Przemysł Zbrojeniowy
Przyszłość jest nieodgadniona, czyli Quo vadis, polska zbrojeniówko? [OPINIA]
Najprawdopodobniej jeszcze nigdy rozstrzygnięcie wyborcze, skutkujące wysoce prawdopodobną (słowa te piszemy, kiedy nie jest jest znany ani termin, ani skład, w którym nowy rząd podejmie swoje obowiązki) fundamentalną zmianą polityczną na szczytach władzy, oraz – spodziewaną i oczekiwaną przez wyborców – zmianą stylu sprawowania władzy, nie stawiało aż tylu znaków zapytania dotyczących przyszłości branży zbrojeniowej. I to zarówno w perspektywie krótko-, jak i średnioterminowej. Ale też nigdy nie mieliśmy do czynienia z nałożeniem się w czasie tych zmian i bardzo skomplikowanych uwarunkowań kształtujących środowisko naszego bezpieczeństwa.
Kiedy dokonywała się poprzednia, równie fundamentalna zmiana na szczytach władzy w RP, gdy w 2015 roku władzę traciła koalicja PO-PSL, a rządy obejmowała Zjednoczona Prawica, nie można było nawet w ogólnym zarysie spodziewać się, czy i jak głęboki to będzie mieć wpływ na przemysł zbrojeniowy i, szerzej, bezpieczeństwo państwa. Przypomnijmy, bo może nie wszyscy o tym chcą dziś pamiętać, że powyborcza zmiana władzy w Polsce w 2015 roku odbywała się już w zupełnie odmienionej po słynnym „resecie relacji Wschód-Zachód” sytuacji geopolitycznej, kształtującej środowisko bezpieczeństwa militarnego i politycznego w naszej części kontynentu. W lutym 2014 roku Federacja Rosyjska najechała Ukrainę, wszczynając wojnę mającą ukrócić proeuropejskie aspiracje Ukraińców, dobitnie wyrażone podczas zajść na kijowskim Majdanie 18-20 lutego.
Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.