Pancerne problemy azjatyckiego giganta. Pomogą Amerykanie?

Program indyjskiego czołgu podstawowego Arjun, który ciągnie się od de facto roku 1971, gdy podjęto decyzję o opracowaniu rodzimej konstrukcji, boryka się z wieloma problemami, zarówno technicznymi, jak i organizacyjnymi. Sam Arjun nie jest najlepszą konstrukcją, nie jest nawet konstrukcją dobrą i jako program powinien zostać skasowany dawno temu, a siły i środki powinny zostać skierowane na nowy program czołgowy, bogatszy o zdobyte doświadczenia, w tym te negatywne.

Mimo to, z przyczyn ambicjonalnych Arjun jest nadal kontynuowany, pomimo niewielkiej liczby wyprodukowanych, bo zaledwie 124 wozów w wersji Arjun Mk1 oraz zaledwie dwóch prototypów udoskonalonego wariantu Mk1A, którego produkcję wstrzymano mimo zamówienia 118 wozów seryjnych.

Produkcję wstrzymano z prozaicznego powodu braku silników. Problem ten dotyczy nie tylko wozów Mk1A, ale również Mk1, których silniki są coraz bardziej zużyte, o czym pisze między innymi portal The Wire.

Arjun napędzany jest jednostką wysokoprężną MTU MB838 Ka501. Jest to jednostka V12 generująca moc 1400 KM, która współpracuje z przekładnią RENK HSWL 354. Tych zespołów napędowych, a w szczególności silników, nie da się już naprawiać. Co więcej, sam producent MTU nie jest w stanie tego robić, ze względu na fakt, że jest to już przestarzały nieprodukowany od lat silnik, do którego nie są produkowane części zamienne. Coraz trudniej jest je zdobyć na rynku, nie mówiąc o kosztach.

Pewnym rozwiązaniem byłaby po prostu wymiana silników na rodzimą jednostkę napędową o nazwie DATRAN V12, która generować ma moc 1500 KM. Silnik ten nie jest jednak jeszcze gotowy i nadal jest w trakcie badań oraz dopracowywania.

Z tego względu CVRDE (Combat Vehicles Research and Development Establishment) rozważa zakup alternatywnej, komercyjnej jednostki napędowej. Wybór padł na dość nieoczekiwany system.

Jak donosi portal Indian Defence Research Wing, rozwiązaniem ma być silnik firmy Cummins, noszący oznaczenie QST30. Jest to również jednostka wysokoprężna V12, występująca w kilku odmianach. Nie wiadomo dokładnie, która brana jest pod uwagę, ale moc osiągana przez te silniki dochodzi do 1200–1300 KM. Indie miały zakupić do testów dwie jednostki napędowe w roku 2024. Co ciekawe, już w 2005 roku silnik ten był wskazywany jako łatwy w integracji i możliwy zamiennik dla silnika MB838 Ka501.

W ramach programu AERP (Arjun Engine Repair Project) planowana jest wymiana silników bez wprowadzania istotnych zmian w konstrukcji kadłuba i wieży. Czy te plany się powiodą? Nie wiadomo. Jest to także inwestowanie pewnych sił i środków w niespecjalnie udaną i nie występującą w dużej liczbie konstrukcję. Te siły i środki można by zainwestować w produkcję i modernizację czołgów T-90S lub w program perspektywicznego czołgu FRCV (Future Ready Combat Vehicle).