Reklama
  • Wiadomości

10. Brygada Kawalerii Pancernej najlepsza w pancernym pięcioboju

W minionym tygodniu odbyły się Mistrzostwa Dowództwa Generalnego Sił Zbrojnych grupy 1 w pięcioboju wojskowym. Do 10. Brygady Kawalerii Pancernej przyjechali pięcioboiści z jednostek Czarnej Dywizji. Żołnierze – sportowcy rywalizowali w tej najtrudniejszej, zdaniem wielu, dyscyplinie w sporcie powszechnym. 

Fot. szer. Natalia Wawrzyniak
Fot. szer. Natalia Wawrzyniak

Zmagania rozpoczęły się we wtorek, 17 kwietnia. Zawodników przywitał zastępca dowódcy pancernej brygady, pułkownik Zbigniew Śliżewski. Dokonał on oficjalnego rozpoczęcia kilkudniowej rywalizacji. W imieniu swoim oraz dowódcy 10 Brygady Kawalerii Pancernej (10BKPanc) przywitał zawodników i życzył im powodzenia oraz osiągnięcia jak najlepszych wyników, które dadzą im osobistą satysfakcję.

Zawody rozpoczęły się. Kilkudziesięciu żołnierzy było gotowych do zmagań z innymi zawodnikami i własnymi słabościami. Pierwszą pięcioboju wojskowego rozegranego w obiektach świętoszowskiej jednostki był rut granatem. W tej dyscyplinie liczyła się zarówno siła, jak i precyzja. Żołnierze rzucali stalowymi odlewami imitującymi granaty do okręgów umieszczonych na różnych odległościach.

Na szczęście tego dnia pogoda dopisała i zawodnicy mogli przystąpić do drugiej konkurencji. Pokonanie toru przeszkód na Ośrodku Sprawności Fizycznej to z całą pewnością bardzo wymagająca konkurencja. Liczy się tutaj szybkość, zwinność, dokładność oraz przede wszystkim ogromna wytrzymałość. Każdy po pokonaniu przeszkód i powrocie biegiem na linię startu czuł ogromne zmęczenie, ale i wielką satysfakcję.

Drugiego dnia zawodów żołnierze rywalizowali na basenie. Pływanie na odcinku pięćdziesięciu metrów to wysoko punktowana konkurencja, dlatego liczy się każda zaoszczędzona sekunda.

Ostatni dzień i ostatnie dwie dyscypliny pięcioboju wojskowego – strzelanie na celność i skupienie oraz bieg przełajowy. Zawodnicy ze wszystkich drużyn nie odpuszczali, każdy dawał z siebie wszystko. O zajęciu czołowych miejsc na podium w kilku przypadkach zdecydowały sekundy.

Żołnierze z 10 Brygady Kawalerii Pancernej po raz kolejny potwierdzili swój wysoki poziom. Miesiące ciężkich treningów zaowocowały zajęciem czołowych miejsc i uzyskaniem bardzo dobrych wyników, które w wielu przypadkach stanowiły rekordy życiowe żołnierzy ze świętoszowskiej jednostki.

Końcowa klasyfikacja indywidualna przedstawia się następująco:

Mężczyźni:

- I miejsce – kapral Jarosław Druciarek – 10 Brygada Kawalerii Pancernej
- II miejsce – porucznik Marcin Kołoszyn – 4 pułk przeciwlotniczy
- III miejsce – starszy szeregowy Krzysztof Szymanowski – 4 pułk przeciwlotniczy

Kobiety:

- I miejsce – starszy szeregowy Ewa Sawicka - 10 Brygada Kawalerii Pancernej
- II miejsce – szeregowy Karolina Kędzia – 23 pułk artylerii
- III miejsce – starszy szeregowy Justyna Panaszek - 10 Brygada Kawalerii Pancernej

Klasyfikacja zespołowa kobiet:

- I miejsce – 10 Brygada Kawalerii Pancernej
- II miejsce -  23 pułk artylerii
- III miejsce – 17 Wielkopolska Brygada Zmechanizowana

Klasyfikacja zespołowa mężczyzn:

- I miejsce – 10 Brygada Kawalerii Pancernej
- II miejsce -  4 pułk przeciwlotniczy
- III miejsce – 17 Wielkopolska Brygada Zmechanizowana

Dowódca 10 Brygady Kawalerii Pancernej, generał brygady doktor Dariusz Parylak, zwrócił się do zawodników na ceremonii zakończenia zawodów słowami – Współzawodnictwo sportowe ma jedną szczególną cechę - uczy nas wygrywać, a także walczyć z własnymi słabościami. Pięciobój wojskowy jest to trudna dyscyplina, która z całą pewnością wymaga dużej wszechstronności. Cieszę się, że zawody dały szansę sprawdzenia się każdemu z Was. Jestem dumny, że żołnierze mojej brygady osiągnęli tak dobre wyniki. Zdaję sobie sprawę, że było to tym bardziej trudne zadanie, gdyż zawodnicy z innych jednostek prezentowali naprawdę wysoki poziom. Gratuluję wyników wszystkim startującym. Miejsca na podium są ważne, jednak najważniejsze w każdych zawodach jest to, aby pokonać samego siebie. Jeśli daliście z siebie wszystko i się Wam to udało, to odnieśliście sukces. A to jest największe zwycięstwo. Życzę wszystkim, aby w kolejnych zawodach każdy pokazał, że stać go na jeszcze więcej, aby własne ambicje wypełniły się w trakcie następnej rywalizacji.

Tekst: kpt. Katarzyna Sawicka

WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133
Reklama
Reklama