Reklama
  • Wiadomości

Administracja Trumpa wysłała dziennikarzowi wiadomość o planach dot. ataku na Huti

Jeffrey Goldberg, redaktor naczelny „The Atlantic” został poinformowany o planach amerykańskich władz dot. ataków rakietowych w Jemenie. Informacje, które powinny być tajne, dotarły do niego poprzez… komunikator Signal.

Pete Hegseth (z prawej), ówczesnie prezenter telewizji Fox News, z generałem brygady Davidem Walshem w listopadzie 2023 roku.
Sekretarz Obrony USA Pete Hegseth
Autor. dvidshub.net / Wikimedia Commons

Historia omyłkowego dodania dziennikarza do grupy, która powinna być ściśle tajna, została szczegółowo opisana na stronie „The Alantic”. Poniżej wynotowaliśmy dla Państwa najważniejsze informacje.

15 marca Stany Zjednoczone zbombardowały cele Hutich w Jemenie. Okazuje się, że jeszcze kilka godzin przed tymi atakami, wiedział już o nich dziennikarz „The Atlantic” Jeffrey Goldberg. Jak to możliwe, że informacja, która powinna być dostępna wyłącznie dla wąskiego grona najważniejszych amerykańskich urzędników państwowych trafiła do przedstawiciela mediów?

Cała sekwencja zdarzeń rozpoczęła się od pomyłkowego dodania Goldberga do „tajnej” grupy w otwartoźródłowym, szyfrowanym komunikatorze Signal. Dziennikarz miał zostać do niej dołączony przez doradcę amerykańskiego prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego, Michaela Waltza. Co ciekawe, w grupie obecnie byli także, m.in. sekretarz stanu Marco Rubio oraz sekretarz obrony Pete’e Hegseth.

Największy problem stanowi fakt, że ów grupa została stworzona z myślą o koordynowaniu operacji dot. ataków na Jemen, a dokładnie na cele Hutich. To za jej pośrednictwem sekretarz Hegseth miał poinformować o dokładnych celach ataków, o broni, jaka ma zostać wykorzystana, i o czasie, w którym ma dojść do ataku. Dzięki tym informacjom, dziennikarz wiedział, że dojdzie do ataków… dwie godziny przed nimi.

Na razie nie wiadomo, czy jakiekolwiek konsekwencje zostaną wyciągniętę wobec amerykańskich urzędników. Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Brian Hughes poinformował jedynie, że sprawdzane jest w jaki sposób, informacje dotarły do osoby niepowołanej. O dalszych reperkusjach będziemy informować na bieżąco.

Reklama
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama