Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Zrzut GBU-53/B StormBreaker z samolotu F-15E Strike Eagle. Fot. Raytheon.com

Raytheon z umową na lekkie bomby StormBreaker

Zakłady Raytheon Missile Systems z Tucson w stanie Arizona otrzymały kontrakt o wartości 200 mln USD na dostawy lekkich bomb StormBreaker (pierwotnie określanych nazwą SDB - Small Diameter Bomb).

Umowa zobowiązuje producenta nie tylko do dostarczania uzbrojenia, ale też do zapewnienia wsparcia technicznego i logistycznego podczas stadium wprowadzania bomb do służby, prowadzenia szkoleń, bieżących aktualizacji oprogramowania i prowadzenia działań zmierzających do analizy tempa "starzenia się" technologicznego elementów  systemu. W tym ostatnim przypadku chodzi o rozpoznanie elementów systemu szczególnie wrażliwych na sposoby przeciwdziałania i zapobiegania temu przez prace badawczo rozwojowe i modyfikacje produkcji.

GBU-53/B StormBreaker jest bombą szybującą o dużej precyzji naprowadzania. W przypadku atakowania celów ruchomych może wykorzystywać systemy nawigacyjne GPS/INS, korygując kurs w oparciu o informacje przekazane za pomocą łącza Link 16 (na częstoliwości UHF). Bomba ma trzy tryby namierzania celu: radar działający w paśmie milimetrowym, niechłodzony czujnik podczerwieni i półaktywny celownik laserowy. StormBreaker może łączyć informacje z kilku czujników.

Cały efektor ma masę 93 kg, w tym ponad połowa - 48 kg - to masa głowicy. W połączeniu ze stosunkowo niewielkimi gabarytami - 176 cm długości i 15-18 cm średnicy, pozwala to znacznie zwiększyć liczbę bomb przenoszonych przez samolot (np. F-15 może przenieść do 28 bomb tego typu). Pozwala to na zmniejszenie liczby maszyn potrzebnych do wykonywania zadań, a dzięki wysokiej precyzji naprowadzania zmniejsza się też  też ryzyko wystąpienia wszelkiego rodzaju strat ubocznych. Zasięg GBU-53/B ma wynosić ok. 110 km przy rażeniu celów nieruchomych i ok. 72 km przy rażeniu celów ruchomych.

StormBreaker ma być przystosowany do użycia z pokładu samolotów F-15, F/A-18 oraz F-35. Cena bomby ma wynosić od 130 do 230 tys. USD za sztukę. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Zawisza_Zielony

    Dostosowac i kupic dla naszych F15

    1. Krzysztof

      Kolego posiadamy F16

    2. xawer

      Ile mamy "naszych F15"?

    3. Ok bajdur

      O 32 za mało. F-15x to jedna z dwóch maszyn przygotowanych do wojny symetrycznej. Drugi typ to f-18 super Hornet, tylko że tego z pewnością nie kupimy. Łatwiej pozorować zakup trzydzieści pięć niż zsmowic f-15x i odebrać je zacdwa lata.

  2. Nitro chemik

    Nitro chem juz składa bomby grawitacyjne ale po co Niema do nich sprzętu lotnego

Reklama