Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Szczyt prezydencki w Waszyngtonie otwiera drogę dla wzmocnionego partnerstwa Polski i USA [OPINIA]

Fot. Jakub Szymczuk/KPRP
Fot. Jakub Szymczuk/KPRP

Wizyta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie, 24 czerwca, stanowi wyraz kontynuacji wysiłków w ramach długoletniej, polsko-amerykańskiej współpracy w dziedzinie obronności. To wielowymiarowe partnerstwo zwiększyło bezpieczeństwo obu krajów, jak również ich sojuszników w NATO. Jednakże ci ostatni muszą również podjąć kroki we własnym zakresie, tak by osiągnąć pełną interoperacyjność i inne korzyści z rozpoczynanych przez Polskę i USA inicjatyw – pisze dr Richard Weitz, senior fellow and director of the Center for Political-Military Analysis at Hudson Institute. 

Polska jest jednym z niewielu europejskich państw członkowskich NATO, które regularnie wydaje 2% PKB na obronność. Rząd planuje wydać niemal 50 miliardów dolarów w ciągu kolejnych 5 lat[1], na zakup zaawansowanych śmigłowców szturmowych, okrętów podwodnych, cyberobronę, bezzałogowce rozpoznawcze i uderzeniowych myśliwskie. Wszystkie te kroki mają na celu zastąpienie przestarzałego uzbrojenia posowieckiego i sprostanie zagrożeniu, jakie niesie ze sobą rozwój potencjału wojskowego Rosji.  

Polska tworzy najbardziej zaawansowaną architekturę obrony przeciwlotniczej w Europie. Sieć będzie łączyć warstwę górną, z efektorami systemu Patriot, oraz warstwę dolną, z efektorami produkcji krajowej. Na początku roku Warszawa podpisała kontrakt na zakup 32 samolotów myśliwskich F-35A Lightning II, które stają się obecnie filarem sił powietrznych NATO. System obrony przeciwrakietowej AEGIS Ashore będący w budowie obecnie w Polsce, uzbrojony w nowe pociski SM-3 Block IB oraz SM-3 Block IIA będzie przeznaczony do obrony NATO przed pociskami balistycznymi dalekiego zasięgu. 

Co więcej, Polska stała się pierwszym krajem NATO, który pozyska system dowodzenia obrony powietrznej IBCS. System ten jest w stanie połączyć systemy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej tak, by te były w stanie wykrywać, śledzić i zwalczać samoloty, Bezzałogowe Systemy Powietrzne (BSP) czy pociski manewrujące. W czasie ostatniej zimy IBCS zademonstrował[2] zdolność integracji zróżnicowanych sensorów i efektorów, w tym radarów US Army oraz US Marines i myśliwców F-35 należących do US Air Force wraz z pociskami przechwytującymi Patriot, w działaniach przeciwko obiektom powietrznym symulującym cele wykonujące atak na chronione ugrupowanie.

Tego typu warstwowe systemy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej odgrywają krytyczną rolę[3] w ochronie szlaków komunikacyjnych między USA i innymi państwami sojuszniczymi a państwami wschodniej Europy, jak np. Polska[4]. Lotnictwo Rosji bazujące na lądzie i rosyjskie pociski rakietowe tworzą dla NATO groźną barierę antydostępową, która mogłaby znacząco utrudnić sojusznikom przemieszczenie posiłków do Polski i innych państw na pierwszej linii, sąsiadujących z Federacją Rosyjską. Uderzeniowe systemy rosyjskie mogłyby nie tylko atakować siły NATO bezpośrednio, ale wykorzystujący je żołnierze mogliby być skłonni również do atakowania środków transportu i innej infrastruktury wymaganej do wprowadzenia tychże sił do działań bojowych. 

Aktywa obronne Polski staną się jeszcze istotniejsze, jeśli USA, zgodnie z pojawiającymi się doniesieniami, przeniesie samoloty F-16 lub F-35 US Air Force z Niemiec do Polski. Jeśli samoloty te bazowałyby w Polsce, będą dysponować wyższą zdolnością do tłumienia rosyjskiej agresji, jednak, jeśli nie zostanie im zapewniona adekwatna obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa oparta o silną architekturę, będą one wystawione na uderzenie wyprzedzające.  

