Przemysł Zbrojeniowy
Więcej rakiet od Konsberga?
Norweska firma Kongsberg przedstawiła w Kielcach swoje nowe propozycje dla polskiej marynarki i obrony przeciwlotniczej. Są to rozwinięcia systemów już oferowanych, lub wręcz eksploatowanych w naszych siłach zbrojnych.
Kongsberg promuje w Polsce system przeciwlotniczy bliskiego zasięgu NASAMS, który jest oferowany we współpracy z zaopatrującym w pociski koncernem Lockheed Martin. Właśnie w tej kwestii nastąpiła zmiana, gdyż prócz rakiet AIM-120 AMRAAM system może obecnie też wykorzystywać lżejsze AIM-9X. Oba rodzaje pocisków są wykorzystywane obecnie przez Polskie Siły Powietrzne na samolotach F-16 Jastrząb.
Bazując na doświadczeniach z uzbrojonym w rakiety NSM Nadbrzeżnym Dywizjonem Rakietowym, który przekazano Marynarce Wojennej 28 czerwca bieżącego roku, Kongsberg proponuje kolejne aplikacje pocisków tego typu. Mowa jest nie tylko o następnym dywizjonie rakietowym, którego zakup jest tematem negocjacji mogących zakończyć się jeszcze przed końcem bieżącego roku. Kongsberg bierze też udział w dialogu technicznym dotyczącym uzbrojenia rakietowego przyszłych polskich okrętów podwodnych. NSM będzie też oferowany Wojskom Lądowym jako klasyczny pocisk samosterujący ziemia-ziemia.
Norweska firma deklaruje zwiększenie udziału polskiego przemysłu w produkcji pocisków NSM do 50% wartości zamówień, o ile zostaną podpisane kolejne umowy. Obecnie Kongsberg zatrudnia w Polsce około 70 osób. W zakresie produkcji systemów przeciwlotniczych NASAMS moglibyśmy również liczyć na współpracę i transfer technologii związanych z systemami dowodzenia, wykrywania i naprowadzania.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie