Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Przetarg na amerykański śmigłowiec przyszłości zaskarżony

SB-1 Defiant/Fot. Sgt. Dana Clarke, U.S. Army
SB-1 Defiant/Fot. Sgt. Dana Clarke, U.S. Army

Firmy Sikorsky i Boeing wchodzące w skład konsorcjum Team DEFIANT złożyły protest w sprawie rozstrzygnięcia przetargu na pionowzlot FLRAA (Future Long-Range Assault Aircraft). Przetarg ten wygrał 4 grudnia Bell który proponował zmiennopłat V-280 Valor, w pokonanym polu pozostawiając SB>1 Defiant konsorcjum Sikorsky’ego i Boeinga.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Valor został wybrany 4 grudnia w postępowaniu na FLRAA (elementu wielkiego programu wymiany pionowzlotów Future Vertical Lift – FVL), który ma być platformą, która docelowo zastąpi śmigłowce Black Hawk, a następnie być może także śmigłowce bojowe AH-64, jako uniwersalna platforma.

W postępowaniu brały udział V-280 Valor w układzie zmiennowirnikowca i SB>1 Defiant w układzie śmigłowca z dwoma wirnikami współosiowymi ze śmigłem pchającym. Żadna z konstrukcji nie powstała w układzie klasycznego śmigłowca i każda przewyższała klasyczne maszyny pod różnymi względami. Defiant cechował się m.in. mniejszym miejscem wymaganym do lądowania, większą prędkością maksymalną i przelotową i wybitnymi zdolnościami manewrowymi, w tym np. zdolnością do prowadzenia ognia w czasie przemieszczania sią do tyłu lub w bok. Valor z kolei cechuje się jeszcze znacznie większym zasięgiem i prędkością maksymalną przy większych potrzebach, jeśli chodzi o lądowanie i gorszej manewrowości. US Army musiało w związku z tym wybrać która z tych (w obydwu przypadkach rewolucyjnych) konstrukcji bardziej będzie przystawała do jej potrzeb.

Reklama

Czytaj też

Skarga i prośba o ponowne przejrzenie decyzji została złożona do Rządowego Biura Odpowiedzialności (Government Accountability Office - GAO).

„Bazując na przeglądzie informacji zwrotnych, której otrzymaliśmy z Armii, Lockheed Martin Sikorsky, w imieniu Zespołu DEFIANT, podważają decyzję we FLRAA. Dane i dyskusje sprawiły, iż uwierzyliśmy, że propozycje nie zostały konsekwentnie ocenione, tak aby dostarczyć najlepszą informację w interesie Armii, Naszych Żołnierzy i amerykańskich podatników – napisały firmy w towarzyszącym oświadczeniu.

Jest o co walczyć. Program we wstępnej fazie będzie miał wartość 1,3 mld USD, a docelowo wymiana Black Hawków będzie miała wartość 70 mld USD, nie licząc ewentualnej wymiany śmigłowców bojowych.

Czytaj też

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. bc

    O może jeszcze pójdą po rozum do głowy, Valor przekombinowany(a kadra serwisowa na całym zachodzie coraz gł.. słabsza niestety) i za delikatny z tymi rozdzielonymi gondolami każda ciągnie w inną stronę. Do dalekich tras mają ospreye, herkulesy i tankowanie śmigieł w powietrzu.

  2. Filemon66

    Ka52 aligator tez chciał startować w przetargu ale nie doleciał USA ma torsje na ten design