By bronić się przed rosyjskimi zagrożeniami w domenie kinetycznej czy cybernetycznej, lub też w innych obszarach, NATO potrzebuje Wielodomenowego Systemu Kontroli i Dowodzenia (Multi-Domain Command and Control)[5]. Pozwoli on na stworzenie jednolitej tarczy połączonych sieciocentrycznie sensorów i efektorów, wpiętych w sieć na zasadzie plug-and-play. Takie rozwiązanie z kolei stworzy możliwość wykorzystania wspólnego obrazu sytuacyjnego w zakresie zagrożeń i dobór optymalnych środków przeciwdziałania im. Sieci należy przypisać zadanie wykreowania stworzenia warstwowej obrony dla ludzi zamieszkujących Europę, europejskich terytoriów i jednostek wojskowych  rozlokowanych na Starym Kontynencie, takich jak siły wzmocnienia NATO przemieszczające się zarówno na obszarze Europy Środkowo-Wschodniej, jak i na Bliskim Wschodzie - a tam coraz to wyraźniejsze stają się państwowe i niepaństwowe zagrożenia stwarzane przez pociski rakietowe. 

Państwa członkowskie NATO powinny pilnie podążyć za przykładem Polski i pozyskać zaawansowane, interoperacyjne sensory i pociski przechwytujące, które umożliwią wykrywanie, śledzenie i zwalczanie coraz to bardziej zaawansowanych rosyjskich środków uderzeniowych, z którymi to sojusz będzie się przez najbliższe lata zmagać. Otwarta architektura systemowa IBCS umożliwia wykorzystanie zarówno istniejących, jak i nowo powstających technologii obronnych, wspierając interoperacyjność między różnymi rodzajami sił zbrojnych czy też siłami zbrojnymi poszczególnych państw. Jest ona w stanie zapewnić innym sojusznikom efektywny kosztowo, „zwinny” mechanizm rozwojowy, który umożliwi modernizację posiadanego starszego sprzętu (jak np. system Patriot), jak i systemów uzbrojenia przyszłości (w tym F-35). W przyszłości należałoby w ramach tej architektury zabudować komponenty obronne produkcji europejskiej, w tym te produkowane w Polsce i innych państwach Europy.

Podczas połączonego briefingu prasowego po spotkaniu głów obu państw, Prezydent Trump[6] stwierdził, że Stany Zjednoczone prawdopodobnie zwiększą liczbę żołnierzy, którzy zostaną wysłani do Polski, nawet pomimo faktu, że administracja ogłaszała cięcia w odniesieniu do sił stacjonujących w Niemczech. Prezydent Duda, Premier Mateusz Morawiecki[7] i inni przedstawiciele polskich władz przekonywali USA by Pentagon wysłał więcej żołnierzy do Polski celem umocnienia wschodniej flanki NATO, pomimo tego, że oficjele w USA zauważyli w czasie wizyty Prezydenta Dudy, że podjęcie decyzji w zakresie tego, jakie siły mogłyby opuścić terytorium Niemiec i gdzie mogłyby zostać przeniesione może zająć miesiące. Dodatkowe siły lądowe NATO w Polsce mogłyby uzyskać potencjał ku temu[8], by zniweczyć stojące przed rosyjską armią perspektywy łatwego przejęcia terytoriów, poprzez postawienie NATO przed faktem dokonanym.

Polska i USA pomagają w stworzeniu silnej tarczy broniącej Europy przed atakami załogowych i bezzałogowych statków powietrznych, jak i pocisków balistycznych i manewrujących. Inne państwa sojusznicze powinny wykonać swoją część pracy w tym zakresie zwiększając wydatki na obronność, modernizując efektory i sensory, a także budując szerszą i głębsza integrację wojskową w domenach powietrznej, morskiej, a także kosmicznej.

