Niemcy inwestują w stare BWP

Za 244 nowych systemów obserwacji termowizyjnej dla Marderów wraz z integracją i pakietem części zamiennych niemiecki resort obrony zapłaci około 27 mln euro. Konieczna więc była zgoda komisji budżetowej Bundestagu, bo wartość transakcji – w minimalnym stopniu – przekroczyła wymagany prawem w Niemczech próg 25 mln euro.

Niemieckie BWP Marder, eksploatowane od początku lat 70., otrzymały termowizory już wcześniej, w ramach planowych modernizacji (dziś służą one w większości w wersjach Marder 1A3, a część – Marder 1A5). Używane obecnie urządzenia tej klasy są jednak przestarzałe i nie są już wspierane, dlatego zaszła konieczność ich wymiany.

To już kolejny element procesu ulepszania BWP Marder, zrealizowany w ostatnich latach. Wcześniej zdecydowano też m.in. o zaopatrzeniu przynajmniej części z nich w nowe środki łączności/BMS oraz o dostosowaniu do odpalania (z otwartego włazu) ppk Spike-LR/LR2, zwanych w Niemczech MELLS i zastępujących starzejące się Milany, które wcześniej można było stosować w podobny sposób. Najcięższe Mardery 1A5, służące w liczbie kilkudziesięciu i dysponujące m.in. dodatkowym opancerzeniem, chroniącym przed wybuchami min i IED mają też przejść głębszą modernizację układu napędowego.

Warto zauważyć, że Niemcy inwestują w Mardery, choć w br. mają zakończyć się dostawy 350 BWP Puma (do 30 kwietnia przekazano 332 z nich). Nowe pojazdy są dopracowywane, dlatego konieczne jest utrzymanie w linii starszych wozów, służących nie tylko w jednostkach czynnych, ale i rezerwowych. Po przygootwaniu docelowej wersji Pum planuje się zamówienie około 200 dodatkowych wozów tego typu.

Berlin najwyraźniej doszedł do wniosku że wprowadzanie nowego sprzętu i ulepszanie istniejącego, który ma być wkrótce wycofany, nie tylko nie jest wewnętrznie sprzeczne, ale jest potrzebne do utrzymania i stopniowego rozwoju zdolności obronnych. BWP Marder będą mogły służyć do około 2030 roku.