Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Miliard galonów amerykańskiego paliwa dla izraelskiego wojska

Izraelski F-15 tankuje w powietrzu nad Tel-Awiwem. Fot. IAF
Izraelski F-15 tankuje w powietrzu nad Tel-Awiwem. Fot. IAF

Izrael planuje zakup 990 mln galonów (około 468 mln litrów) paliwa lotniczego, ropy i benzyny bezołowiowej do celów wojskowych w USA. Szacowana wartość tej transakcji może sięgnąć 3 mld dolarów. Co ciekawe, wniosek o zezwolenie Departamentu stanu USA na tę transakcję wpłynął poprzez system Foreign Military Sales wykorzystywany podczas zakupów broni, amunicji i sprzętu wojskowego, takiego jak samoloty czy czołgi.

Transakcja jest o tyle interesująca, że zakup został zdefiniowany jako przeznaczony do celów obronnych i uzasadniony „zwiększeniem przyszłych i obecnych możliwości Izraela do obrony granic”. Zamówienie ma zostać zrealizowane za pośrednictwem Defense Logistics Agency, czyli podlegającej Pentagonowi agencji odpowiedzialnej za dostawy paliw, części zamiennych i innego wsparcia logistycznego dla wszystkich rodzajów sił zbrojnych USA oraz 11 federalnych agencji i sił sojuszniczych na całym świecie.

W wolumenie 990 mln galonów paliwa jakie chcą pozyskać siły zbrojne Izraela zawierają się trzy odrębne typy, jednak nie sprecyzowano jaką część ma stanowić każdy z nich. Zgodnie z kolejnością w jakiej zostały ujęte w dokumentach, są to:

  • Paliwo lotnicze JP-8, stosowane we wszystkich typach wojskowych silników odrzutowych i turbinowych, napędzających samoloty i śmigłowce;
  • ropa stosowana do napędu pojazdów wojskowych, takich jak czołgi czy transportery opancerzone;
  • benzyna bezołowiowa, przeznaczona przede wszystkim dla pojazdów logistycznych i samochodów o rodowodzie komercyjnym.

Dostawcy paliw objętych tym zamówieniem mają zostać wyłonieni spośród amerykańskich oferentów przez Defense Logistics Agency Energy w ramach standardowych procedur przetargowych. DLA Energy jest obecnie częścią Defense Logistics Agency, ale została powołana w okresie II wojny światowej jako niezależna instytucja odpowiedzialna za zakup i spedycję paliw na wszystkich teatrach działań, na których obecne były amerykańskie sił zbrojne.

Nietypowy tryb, w jakim Izrael chce pozyskać paliwa dla sił zbrojnych, może wskazywać na kilka potencjalnych możliwości. Jedną z nich może być chęć skorzystania z okresowego spadku cen paliw spowodowanego kryzysem pandemicznym i jednoczesnego wsparcia dostawców z USA kosztem oferentów z krajów arabskich. Drugi potencjalny powód, to możliwość objęcia tych zakupów realizowanych poprzez system FMS jednym z narzędzi finansowych jakimi dysponuje rząd USA wobec sojuszników. Izrael dość szeroko korzysta z różnego rodzaju amerykańskie pomocy wojskowej, bezzwrotnych pożyczek czy funduszy celowych. Trzecia możliwość, potencjalnie najbardziej niepokojąca, to zagrożenie konfliktem w którym komercyjnie realizowane standardowymi kanałami dostawy paliwa mogłyby być zagrożone.

Oznaczałoby to, że Izrael spodziewa się zaostrzenia sytuacji w regionie i zwiększone zapotrzebowanie na materiały pędne. Na ile sytuacja może być groźna i pilna może wskazać to, jak szybko zostanie zawarty realny kontrakt i jaki będzie jego termin realizacji. Nie należy bowiem zapominać, że aprobata Departamentu Stanu musi zostać zatwierdzona przez Kongres USA, co dopiero otworzy możliwość zawarcia umowy międzyrządowej. Niemniej sam wniosek o dostawy paliwa, w tym paliwa lotniczego, poprzez FMS, powinien skłaniać do refleksji.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (12)

  1. M

    Galon to chyba ponad 3 litry czyli ponad 3mld litrów a nie 468.

  2. Cartman

    A myślałem, że dojenie państw skolonizowanych to tylko taka przenośnia.

    1. Wojciech

      Najpierw wyssali Francję, potęga Francji upadła. Druga była Wielka Brytania, też ją zaanektowali po Waterloo i też upadła. To przenieśli się na drugą stronę Atlantyku i właśnie doprowadzają do upadku USA. Co widać, słychać i czuć.

    2. Przed Francją była jeszcze Rzeczpospolita

  3. Rhotax

    Czyli 3 mld 747 mln litrów . Hmmm piękna operacja się szykuje ? Czas powiększyć terytorium.... hmmm Syria - jestem za (przy okazji polatać nad Irańskimi bazami bombardując aż miło ?

    1. Sternik

      To powiększanie terytorium będzie ich kiedyś drogo kosztowało. Wystarczy że Duży Szatan dostanie łupnia od Chińczyków.

    2. Kiks

      Chińczyka kontra świat? Życzę powodzenia.

  4. WojtekMat

    990 mln galonów (około 468 mln litrów) Litości. Galon amerykański to 3,8 litra. 990 mln galonów to 3 760 mln litrów. To nie jest aż taki "hot news" , żeby śpiesząc się z publikacją nie zadać sobie trudu sprawdzenia miar i poprawnego przeliczenia jednostek.

  5. 1 galon 3,78541178 litra

    1 galon 3,78541178 litra

  6. asad

    Ktoś ma problem z galonami i litrami.

    1. 1 galon 3,78541178 litra

      dokładnie... liczyli galony jakby to były funty imperialne zamiast galony... zapewne facio po SGH KUl ATK KStW lub UW..albo dziennikarce bliskowschodniej..

  7. .. Kurs katechetyczny specjalsów.. ;

    darmowe paliwo do rykszy i pomp gazu LNG do Egiptu oraz jak zawsze sprzedadza to gdzieś do Afryki, lub Indii.. lub Chin..

  8. Emet

    Ile objętości ma galon? Czy ktoś to sprawdził?

    1. Gnom

      Jankeski to ok. 3,785 l

  9. droma

    nie reprezentujcie poziomu szczujni wp 990 mln galonow to nie 468 mln litrow ,bo galon to 3litry z hakiem -paniali...

  10. ubaw po pachy

    Kolejny przejaw, jakże zyskownego dla Stanów, sojuszu. Och, wait....

  11. www

    oczywiście za to paliwo zapłacił podatnik amerykański ....

    1. Kojko

      W końcu tyle lat antysemizmu w USA musi byc jakoś zaplacone.

    2. noityle

      oczywiście nic nie wiesz, ale wypisujesz bzdury.

    3. Zenek

      a na podstawie którego fragmentu tekstu doszedłeś do tak błyskotliwego wniosku?

  12. noityle

    990 milionów amerykańskich galonów to ponad 3,7 miliarda litrów. W artykule raz, że jest źle podane, to ktoś przeliczał z angielskich galonów.

Reklama