Dr Richard Weitz, senior fellow and director of the Center for Political-Military Analysis at Hudson Institute


[1] https://www.defensenews.com/opinion/commentary/2020/02/20/poland-is-becoming-americas-key-nato-ally/

[2] https://news.northropgrumman.com/news/releases/northrop-grumman-simultaneously-intercepts-multiple-threats-during-flight-test

[3] https://www.defence24.com/polands-missile-defenses-are-critical-for-the-defense-of-europe-opinion

[4] https://www.bbn.gov.pl/ftp/dokumenty/Strategia_Bezpieczenstwa_Narodowego_RP_2020.pdf              

[5] https://www.japcc.org/multi-domain-command-and-control/

[6] https://www.whitehouse.gov/briefings-statements/remarks-president-trump-president-duda-republic-poland-joint-press-conference-3/

[7] https://www.spacewar.com/reports/Poland_hopes_to_get_some_US_troops_from_Germany_999.html

[8] https://csbaonline.org/research/publications/strengthening-the-defense-of-natos-eastern-frontier?utm_source=Strengthening+the+Defense+of+NATO%27s+Eastern+Frontier&utm_campaign=csba+-+NATO+Defense+rollout&utm_medium=email

Reklama

Komentarze (15)

  1. Kot nr 398

    Wiele wskazuje na to że to pożegnanie obu panów prezydentów. I że niedługo wszystko się skieruje w inną stronę. Będzie złość w naszych kręgach atlantyckich...

    1. czesioczesław

      No właśnie pan prezydent Duda powinien poczekać z wyjazdem do po wyborach,bo czy będzie jeszcze dalej pełnił urząd okaże się za parę dni.Ciekawe co pojechał przyklepać w ostatniej chwili,działa jak obecny rząd,wrzutki w nocy do ustaw,lekceważenie prawa i najgorsze że brak kontroli z zewnątrz ich poczynań i brak jakichkolwiek informacji dla zwykłego obywatela oprócz "sukcesów" dobrej zmiany.

    2. Leon zawodowiec

      Deklaracja energetyczna na,210ld pln to SUKCES

  2. Marek1

    Tu już nawet się nie z czego śmiać ;(( Takiej sterty bzdur dawno nie czytałem. Ps. Nigdy nie głosowałem na PO

    1. :))

      Jaka bzdura ? W Europie nie ma dostawcy takiego sprzętu. Francuskie produkty nie posiadają takich właściwości a niemieckie, włoskie etc bazują na USA. EF i RAFELE to dobre samoloty ale S300, S400 , S500 wyeliminują możliwość ich swobodniejszego wykorzystania w regionie. Francja i Niemcy opracują prototyp nowych systemów około 2030 a zostaną one wdrożone wysokim kosztem około 2040. W 2030 będziemy mieli działające już systemy do rozbudowy i modernizacji z takimi krajami jak USA, Korea Południowa, Japonia, Izrael, Wielka Brytania, Norwegia, Szwecja (chodzi o okręty podwodne)co obniży koszty ...

    2. wert

      To autor! Dr Richard Weitz, senior fellow and director of the Center for Political-Military Analysis at Hudson Institute. Teraz Ty się przedstaw

    3. ZZZZ

      Jeśli pogonicie tę antypolską ekipę (chodzi o PiS) to będziecie je mieli znacznie szybciej.

  3. WojtekMat

    Ten "szczyt" niczego nie otwiera. To była typowa propagandowa ustawka, wygodna dla obu prezydentów. Zero konkretów.

    1. Pentagram

      Taka sama ocena PŁYNIE z Waszyngtonu Za słabe deklaracje żeby chcieli rozgrywać Dude Republikanów zaniepokoil fakt ze Duda nie dogadal sie z NATO COŚ JEST na rzeczy

    2. Rejtan

      czytam lewicowy NYT: " wizyta niepotrzebna, nic nie wnosząca", w prawicowym Fox " ważne spotkanie dla amerykańsko-europejskich stosunków" . Lewacy oczywiście "niezwiązani z rosyjskimi mediami" szczekają, a jednak każde spotkanie z #PresidentUSA do tej pory cos nam dawało. Ciekawe czemu Macaron tak usilnie zabiega o taką "propagandową ustawkę" .

    3. WojtekMat

      @Rejtan, dziękuję za "merytoryczną wypowiedź". A tak z ciekawości, jakie to konkrety przyniosła ta wizyta ? Co do Macrona, to jesli zabiegał o to, to wyłacznie z tego samego powodu co kandydat pis : potrzebował "sukcesu" przed wyborami.

  4. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

    Trolle PO wylewają swoje smutki, żenada.

    1. Tadziu

      Grochówka smakowała?

