Technologie

Fot. PIT-RADWAR/Youtube

Samobieżny system VSHORAD od PIT-RADWAR [WIDEO]

Spółka PIT-RADWAR zaprezentowała koncepcję modułowego, skalowalnego, samobieżnego kompleksowego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej bardzo krótkiego zasięgu klasy VSHORAD. Jego istotnym elementem są armaty kalibru 35 mm w nowych wariantach samobieżnych, wykorzystujące podwozie pojazdu ciężarowego Jelcz 6x6 oraz kołowego transportera opancerzonego KTO Rosomak. Współpracują one z zestawem rakietowym Poprad oraz stacjami radiolokacyjnymi Bystra i Soła.

Należąca do Polskiej Grupy Zbrojeniowej spółka PIT-RADWAR S.A. zaprezentowała materiał wideo dotyczący oferty kompleksowego systemu obrony powietrznej bardzo krótkiego zasięgu VSHORAD. Przedstawiona propozycja ma wychodzić naprzeciw zagrożeniom związanym z nowoczesnymi środkami napadu powietrznego, takimi jak śmigłowce uderzeniowe, bezzałogowce, amunicja krążąca czy pociski manewrujące. System może być wyposażony zarówno w kinetyczne, jak i niekinetyczne środki rażenia produkcji krajowej.

Dwie samobieżne armaty kalibru 35 mm?

Interesującą nowością w prezentowanym materiale są dwa nowe warianty zabudowy armaty automatycznej kalibru 35 mm. Jedną z nich jest armata AG-35 zainstalowana na standardowym podwoziu ciężarowym Jelcz P662D.43 w układzie 6x6 stosowanym przez polskie siły zbrojne. W takiej wersji ma ona znacznie większą mobilność i skrócony czas przejścia z pozycji marszowej do bojowej.

Drugi wariant został zabudowany na kołowym transporterze opancerzonym KTO Rosomak 8x8. Brak jest szczegółowych informacji na temat tej wersji i zaawansowania prac nad nią. Wizualnie wykazuje ona duże podobieństwo do zintegrowanych wariantów morskich i z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że korzysta z rozwiązań powstałych dla systemu OSU-35K przeznaczonego do zabudowy na na dwóch budowanych obecnie niszczycielach min: projektu 258 (Kormoran II) ORP Albatros i ORP Mewa. Takie założenia miał projekt prezentowany przez PIT-RADWAR latem 2020 roku. Jest to rozwiązanie interesujące, jednak wymaga zbadania jak stosunkowo wysoko umieszczony w tej konfiguracji środek ciężkości wpłynie zarówno na stabilność podczas prowadzenia ognia jak i możliwość pływania pojazdu w tej wersji. Zaletą natomiast jest z pewnością podwozie KTO Rosomak i opancerzona wieża.

Zarówno wersja na podwoziu KTO Rosomak jak i pojazdu ciężarowego uzbrojona jest w zasilaną dwustronnie armatę KDA produkowaną w Polsce i wyposażoną w krajową amunicję programowalna, która uchodzi za środek szczególnie przydatny w zwalczaniu niewielkich obiektów powietrznych, takich jak cele klasy BSL. Jednocześnie zachowano możliwość użycia amunicji podkalibrowej, stanowiącej skuteczny środek bojowy w zwalczaniu nie tylko klasycznych środków napadu powietrznego, ale również nieopancerzonych i lekko opancerzonych celów naziemnych i nawodnych. 

Rakiety, radary i system dowodzenia

Na nagraniu zaprezentowano również dobrze znane i służące już w siłach zbrojnych SPZR Poprad uzbrojony w 4 pociski rakietowe Grom i Piorun, te ostatnie są zdolne do zwalczania celów na odległościach do 6,5 km i pułapie do 4 km. Poprada zaprezentowano też w postaci zintegrowanej z niekinetycznym systemem obezwładniania BSP, złożonym ze środka walki elektronicznej i małego radaru śledzącego. Rozwiązanie to zostało opracowane i dostarczone przez firmę Advanced Protection Systems. Podobne środki zakłócające mogą być integrowane również na armatach.

Natomiast w całym systemie wykrywanie, śledzenie i identyfikację celów umożliwiają stacje radiolokacyjne Soła i Bystra jak również pasywne systemy optoelektroniczne zainstalowane zarówno na samobieżnych systemach przeciwlotniczych jak też na stanowisku dowodzenia i kierowania ogniem WG-35. Jest on umieszczony, podobnie jak stacje radiolokacyjne i wyrzutnie Poprad na pojeździe kołowym Żubr.

Fot. PIT-RADWAR/Youtube
Fot. PIT-RADWAR/Youtube

Jest wyposażony w wysuwaną hydraulicznie głowicę optoelektroniczną, będącą kolejnym rozwinięciem systemu zastosowanego m. in. w zmodernizowanych wozach dowodzenia WD-95 przeciwlotniczych zestawów BLENDA. Głowica wyposażona jest w kamerę termowizyjną III generacji, kamerę światła dziennego, dalmierz laserowy o wysokiej częstotliwości pomiaru oraz interrogator IFF (swój-obcy). Pojazd WG-35 został też dostosowany do instalacji radaru śledzącego, który jest przedmiotem zaawansowanych prac w zakładach PIT-RADWAR i umożliwia wykrywanie oraz śledzenie celów w każdych warunkach atmosferycznych.

Co istotne, stanowisko kierowania ogniem WG-35 jest dostosowane do dowodzenia mieszaną baterią wyposażoną we wszystkie wymienione komponenty, w tym samobieżne i ciągnione zestawy artyleryjskie kalibru 35 mm ale również stosowane już w siłach zbrojnych wyrzutnie Poprad czy zestawy artyleryjsko-rakietowe Pilica. Z systemem dowodzenia Pilicy, wprowadzanej już do SZ RP, można też integrować inne komponenty, jak choćby armaty AG-35, co w ich wypadku zostało potwierdzone podczas testów poligonowych.

Zróżnicowane, zaprezentowane tu konfiguracje artyleryjskiego, lub artyleryjsko-rakietowego systemu VSHORAD odpowiadają na wiele z obecnych wyzwań, dotyczących zarówno Polski, jak i państw sojuszniczych. Stanowią jednocześnie. Mogą się one stać odpowiedzią na coraz większe zapotrzebowanie Sił Zbrojnych RP jak również istotnym elementem oferty eksportowej polskiego przemysłu, który posiada również znaczny potencjał w zakresie rakiet bardzo krótkiego zasięgu oraz radiolokacyjnych i optoelektronicznych środków wykrywania wraz z systemami dowodzenia. Wszystko to powoduje, że jest on zdolny i gotowy do złożenia kompleksowych propozycji w tym zakresie.

Reklama
Reklama

Reklama

Komentarze