W rozmowie z Defence24.pl Jan Grabowski, dyrektor MBDA w Polsce, mówi o przygotowaniach do wprowadzenia systemu „mała Narew” i szkoleniu żołnierzy Sił Zbrojnych RP, opracowaniu nowego pocisku we współpracy Polski i Wielkiej Brytanii oraz możliwościach zastosowania przeciwpancernego pocisku kierowanego Brimstone w programach modernizacyjnych Sił Zbrojnych RP.
I nie można było tak od razu? Na spokojnie co rok albo dwa lata kolejny program modernizacji realizować? Poprzednia ekipa i obecna odkładały na później , kupowali defiladowe ilości a teraz jak wojna to na hurra wszystko na raz kupują i jeszcze będą się chwalić jak sprawnie wojsko modernizują.
biały
ale według doniesień z frontu Rosja przegrywa i się cofa , więc nie będzie zagrożeniem przez kolejne 10 lecia , więc na co takie potężne zakupy , po co te potężne zadłużanie kraju ?? 1000 czołgów K2 - a jak mamy produkować na licencji u siebie to po co Abramsy ,, na kogo 500 wyrzutni himars jak Rosja niedługo upadnie ???
ciekawy1
@biały poczekajmy, aż gazu zabraknie Niemcom do ogrzania domów w zimę... ciekawy jestem czy nie zaczną oddziaływać wtedy na Polskę i inne kraje, byśmy nie pomagali Ukraińcom nazbyt zaangażowanie... ? Ukraina bez pomocy padnie, a wtedy każdy czołg, każda wyrzutnia będzie na wagę złota...
Key
Jedno jest pewne, agresja Rosji na Ukrainę zapoczątkowała pewne procesy w polityce, jak efekt domina. Jedno jest pewne, że dojdzie do totalnej rozpierduchy na świecie. Niemcy dążą do federalizacji, Polska żąda reparacji, Turcja greckich wysp, Japonia Kuryli itp. Ciekawe czy Chiny nie rzucą się na dogorywające ruskie truchło.
Te wielkie zakupy dla polskiej armii nie są bez powodu. Rządzący muszą o czymś wiedzieć czego my nie wiemy.
dzemo2
I to jest mega mega dobra wiadomość. A raczej kilka super wiadomości. Wiadomo, że wojna na ukrainie pomogła we współpracy z brytyjczykami, ale też trzeba chwalić i mon i pgz.
Teraz nie zmarnować czasu na bzdury, zakasać rękawy i rozwinąć zdolności produkcji, trzymam za to kciuki.
Dudley
Co za bzdury, co ma współpraca armii obu krajów do czystego biznesu z międzynarodowym koncernem zbrojeniowym, jakim jest MBDA. Co ty myślisz ze gdyby nie było wojny to nie chcieli by nam sprzedać rakiet? Albo że pożegnanie niewiadomą jakich technologi w tej chwili jest na innych warunkach jak gdyby było 2 lata temu? Choć może w teraz warunki mogą być znacząco gorsze bo nasza pozycja negocjacyjne jest gorsza. Za co chcesz dziękować niemotom z MONu za to ze dekady grzali dupy i nie potrafili wyposażyć armii w podstawowe wyposażenie. Gdzie granatniki, gdzie ppk , gdzie amunicja do czołgów i artylerii, gdzie są drony. Oni nawet prostej terenówki nie potrafili kupić, a jak już się na to zdobyli to kupili w wersji cywilnej pełne chrome ci by bulwarowki na marketowych parkingach nie rzucały w oczy.
Negio
@Dudley - zwolnij trochę chłopie. Ważne, że coś zaczęło się dziać po latach niemocy, A wojna na Ukrainie rzeczywiście przyspieszyła decyzje o zakupach broni i miejmy nadzieję, że pomogła w rozwoju rodzimych technologii wojskowych, a pokazano ich trochę w Kielcach.
Robert0
dzemo2 - zachowanie MON przypomina kopanie studni gdy gospodarstwo już płonie. Mało tego kunktatorstwo dalej w opl jest prowadzone. Pis po raz kolejny przesuwa termin zakończenia rozwoju radaru Sajna z 2018 na 2023 i nie pamiętam który to już z kolei. Z wyborem CAMM jako efektor to chyba było ze 3 lata wałkowane. Oczywiście, że krok słuszny ale zbyt mocno spóźniony.