    2. Perla Lubelska

      PREZES w Lublinie obiecuje WOLNOŚĆ za POSTOJOWE

  5. rozbawiony

    Poziom zacietrzewienia i pospolitego chamstwa / obrażania rośnie na defence24 . Wojna polsko - polska w rozkwicie .

    1. Tajski ptaszek

      TROLLE PiS u SIE nagle obudziły A BŁASZCZAK właśnie zwolnił najmądrzejszego Generala

    2. Hr.Ing

      tia trolle PiS :))) młodzieżówa KO nam tutaj wjechała bo przed II turą trzeba robić kampanię trzaskau... Jeszcze tydzień i będzie spokój...

    3. BUBA

      Bo mu przeszkadzal i niema na to mocnych LUDZIE idziemy na wybory ....

  6. Pentagram

    Duda dostał kopa w tyłek i zna tersz swoje miejsce w szeregu SZARY KONIEC ZA MAROKO

    1. y

      Wnikliwy komentarz. Z "głęboką" znajomością realiów współczesnej Polityki :-) Jeśli ten kop to bardzo dobre stosunki z prezydentem USA i zwiększenie obecności US Army w Polsce to takie kopy może otrzymywać. A Wam trollom (zarówno ruskim jak i POwskim), skóra na plecach i tak się będzie marszczyć, że Wasze opcje takiego poziomu współpracy nie osiągnęły i nie osiągną.

    2. Tadziu

      Kolego tylko patrzeć na TROLLE PiS u

  7. Saracen

    Spotkania określane mianem "szczytów" przygotowuje się długie miesiące. Określa się też tematykę takiego spotkania. I zwykle podczas takiego szczytu zapadają jakieś przełomowe ustalenia. Lub podpisywane są ważne umowy. W przypadku wizyty prezydenta Dudy w Waszyngtonie żadna z tych przesłanek nie zaistniała. Ot mieliśmy do czynienia z wpisanym w harmonogram kampanii spotkaniem, z którego miały pójść dla elektoratu PiS ładne zdjęcia. Pytanie tylko ile zapłaciliśmy za ten wyjazd prezydenta Dudy. Bo jak wiadomo Trump jest biznesmenem i za darmo udziału w kampanii prezydenta Dudy nie wziął. Z ważnych rzeczy, dowiedzieliśmy się, że Fort Trump to nie miała być stała baza wojskowa lecz "idea" określająca zespół inicjatyw mających na celu zwiększenie liczebności wojsk USA w Polsce. Idea, która jak na razie nie zmaterializowała się. Ponadto po raz kolejny przekonaliśmy się, że propaganda TVP nie ma żadnych zahamowań w misji wciskania kitu swoim widzom. Tym razem podwładni pana Samuela zdjęcie prezydenta Dudy wpisującego się do księgi pamiątkowej w Białym Domu, opatrzyli komentarzem "Prezydent Duda podpisał w Białym Domu ważną umowę". Należy też pamiętać, że dynamika kampanii wyborczej w USA przeorientowała się. I to bardzo. Pandemia koronawirusa, w której USA liderują pod względem liczb zachorowań oraz ofiar śmiertelnych oraz wywołana przez nią recesja gospodarcza zmieniły postrzeganie prezydenta Trumpa. Do tego dochodzą protesty czarnoskórej części populacji USA w ramach ruchu Black Lives Matter. Wszystko to sprawia, że na obecną chwilę Trump żegna się z Białym Domem. Wybory wprawdzie za pół roku, ale trudno oczekiwać aby do tego czasu nastąpiło jakieś mocne odbicie w amerykańskiej gospodarce. Opieranie więc polskiego bezpieczeństwa na osobistych relacjach Dudy z facetem, którego za pół roku nie będzie w amerykańskiej polityce, to dosyć naiwna taktyka.

    1. jk

      jaka wnikliwa analiza g...warta :) to co? polityka nasza ma się opierać o wiecznego putina ???? technika sprzed 30 lat plus demokracja parlamentarna i wolność ! a może tak oprzemy się o francję ? albo niemcy? gratuluje znajomości polityki międzynarodowej ! ten facet jak to piszesz to najmocniejszy facet świata --czy tobie się to podoba czy też nie, pa!

    2. Marcyk

      Niestety takie są realia !!!

