Pod auspicjami sekretarza stanu USA Mike'a Pompeo rozpoczęły się w sobotę w stolicy Kataru Ad-Dausze rozmowy pokojowe między afgańskim rządem i talibami.
Prezydent Afganistanu Aszraf Ghani podpisał w sierpniu dekret o zwolnieniu z więzień 400 najbardziej strzeżonych talibów, torując drogę do długo oczekiwanych rozmów pokojowych, które rozpoczynają się w Katarze.
Rozpoczęcie negocjacji zapowiadało podpisane w lutym w Ad-Dausze porozumienie między władzami USA i starszyzną talibów. Przewiduje ono m.in. wycofanie z Afganistanu amerykańskich żołnierzy z pięciu baz w zamian za gwarancje niewykorzystywania terytorium talibów jako miejsca do zbrojnych ataków na USA i państwa z nimi sprzymierzone.
Siły Stanów Zjednoczonych miały całkowicie opuścić Afganistan przed listopadem 2020 roku, gdy w USA odbędą się wybory prezydenckie, jednak w środę szef Centralnego Dowództwa USA generał Frank McKenzie poinformował, że amerykański kontyngent w Afganistanie zmniejszy się do listopada z 8,6 tys. do 4,5 tys. żołnierzy.
Jednak mimo podpisania porozumienia między USA i talibami ataki terrorystyczne w Afganistanie nie ustają, chociaż nie są już raczej wymierzone w międzynarodowe siły interwencyjne, lecz w afgańską armię, policję oraz liberalnych polityków.
Tik tak, hegemon zwija ogon pod nogi
A co tam mają jeszcze do roboty? To i tak sporo za długo. Sam najazd, to propagandowe posunięcie po atakach na WTC. Nie mogli pozostać bez spektakularnej reakcji na taki policzek. W wyniku działań tamta Alkaida ze swoją wierchuszką przestała istnieć. A jeśli ktoś liczył i wierzył w amerykańskie intencje zainstalowania i ugruntowania tam demokracji w stylu zachodnim, jest naiwniakiem. Summa summarum sam atak miał jakieś sensowne uzasadnienia, a wycofania nie powinno się traktować w kategoriach blamażu. O nieuzasadnionej agresji i późniejszej okupacji można mówić co najwyżej w przypadku drugiej wojny irackiej.
Katar sponsorem talibów co nie przeszkada usa która ma inne priorytety STRATEGIA kataru to wykupienie immunitetu od USA za 12 mld usd
Prawie 19 lat wojny z Talibami i jesteśmy w punkcie wyjściowym.
Smutna kapitulacja USA i NATO. Oczywiście talibowie żadnego porozumienia nie będą przestrzegać. Pytanie dla historyków i wojskowych, czy interwencja radziecka z lat 1979-1988 nie była bardziej udana. Czy przez te lata NATO kontrolowało coś więcej niż teren wokół baz i Kabul. Kto teraz przystąpi do walki z talibami Rosja z Iranem, czy może nawet Indie? Chiny Ludowe w celu eksploatacji zasobów naturalnych porozumią albo już się porozumiały z talibami.
Kapitulacja? Spojrz inaczej. Wiesz ze Rosjanie zaoferowali swoja pomoc rzadowi Afganistanu, w walce z talibami? Wyjda Amerykanie, wejda Rosjanie. Zaczna ginac ruscy. Ruscy beda teraz i w Syrii, Afganie i Donbasie... To raczej podrzucenie smierdzacego jajka. Niech sie teraz ruskie martwia tym upadlym krajem tuz obok Rosji...
A po co walczyc z talibami? Przecież oni nigdy nie atakowali nikogo poza granicami Afganistanu. USA przeciez zaatakowalo Afganistan by jakoś wyjsc z twarzą bo przecież to obywatele Arabi Saudyjskiej byli winni napasc na USA. Ale AS to sponsor USA i przemysłu zbrojeniowego w USA.
:).Sukces społeczności międzynarodowej. Bo nie będę go przypisywał tylko USA.