W międzynarodowych ćwiczeniach Sea Breeze 2017, które trwały od 10 do 22 lipca br. wzięło udział ponad 3500 żołnierzy i 100 pojazdów z 16 państw (w tym wojskowi z Polski), ponad 30 okrętów i jednostek pomocniczych (z Ukrainy, Gruzji, Rumunii, Turcji i Stanów Zjednoczonych) oraz ponad 20 statków powietrznych ukraińskich sił zbrojnych i straży granicznej oraz amerykańskiej marynarki wojennej. Zadania realizowano w północno zachodniej części Morza Czarnego w oparciu o porty Mikołajów i Odessa.
Okręty ćwiczyły współdziałanie praktycznie we wszystkich rodzajach operacji morskich: podczas wspólnej obrony przeciwlotniczej, przy zwalczaniu celów nawodnych i okrętów podwodnych, prowadzeniu operacji patrolowych i poszukiwawczo – ratowniczych.
Jeżeli chodzi o lotnictwo to Ukraińcy wykorzystywali przede wszystkim śmigłowce Mi-14, Mi-24 i Mi-8 oraz samoloty szturmowe Su-25. Ze strony amerykańskiej w ćwiczeniu uczestniczyły dwa najnowsze, morskie samoloty patrolowe P-8 Poseidon. Scenariusz „lotniczy” przewidywał m.in. atak na cele lądowe z wykorzystaniem myśliwców MiG-29, desant piechoty morskiej i spadochronowych grup poszukiwawczo-ratowniczych z samolotów An-2 (w czasie ćwiczenia wykonano w sumie ponad 850 skoków ze spadochronem).
Scenariusz „lądowo-morski” przewidywał desantowanie (było ich aż osiem) ze strony morza wykonane przez żołnierzy ukraińskich sił zbrojnych. Wszystkie te zadania były realizowane według standardów wykorzystywanych w NATO, a współdziałanie zabezpieczano bazując na języku angielskim.
Największe zaciekawienie obserwatorów wzbudziło pojawienie się morskich samolotów patrolowych klasy MPA (Maritime Patrol Aircraft) typu P-8 Poseidon, które działały w oparciu o lotnisko w Odessie. Wcześniej w podobnych manewrach uczestniczyły bowiem starsze, amerykańskie patrolowce powietrzne P-3 Orion. Jak się okazało załogi najnowszych samolotów MPA mogły bez problemu współdziałać z ukraińską marynarka wojenną, przekazując jej dane o wykrywanych obiektach nawodnych i podwodnych.
Ćwiczenia Sea Breeze 2017 były również okazją do zaprezentowania po raz pierwszy na Ukrainie samolotu pionowego startu i lądowania V22 Osprey. Nie brał on jednak udziału w aktywnej fazie ćwiczeń a jedynie dokonał pokazu swoich możliwości.
Jeżeli chodzi o okręty to Amerykanie skierowali do ćwiczeń Sea Breeze 2017 krążownik rakietowy typu Ticonderoga USS „Hué City”, który zabezpieczał obroną przeciwlotniczą ćwiczące okręty, jak również pomagał w zadaniach związanych ze zwalczaniem okrętów podwodnych.
Victor
Jestem pod wrażeniem desantu z an-2 i ataku na cele naziemne mig29.
orca
Baltops, Anakonda, Sea Breeze, czyli teoretycznie Nato jest przygotowane na obrone wschodniej flanki od polnocy na poludnie.
ef
Tia, jesli uznać, że najlepszą obroną jest atak, to może i tak. Ofensywne siły NATO nie służą do obrony.