcą z nami współpracować tylko wykorzystywać? Są w NATO jako sojusznicy to niech współpracują albo USA się ich pozbędzie. Co to za sojusznik co nie pomaga innemu?

  17. JSM

    The 155 mm HE ERFB RA/BB (VLAP) projectile belongs to new generation of very long range artillery projectiles designed for importantly improving operational range performances of a modern towed and self-propelled 155 mm gun - howitzers with 39, 45 and 52 calibre barrel length. The projectile design combines rocket motor and base bleed units in single projectile. Hybrid rocked assisted/base bleed projectile is extending the operational range of 155mm gun-howitzers from 10+ km to more than 20 km in comparison with standard ERFB/BB projectiles, depending on the barrel length and charge used. It complements existing HE, HE ERFB/BT and HE ERFB/BB ammunition systems providing greater ranges, with no special training or logistic. 155 mm HE ERFB RA/BB enables users to engage enemy targets at greater ranges, whilst being well beyond the range of their counter battery fire. It also enables long range harassment fire onto enemy logistic lines, forcing them to deploy an additional 10 - 20 kilometres from the front edge of the battle area. Its terminal effectiveness (blast and fragmentation) is due to smaller HE charge slightly different, but not importantly lower than HE ERFB/BB round. Achieved results: 33% increase in range comparing to standard HE ERFB/BB base bleed projectiles (from 30.3 km to 40.8 km for 39-barrel systems and from 42 km to ~56 km with 52-barrel systems. The unique projectile design enables simultaneously using of rocket propellant (by using of specially designed nozzles) and base bleed charges. Projectile main characteristics: Maximum range ~56km Muzzle velocity ~925m/s Rocket motor total impulse of : >6500 Ns Rocket motor propellant charge weight: ~3 kg Rocket motor specific impulse: >2170 Ns/kg Projectile total weight: 48 kg Projectile warhead section weight 30 kg

  18. jaan

    Czy MON ma gdzieś dostęp do poligonów, gdzie może prowadzić próby na odległości powyżej 40km.

    1. Davien

      W Polsce nei, maksymalny zasięg na polskich poligonach to 36km. Na wieksze dystanse ćwiczymy za granica.

    2. Cine

      Na większe dystanse??? Niby czym poza NSM?

    3. Author

      A straciliśmy szansę na zakup Denela i jego ogromnego poligonu w RPA

  19. Clash

    I tak właśnie powinien wyglądać Kryl

    1. Cine

      Tak jest. Bez żadnego bujania w obłokach o transporcie lotniczym. Samolotami to niech sobie Amerykanie haubice wożą. Nam wystarczy jak będą czekały w Polsce. W odpowiedniej ilości.

  20. Lobo

    A w Polsce czemu nie pracujemy nad takimi pociskami??

  21. realista

    a my dalej cieszymy z odleglosci 40 km naszego Kraba ,swiat nam ucieka coraz bardziej pod tym wzgledem

    1. Kolo

      Powiedział co wiedział!

    2. Adam

      U nas jest radość że stare BM21 dostały kilka rakiet na 40km. Szkoda gadać.

    3. Irek

      Włosi oferowali nam pociski o zasięgu 80 km