Na programach mniej istotnych nie poświęcają czasu na dysputy tylko od razu formułują "letter of request" - przykład Apache. Wojna na UA pokazała jak mało przydatny to jest środek bojowy i jak podatny na zniszczenie, W dobie dronów i amunicji precyzyjnej z zasięgiem 300km oni chcą pozyskać za kilka mld $ coś co razi na góra 9 km (hellfire) bo Brimstone to może nam przy okazji zmodernizują. 35 mln $ za sztukę gdzie to to strąci nawet ppk w stylu Stugna, Pirat, Spike lub Piorun za 100.000 $ i jeszcze 2 kamikadze w środku.
sponsorowane 
MI6
I nie można było tak od razu? Na spokojnie co rok albo dwa lata kolejny program modernizacji realizować? Poprzednia ekipa i obecna odkładały na później , kupowali defiladowe ilości a teraz jak wojna to na hurra wszystko na raz kupują i jeszcze będą się chwalić jak sprawnie wojsko modernizują.
biały
ale według doniesień z frontu Rosja przegrywa i się cofa , więc nie będzie zagrożeniem przez kolejne 10 lecia , więc na co takie potężne zakupy , po co te potężne zadłużanie kraju ?? 1000 czołgów K2 - a jak mamy produkować na licencji u siebie to po co Abramsy ,, na kogo 500 wyrzutni himars jak Rosja niedługo upadnie ???
ciekawy1
@biały poczekajmy, aż gazu zabraknie Niemcom do ogrzania domów w zimę... ciekawy jestem czy nie zaczną oddziaływać wtedy na Polskę i inne kraje, byśmy nie pomagali Ukraińcom nazbyt zaangażowanie... ? Ukraina bez pomocy padnie, a wtedy każdy czołg, każda wyrzutnia będzie na wagę złota...
Key
Jedno jest pewne, agresja Rosji na Ukrainę zapoczątkowała pewne procesy w polityce, jak efekt domina. Jedno jest pewne, że dojdzie do totalnej rozpierduchy na świecie. Niemcy dążą do federalizacji, Polska żąda reparacji, Turcja greckich wysp, Japonia Kuryli itp. Ciekawe czy Chiny nie rzucą się na dogorywające ruskie truchło. Te wielkie zakupy dla polskiej armii nie są bez powodu. Rządzący muszą o czymś wiedzieć czego my nie wiemy.
dzemo2
I to jest mega mega dobra wiadomość. A raczej kilka super wiadomości. Wiadomo, że wojna na ukrainie pomogła we współpracy z brytyjczykami, ale też trzeba chwalić i mon i pgz. Teraz nie zmarnować czasu na bzdury, zakasać rękawy i rozwinąć zdolności produkcji, trzymam za to kciuki.
Dudley
Co za bzdury, co ma współpraca armii obu krajów do czystego biznesu z międzynarodowym koncernem zbrojeniowym, jakim jest MBDA. Co ty myślisz ze gdyby nie było wojny to nie chcieli by nam sprzedać rakiet? Albo że pożegnanie niewiadomą jakich technologi w tej chwili jest na innych warunkach jak gdyby było 2 lata temu? Choć może w teraz warunki mogą być znacząco gorsze bo nasza pozycja negocjacyjne jest gorsza. Za co chcesz dziękować niemotom z MONu za to ze dekady grzali dupy i nie potrafili wyposażyć armii w podstawowe wyposażenie. Gdzie granatniki, gdzie ppk , gdzie amunicja do czołgów i artylerii, gdzie są drony. Oni nawet prostej terenówki nie potrafili kupić, a jak już się na to zdobyli to kupili w wersji cywilnej pełne chrome ci by bulwarowki na marketowych parkingach nie rzucały w oczy.
Negio
@Dudley - zwolnij trochę chłopie. Ważne, że coś zaczęło się dziać po latach niemocy, A wojna na Ukrainie rzeczywiście przyspieszyła decyzje o zakupach broni i miejmy nadzieję, że pomogła w rozwoju rodzimych technologii wojskowych, a pokazano ich trochę w Kielcach.
Robert0
dzemo2 - zachowanie MON przypomina kopanie studni gdy gospodarstwo już płonie. Mało tego kunktatorstwo dalej w opl jest prowadzone. Pis po raz kolejny przesuwa termin zakończenia rozwoju radaru Sajna z 2018 na 2023 i nie pamiętam który to już z kolei. Z wyborem CAMM jako efektor to chyba było ze 3 lata wałkowane. Oczywiście, że krok słuszny ale zbyt mocno spóźniony. Na programach mniej istotnych nie poświęcają czasu na dysputy tylko od razu formułują "letter of request" - przykład Apache. Wojna na UA pokazała jak mało przydatny to jest środek bojowy i jak podatny na zniszczenie, W dobie dronów i amunicji precyzyjnej z zasięgiem 300km oni chcą pozyskać za kilka mld $ coś co razi na góra 9 km (hellfire) bo Brimstone to może nam przy okazji zmodernizują. 35 mln $ za sztukę gdzie to to strąci nawet ppk w stylu Stugna, Pirat, Spike lub Piorun za 100.000 $ i jeszcze 2 kamikadze w środku.