Reklama

Szwajcaria chce naprawić błąd i zwiększyć eksport broni

Szwajcarska agencja ujawnia szczegóły ataku hakerskiego. Tysiące dokumentów federalnych w darknecie
Autor. pxhere.com/CC0

Wczoraj Rada Kantonów (izba wyższa) Szwajcarii poparła decyzję, na mocy której władze będą mogły przekazywać broń do stref objętych konfliktami zbrojnymi. Teraz należy oczekiwać na decyzję niższej izby parlamentu.

Działanie podyktowane jest przede wszystkim sytuacją w Europie oraz wojną na Ukrainie. Jest to na swój sposób niecodzienna decyzja - pamiętać należy, że Szwajcaria posiada status państwa neutralnego od 1815 roku. Założenie to dotyczyło również eksportu broni. Ja przypomina Bloomberg, parlament pozbawił rząd uprawnień w tym zakresie w 2021 roku. To wpłynęło również na spadek eksportu wszelkich materiałów wykorzystywanych na potrzeby działań wojennych o około 30%, a firmy zaczęły przenosić produkcję za granicę po 2022 roku.

Reklama

Projekt złożony w Radzie Kantonów został poparty przez ugrupowania centrowe oraz konserwatywne. W dalszej kolejności trafi on na wokandę do izby niższej parlamentu. Przeciwni łagodzeniu przepisów byli głównie przedstawiciele socjaldemokratów, którzy twierdzą, że taka decyzja podważyłaby neutralność Szwajcarii.

Choć szwajcarski przemysł zbrojeniowy nie należy do największych w Europie, to jest zaawansowany technologicznie i specjalizuje się w produkcji wysokiej jakości sprzętu wojskowego (m.in. Firma SIG Sauer, czy produkcja amunicji małokalibrowej, jak i artyleryjskiej).

Czytaj też

Reklama
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (3)

  1. rosyjskaRuletkaTrwa

    Szwajcaria od początku sowieckiego najazdu minęła się z rozumem, zachowuje się jakby nie leżała w Europie tylko na środku Atlantyku. Wystarczy spojrzeć jaką pomoc udzielają poborowi "wyzwalanym" żeby wiedzieć że cywilizowanego oswobodzenia nie będzie. Tylko paręset km dzieli ich bogactwo od tych którzy pomogą im go całe zutylizować w góra kwartału. Neutralność nie polega na ignorowaniu głosu rozsądku. Mogliby nawet nie sprzedawać zegarków czy scyzoryków do konserw Ukrainie bo rosja uzna że mogą być użyte do "napaści na rosję" i pretekst i tak będzie?

    1. Marsjan5

      Szwajcaria jako jedyna zachowała rozum, zresztą nie pierwszy raz.

  2. Extern.

    W sumie po tym co Szwajcarzy wyrabiali z blokowaniem sprzedaży swojej amunicji do Gepardów gdy Ukraińcy krwawili pod uderzeniami Shahedów. Czy nawet zwykłej amunicji strzeleckiej (na czym przejechało się nawet kilka Polskich firm) to się wcale nie dziwię że im sprzedaż siadła. No kto chce się uzależnić od tak niepewnego kontrahenta gdy jest możliwe że w trudnej chwili bardzo będzie potrzebował dostaw? Zmiana prawa tu już raczej nic nie pomoże, mleko się rozlało. Choć przyznam ze taki np. Sig P365 to wspaniały, choć zdecydowanie zbyt drogi pistolet.

    1. Davien3

      Extern co do tego przejechania się polskich firm to tu akurat cała wina jest po stronie Polaków którzy złamali zasady w handlu bronia . Każdy kraj by tak zareagował nie tylko Szwajcaria. Także Polska jakby np obca firma kupiła od nas Groty niby dla siebie po czym bez pytania o zgode oddała je np Rosji czy Ukrainie

    2. Chyżwar

      @Davien3 Otóż niekoniecznie. Ty może tego nie pamiętasz. Ale swojego czasu było tak, że Szwajcarzy na żądanie Amerykanów zatrzymali i odstawili ciupasem do USA Polaków, którzy zajmowali się sprzedażą Gromów. Nie polskie media publikujące w Polsce biły wówczas pianę "jak to "bardzo słusznie i dobrze, że ich przymknięto". Tych jegomości uniewinnił amerykański sąd, przed którym zostali postawieni dzięki nadmiernej usłużności Szwajcarów. I jak to się skończyło? Ano panowie kiedy wrócili do kraju zostali poproszeni przez nasze władze, żeby siedzieli cicho i "broń Boże" nie wystąpili o odszkodowania, które za ową grandę od Szwajcarów mogli bez najmniejszego problemu wydrzeć. Jakieś wnioski?

  3. user_1083362

    Po wstrzymaniu sprzedaży Niemieckich czołgów należących do prywatnej firmy, składowanych we Włoszech, żaden rząd nie powinien kupować sprzętu od Helwetów. W interesie zbrojeniówki (naszej i innych państw regionu ) jest by każdemu potencjalnemu kupcowi uzmysłowić jakie ograniczenia niesie robienie zakupów w Alpach.

Reklama