Norwegia wybrała śmigłowiec AW101 Merlin dla swoich służb poszukiwawczo ratowniczych SAR (Search-and-Rescue).
O wyborze śmigłowców AW101 Merlin poinformował norweski minister sprawiedliwości i spraw wewnętrznych. Jednak pomimo, że będzie on właścicielem zakupionych maszyn, eksploatacją zajmą się norweskie siły powietrzne.
W sumie zamówiono 16 helikopterów (z opcją zwiększenia tej liczby o 6 dalszych maszyn) wraz z dodatkowym wyposażeniem, budową niezbędnej infrastruktury oraz wsparciem logistycznym.
W walce o kontrakt wartości 2,73 miliarda dolarów koncern AugustaWestland pozostawił w tyle trzech konkurentów: Eurocopter, który proponował śmigłowiec EC725 Caracal, NH Industries ze swoim helikopterem NH90 i Sikorsky, który oferował S-92.
Zgodnie z oficjalnym komunikatem końcowe negocjacje mają się zakończyć w tym roku. Pierwszy AW101 ma wejść do służby jeszcze w 2017 r., a ich dostawa ma się zakończyć w 2020 r. a więc w chwili, gdy zostaną wycofane ostatnie śmigłowce Westland Sea King Mk.4.
chasim
Wydaje mi się że warto mieć na uwadze wybory firm innych państw w naszym przetargu.
szyMuss
Zwłaszcza, że AW101 bardziej pasuje na następcę MI-14 SAR niż Black Hawk, AW149 czy nawet Caracal. Ale MON zdecydował, że i maszyny SAR mają być oparte o tą samą platformę co reszta nowych wiropłatów. MW zgłaszała protest w tej sprawie, bezskutecznie domagając się większej maszyny.