Jednostki specjalne sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych rozpoczęły serię ćwiczeń w krajach Europy Środkowo – Wschodniej. Ich działania zostały zintensyfikowane w związku z kryzysem ukraińskim.
Służby prasowe Departamentu Obrony USA ujawniły, że w rozpoczynającym się w Estonii ćwiczeniu Spring Storm 2014 weźmie udział 41 żołnierzy amerykańskich sił specjalnych. W ciągu nadchodzących dwóch miesięcy jednostki specjalne USA będą ponadto uczestniczyć w dwóch kolejnych ćwiczeniach organizowanych przez państwa bałtyckie. Europejskie dowództwo sił Stanów Zjednoczonych zapowiedziało także ustanowienie stałej obecności rotacyjnej elementów jednostek podległych Special Operations Command w regionie.
Według dostępnych informacji, 140 żołnierzy amerykańskich jednostek specjalnych weźmie udział w międzynarodowym ćwiczeniu sił specjalnych Flaming Sword 14, organizowanym na Litwie w dniach od 18 do 30 maja. Ponadto, jednostki Special Operations Command będą uczestniczyć w największych dorocznych manewrach sił zbrojnych Łotwy Namejs 14 w okresie od 19 do 25 maja bieżącego roku.
Choć siły specjalne Stanów Zjednoczonych współpracują z państwami Europy Środkowo – Wschodniej od wielu lat, zwiększenie ich aktywności w regionie związane jest z wydarzeniami na Ukrainie. Szczególne znaczenie mają tutaj zapowiedzi ustanowienia stałej rotacyjnej obecności jednostek podległych Special Operations Command. Służyć temu będzie między innymi zwiększenie intensywności wspólnych ćwiczeń w ramach programu Joint Combined Exchange Training (JCET) „w pięciu krajach regionu Morza Bałtyckiego oraz Europy Wschodniej”.
edwardgamus22
Rosyjskie wojsko to jedna zgroza...Zardzewiałe okręty podwodne , które Rosja niedługo ztopi ....Gdzie ta nędza może komuś zgrażać .........Jak taka nędza o takim PKB może wziąść na utrzymanie Ukrainę..........
bramkarz
Głupoty gadasz. ten portal jest pełen informacji o unowocześnianiu wojsk rosyjskich, także jeżeli chodzi o flotę.
POL
Polska będzie bazą, z której zaatakowana zostanie Rosja !! Wbrew opinii publicznej i bez informowania jej.
pacodegen
Wielkie manewry z udziałem plutonu wojsk, a w Polsce z kompanią. NATO nie jest w stanie wydzielić i prowadzić manewrów większymi siłami. Kiedyś się odgrażali, że będą brygadami i dywizjami ćwiczyli na Polskich poligonach, bo u nas są tereny do ćwiczeń. Raz czy dwa im to wyszło, potem kiiicha. Za drogo za dużo pracy, w rzeczywistości oni nie ćwiczą tak dużymi siłami, kompania i raz na kilka lat batalion. Nie potrafią działać w realu, do wojny w Iraku potrzeba było roku i więcej by zgromadzić siły, to Amerykanie. Europa obniżyła finansowanie swoich armii, czują się bezpieczni, więc już nie mają możliwości wydzielenia bojowych jednostek do szybkiego działania, przerzutu, zdolności są na papierze, w deklaracjach. Ot rozsypały się armie, wyrosła za to rosyjska o duzych zdolnościach, ot zapomnieli politycy i stratedzy, że Rosja potrafi wydać ogromne pieniądze na zbrojenia, kosztem swoich obywateli, by odbudować swą siłę, by się z nią liczyli inni, bo przecież nostalgia za ZSRR, czy Wieliką Rasiją jest i takie dążenia są i będą.Putin carem jest i to pokazuje światu!!!
jang
udało się p Putinowi ściągnąć wojska NATO z Niemiec do Estonii,Łotwy Polski,Rumunii i na Morze Czarne ku radości swoich" patriotów" Jakoś nie pamiętają,ze kiedyś radowali się jak tow Stalin okupował Polskę by mieć granice z Niemcami."Sukces" ten kosztował narody ZSRR zniszczenie 30% kraju i utratę ca 50 milionów obywateli.A wojnę wygrali dzięki znienawidzonym wiecznym wrogom USA i Anglii. Nie rozumiem tego entuzjazmu .Czyż można być AŻ tak durnym narodem?
heniu075
pomniejszanie znaczenia rosji,typowo polskie,to dzieki rosji wojna z niemcami sie skonczyla w 1945,sam zachod to przyznaje,antyrosyjska retoryka jest juz nie do wytrzymania,troche obiektywizmu....!!!!!
Pawel
Ciekawe czy cwiczenia nie obejmuja tereny Ukarainy??