Reklama
  • Wiadomości

Alarmowy start chorwackich myśliwców. Niezidentyfikowany samolot w przestrzeni NATO

Jak poinformowało chorwackie ministerstwo obrony, alarmowy start pary dyżurnej myśliwców MiG-21 spowodowała informacja o zbliżającym się do przestrzeni powietrznej tego kraju samolocie, z którym nie było kontaktu radiowego. Informacja została przekazana przez NATO Combined Air Operations Centre, które koordynuje bezpieczeństwo przestrzeni powietrznej krajów członkowskich. 

Fot. Chorwackie Siły Powietrzne
Fot. Chorwackie Siły Powietrzne

Incydent miał miejsce 1 lipca w godzinach popołudniowych. Samolot przemieszczał się nad środkową Europą i miał wejść w chorwacką przestrzeń powietrzną od strony Słowenii. O godzinie 16:52 z NATO Combined Air Operations Centre przekazano polecenie przechwycenia maszyny.

W ramach standardowych procedur alarmowych Sojuszu poderwano dyżurną parę myśliwców MiG-21 z bazy lotnicze Pleso. Intruz został zidentyfikowany jako czarterowy samolot Airbus A321 brytyjskich linii lotniczych Monarch Airlines, którego lot został zaplanowany, ale załoga nie odpowiadała na próby kontaktu radiowego. W związku z tym chorwackie myśliwce eskortowały go do granic państwa. Nad Bośnią i Hercegowiną maszyna została przejęta przez dyżurujące tam myśliwce włoskie. Samolot pasażerski wylądował zgodnie z planem w Grecji. Brak jest obecnie informacji na temat powodów, dla których nie utrzymywał on komunikacji radiowej z ziemią podczas lotu.

Cała operacja powietrzna związana z tym incydentem koordynowana była przez NATO Combined Air Operations Centre, którego zadaniem jest właśnie kontrola nad przestrzenią powietrzną europejskich krajów NATO i synchronizacja działań ich sił powietrznych.

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama