Reklama

Polityka obronna

Rewolucja w południowych oddziałach Straży Granicznej

15 stycznia br. sekretarz stanu w MSW Piotr Stachańczyk ogłosił rewolucyjne zmiany w strukturze Straży Granicznej na południu kraju. Zamiast trzech, pozostanie tam jeden Śląsko - Małopolski oddział SG.



Według początkowych zamierzeń zawartych w „Założeniach wieloletniej koncepcji funkcjonowania Straży Granicznej (2009-2015)” i "Koncepcji funkcjonowania Straży Granicznej w latach 2009-2015" wypracowanych jeszcze za urzędowania Grzegorza Schetyny w MSWiA, reorganizacja południowych oddziałów miała polegać na:  utworzeniu dla granicy z Republiką Czeską Śląskiego Oddziału Straży Granicznej z siedzibą w Kłodzku oraz na granicy ze Słowacją Karpackiego Oddziału Straży Granicznej z siedzibą w Nowym Sączu.

Pod koniec ub.r., od rozpoczęcia serii wizyt Piotra Stachańczyka w oddziałach SG na południu  pojawiły się spekulacje, iż MSW rozważa inne koncepcje. 9 listopada br. grupa posłów Platformy Obywatelskiej, w tym były szef MSWiA Grzegorz Schetyna wystosowała w tej sprawie interpelację do obecnego ministra spraw wewnętrznych Jacka Cichockiego. Ministerstwo uspakajało, twierdząc że sytuacja wymaga analizy, decyzje dopiero zapadną, a zmiany będą zgodne z  "Koncepcją funkcjonowania Straży Granicznej w latach 2009-2015".

Decyzja wreszcie zapadła, zamiast planowanych dwóch oddziałów SG (Śląskiego i Karpackiego), powstanie jeden Śląsko - Małopolski z siedzibą w Raciborzu. Równocześnie zostaną zlikwidowane 3 z 14 placówek.

MSW uzasadnia ten krok, mniejszą efektywnością południowych placówek w porównaniu z placówki na zachodniej granicy oraz mniejszym zagrożeniem nielegalną imigracją z kierunku południowego.

Do marca br. zostanie przygotowany projekt rozporządzenia ministra SW regulujący kwestie reorganizacji oddziałów SG.

(MMT)
Reklama
Reklama

Komentarze