Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Jarosław Kraszewski odchodzi z Grupy Niewiadów

Prezes produkującej amunicję Grupy Niewiadów gen. bryg. rez. Jarosław Kraszewski poinformował, że odchodzi ze stanowiska prezesa tego holdingu. W przeszłości Kraszewski był dyrektorem departamentu zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi BBN, a wcześniej szefem wojsk rakietowych i artylerii.

Reklama

„Ostatnie 2 dni w Grupie Niewiadów SA. Wszystkim, z którymi dane mi było współpracować chciałem serdecznie podziękować oraz przeprosić - jeżeli coś poszło nie tak, a nie zawsze idzie tak jakbyśmy chcieli” – napisał Kraszewski w czwartek w mediach społecznościowych. „Oczywiście nie schodzę ze szlaku biznesowego i mam nadzieję, że zobaczymy się gdzieś w niedalekiej przyszłości może już w innej konfiguracji” – dodał.

Reklama

W wywiadzie opublikowanym przed kilku dniami w „Rzeczpospolitej” mówił, że Polska nie produkuje amunicji 155 mm, lecz kompletuje ją z importowanych składników. Stwierdził, że wysokość wsparcia uzyskanego w unijnym programie ASAP (nieco ponad 2 mln z 11 mln euro, o jakie wystąpiły polskie firmy) wynika z realnej oceny zdolności produkcyjnych. Jak mówił „były próby stworzenia nowoczesnych linii produkcyjnych w ramach projektów związanych z programem Narodowej Rezerwy Amunicji, gdzie na cele inwestycyjne przeznaczono 2 mld zł, ale było to »przeznaczenie« na papierze”. „Co się dzieje z programem NRA? Gdzie jest konsorcjum Polska Amunicja, które powstało na mocy umowy z grudnia 2013 r. pomiędzy Agencją Uzbrojenia a Polską Grupą Zbrojeniową?” – pytał. Dodał, że „nie produkujemy amunicji kalibru 155 mm, tylko ją kompletujemy ze sprowadzonych z zagranicy komponentów”. „W praktyce oznacza to, że nasze zdolności, nie produkcyjne, ale komplementacji, ograniczone są do zdolności naszych dostawców. To, ile pocisków 155 mm opuści polski zakład, uzależnione jest od tego, ile komponentów dostaną od dostawców” – powiedział.

Czytaj też

Kraszewski był prezesem Grupy Niewiadów od października 2022 r., przedtem kierował spółką Hawk-e zajmującą się zastosowaniami dronów.

Reklama

Do 2019 r. przez 31 lat pełnił zawodową służbę wojskową, dwukrotnie był szefem wojsk rakietowych i artylerii. Przyczynił się do wprowadzenia samobieżnej armatohaubicy Krab oraz samobieżnego moździerza Rak, a także cyfryzacji dowodzenia i kierowania ogniem artylerii, także poprzez wykorzystanie bezzałogowych środków rozpoznawczych. 16 listopada 2015 został dyrektorem departamentu zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi Biura Bezpieczeństwa Narodowego. W lutym 2016 prezydent Andrzej Duda mianował go na stopień generała brygady.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Seb66

    Tak mi się coś widzi, że "kpledzy artylerzysci z MON" jakoś strasznie nie lubili pana generała, bo MON n I e zakupił praktycznie nic z oferty Niewiadowa. Albo o czymś nie wiem? Ktoś mnie poprawi?

    1. Vixa

      Właśnie. Jaki jest sens brania generała do firmy, skoro on nic nie potrafi załatwić.

  2. Wuc Naczelny

    Facet powiedziąl prawdę i ię wszysty kłamcy zlecieli. Tymczasem nawet WB Electronics ma w superdrogim Warmate auutopilota Open Source - chyli cokolwiek potrafi, jego ruski klon też będzie potrafił. Cała zbrojeniówka to szajka ludzi dających własne nalepki z polskim logo.

Reklama