Rosyjska fabryka czołgów szykuje masowe zwolnienia

Znajdujące się w Niżnym Tagile zakłady UralWagonZawod są dziś największym producentem ciężkich, opancerzonych wozów bojowych w Federacji Rosyjskiej. W ramach zakładów działa także Uralskie Biuro Projektowe Budowy Maszyn Transportowych, które de facto zajmuje się prowadzeniem prac projektowych nad nowymi oraz modernizacją istniejących wozów bojowych. Dziś sztandarowymi wyrobami UWZ są opracowane w ramach programu Proryw-3 czołgi podstawowe T-90M oraz bojowe wozy wsparcia czołgów BMPT, a także ciężka platforma gąsienicowa o kryptonimie Armata, na bazie której powstał czołg podstawowy T-14, ciężki bojowy wóz piechoty T-15, wóz zabezpieczenia technicznego T-16, a także projektowane są inne specjalistyczne pojazdy, choć obecnie pojazdy bazujące na platformie Armata nie weszły jeszcze do produkcji seryjnej i służby.

Ponadto zakłady UWZ zajmują się remontami i modernizacją czołgów podstawowych T-72A, T-72AW oraz T-72B i T-72B1. Te dwa ostatnie modele modernizowane są do standardu T-72B3. Zakłady produkują także pojazdy specjalistyczne, głównie na bazie czołgów T-72 i T-90, jak maszyny inżynieryjno-drogowe IMR-3M, maszyny torujące przejścia w polach minowych BMR-3M, wozy zabezpieczenia technicznego BREM-1 i BREM-1M, mosty samobieżne MTU-72 i MTU-90. Obecnie w ramach programu Rywok-1 prowadzone są prace nad kolejną modernizacją czołgu T-90 pod oznaczeniem T-90M2, który ma posiadać między innymi ulepszony zespół napędowy, pozwalający na osiąganie większych prędkości na biegu wstecznym, porównywalnych do czołgów zachodnich. Obecnie czołgi T-72 i T-90 na wstecznym mogą jechać maksymalnie z prędkością 4 km/h.

Na prace te negatywny wpływ może mieć pogarszająca się sytuacja ekonomiczna Federacji Rosyjskiej. Zakłady UralWagonZawod ogłosiły bowiem redukcje w załodze o około 10%. Co więcej, wstrzymane ma zostać także zatrudnienie nowych pracowników od lutego 2026 roku. W zakładach UWZ miała już zostać powołana specjalna komisja, mająca na celu przeanalizowanie składu pracowników zakładu i wyselekcjonowanie tych, którzy mają zostać zwolnieni. Ci, którzy zostaną wybrani, otrzymają odprawy będące równowartością trzech miesięcznych wypłat. Pojawiły się jednak trudne do zweryfikowania informacje, że zwolnienia mogą być znacznie większe i osiągnąć poziom aż 50%. Jest jednak możliwe, że zwolnieni zostaną głównie pracownicy z działów zajmujących się produkcją cywilną, np. wagonów kolejowych – tak, aby nie zagrażać produkcji wojskowej.

Jeżeli zwolnienia obejmą działy zajmujące się produkcją wojskową, oznaczać to będzie postępujące systemowe problemy Federacji Rosyjskiej, a także zagrozi produkcji nowego sprzętu oraz remontom i modernizacji starszego sprzętu, jak czołgi T-72A, które są obecnie zwożone do zakładów UWZ z różnych strategicznych składnic sprzętu wojskowego. Oczywiście z punktu widzenia bezpieczeństwa i zdolności obronnych Polski, jeżeli te postępujące problemy okażą się prawdą, będzie to dla nas korzystna sytuacja, która może wydłużyć czas, jaki Rosja będzie potrzebowała na odbudowę swojego potencjału. Tym samym zyskujemy czas na rozbudowę własnego potencjału obronnego i przemysłowego.