    3. ZZZZ

      Ten facet został wybrany na urząd prezydenta USA dzięki rosyjskiej ingerencji. O działaniach rosyjskiej farmy trolli w amerykańskich mediach społecznościowych wiemy całkiem sporo. O atakach rosyjskich hakerów na komputery kandydatki Demokratów również. Zięć Trumpa spotykał się z prawniczką Kremla w celu odbioru materiałów zdobytych przez rosyjskich hakerów. To też już jest wiedza powszechna. Więc, nie ma wielkiej różnicy czy będziemy układać się z Putinem czy z jego marionetką Trumpem.

  8. say69mat

    Hmmm czy istnieją realne możliwości dla budowania zrębów partnerskiej współpracy v/s kooperacji pomiędzy przemysłem zbrojeniowym USA a spółkami skarbu państwa zredukowanymi do poziomu zaplecza finansowego klasy politycznej w naszym kraju??? Ponieważ bez partnerskiej kooperacji pomiędzy przemysłem zbrojeniowym w USA i Polsce, partnerstwo strategiczne jest iluzją. A nie wydaje się, że kompetencje elit politycznych, pełniących z ramienia klasy politycznej, nadzór właścicielski nad spółkami skarbu państwa w naszym kraju. Pozwalają na budowanie tego typu partnerskich relacji. Co gorsze amerykanie widzą i rozumieją nasze ewidentne słabości i je bezwzględnie i skutecznie wygrywają.

  9. Stary Grzyb

    Bardzo dorzeczny i na dodatek obudowany źródłowo artykuł. Trochę szkoda, że importowany, ale z drugiej strony dobrze, że wskazuje, jakie powinny być standardy tego rodzaju tekstów.

  10. Zaq

    Nasz sojusz z USA wygląda tak że my wysyłamy mld USD za ocean a oni nas poklepuja po ramieniu, a ile wart jest sojusz z USA ostatnio przekonali się o tym Kurdowie w Syrii a my w Jalcie.

    1. slavo

      Oraz Ukraincy czytaj memorandum Budapesztańskie

    2. jk

      nie wiem czy wiesz ale kurdów w nato nie ma.... ale co to ma za znaczenie dla takiego mega mózgu jak ty:)

    3. y

      Tam wszak Rosja była gwarantem granic Ukrainy...

  11. Niutek

    W grudniu nie będzie Trumpa, i wszystkie te gadki- szmatki można będzie wsadzić sobie w... Nie było nic na piśmie. Ot, Duda wpisał się do księgi pamiątkowej, i tyle.

    1. y

      Pobożne Twoje i Tobie podobnym życzenia. Oj zdziwisz się. I to Bardzo...

  12. Slavo

    Smieszna wizyta, śmiesznego prezydenta. A najlepszy komentarz do niej napisała Lubnauer. " Trump obiecał dudzie że kiedyś mu coś obieca" Idealna peunta

    1. Jan

      100% racji. Niestety...

    2. jk

      śmieszny trolu to sam jesteś, masz pojęcie o polityce jak ja o wędkowaniu --- ty najwięcej wiesz co kto komu gdzie bo tam byłeś... śmiesznego prezydenta to macie wy putina :) to wszystko na twoje banialuki

    3. To chyba o TWOIM. Bo na pewno nie o obecnym Prezydencie RP.

  13. Wieniawa

    Czy wszystko jest załatwione? Nie. Czy sojusz z USA nic nas nie kosztuje? Oczywiście, że kosztuje. A jednocześnie nie ma dla niego alternatywy. Choć pewnie nie powinniśmy przy tym palić żadnych mostów. Ruskie trolle bardzo się od czasów kiedy dawały się rozpoznać po barakach w polszczyźnie, podszkoliły, ale tej "alternatywy" nadal wstydzą się podać

  14. Ślązak

    Ocean chroni skutecznie przed wypisywaniem bzdur u nas takich wywarzonych tekstów nikt nie pisze

    1. Chemik z Radomia

      TROLLE PiS u grasuja we wiosce

    2. Ślązak

      Na Śląsku mawiamy że czasem warto pomodlić się do Św Rocha o rozumu trocha

    3. Bolko z Gliwic

      Chopie idz do cugla Hahahaha

  15. Co za bełkot

Reklama