Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Granatniki RPG-75 – od wersji bojowej do trenażera

Granatnik RPG-75 w trakcie strzelania. Fot. Works 11
Granatnik RPG-75 w trakcie strzelania. Fot. Works 11

Do ogłoszonego wiosną dialogu technicznego dotyczącego lekkiego jednorazowego granatnika przeciwpancernego Grot w wyznaczonym terminie zgłosiło się dziewięć podmiotów. Jedną z proponowanych w dialogu konstrukcji są 68-mm granatniki typoszeregu RPG-75 M oferowane przez spółkę Works 11.

Jednorazowe granatniki przeciwpancerne mają w dużej ilości wejść na wyposażenie Wojsk Obrony Terytorialnej, jak i Wojsk Lądowych. Stąd w dokumentacji dialogu technicznego pytano nie tylko o parametry techniczne, czy ceny zakupu dla 10, 50 a nawet 150 tys. sztuk granatników, ale również o koszty zakupu licencji na tego typu broń, i pozyskania odpowiedniego oprzyrządowania.

W przypadku RPG-75, propozycja Works 11 zakłada, że granatniki byłyby produkowane w Zakładach Sprzętu Precyzyjnego Niewiadów Sp. z o.o., w szerokiej współpracy z krajowymi kooperantami zapewniającej docelowo pełną niezależność od partnerów zewnętrznych, dlatego zdecydowana większość środków zainwestowanych w program pozostanie w kraju. ZSP Niewiadów w przeszłości produkowały granatnik jednorazowy RPG-76 Komar.

image
Porównanie przyrządów celowniczych bojowego granatnika (po lewej) z wersją treningową (po prawej). Fot. Mateusz Multarzyński/Defence24

Przedstawiciele Works 11 wskazują, że produkcja tej broni powinna charakteryzować się niskimi kosztami ze względu na prostą budowę RPG-75. Spółka Works 11 dysponuje też licencją na produkcję czeskich granatników, dlatego – w wypadku wyboru przez MON do uruchomienia produkcji w Polsce – nie trzeba będzie ponosić dodatkowych kosztów związanych z nabyciem odpowiednich praw.

Granatniki typoszeregu RPG-75 znajdują się już na wyposażeniu Wojsk Specjalnych (od 2010 r. w JW Grom) i zostały bojowo sprawdzone w Afganistanie. Broń ta jest używana również przez siły zbrojne Czech, Słowacji i co najmniej kilku innych państw spoza Europy. Były wielokrotnie wykorzystywane w warunkach bojowych, przede wszystkim w konfliktach na Bliskim Wschodzie i w Afganistanie. Broń jest też przebadana i certyfikowana do eksploatacji w Siłach Zbrojnych RP, co mogłoby przyspieszyć wprowadzenie jej na wyposażenie Wojska Polskiego w ramach programu Grot, w wypadku podjęcia takiej decyzji.

Reaktívny Protitankový Granát vz.75

Jednorazowy granatnik przeciwpancerny RPG-75 M to zmodyfikowana odmiana bezodrzutowego granatnika RPG-75 (czes. Reaktívny Protitankový Granát vz.75) skonstruowanego w latach 70. XX w. w Czechosłowacji. Obecnie, po wprowadzonych w pierwszej dekadzie XXI w. modyfikacjach konstrukcji granatnika i stworzeniu dwóch nowych wersji, w tym z pociskiem tremobarycznym RPG-75-TB (obecnie pod nazwą RTG - Reaktivní Termobarický Granát) producentem jest czeska firma Zeveta Ammunition.

image
Nabój 7,62 mm Browning załadowany do lufy wkładkowej treningowego granatnika RPG-75 CW. For. Mateusz Multarzyński/Defence24

W odróżnieniu od podobnych konstrukcji, jak M72, czy rosyjskie RPG-18, czeski RPG-75 jest bronią bezodrzutową, a nie rakietową. Pocisk jest wyrzucany z granatnika balistyczne na skutek detonacji ładunku miotającego znajdującego się w wysuwanej teleskopowo z tubusu wyrzutni, komorze spalania. Jej mniejsza średnica ma nie tylko pozwolić na schowanie komory w rurze wyrzutni, ale wpływa również na zwiększenie ciśnienia gazów wylotowych nadając tym samym pociskowi większą prędkość początkową. Jej wartość w przypadku całej rodziny granatników RPG-75 wynosi 189 m/s. Ze względu na brak silnika marszowego, pocisk osiąga najwyższa prędkość już po wylocie z wyrzutni. Nie posiada on również rozkładanych w locie brzechw stabilizujących i charakteryzuje się stosunkowo małym przekrojem bocznym. Te jego cechy powodują, że jest on mało wrażliwy na podmuchy bocznego wiatru. Pocisk uzbraja się już w odległości 4-12 m po wystrzeleniu.

Inną ważną z punktu widzenia użytkownika cechą tej broni a wynikającą z braku rakietowego napędu jest możliwość bezpiecznego strzelania z wnętrza pomieszczeń.

Jak już było to wspomniane granatnik RPG-75 składa się z dwóch teleskopowo rozsuwanych części. Główny element stanowi wykonana ze stopu aluminium rura wyrzutni, z fabrycznie mocowanym wewnątrz pociskiem. Jest ona również wyposażona w mechanizmy: spustowy, uderzeniowy i zabezpieczający oraz przyrządy celownicze (muszka i przeziernik, skalowane na 100, 200, 250 i 300 metrów). Druga część to stalowa komora spalania, zakończona dyszą, która jest wysuwana z rury wyrzutni. Po rozłożeniu, wysunięciu obie części połączone są zatrzaskiem bagnetowym.

Długość granatnika w położeniu transportowym to 630 mm a w gotowości do strzału to 890 mm. Masa jednego granatnika wynosi zaledwie 3,2 kg. To właśnie niska masa i wymiary, a także możliwość wykorzystania amunicji termobarycznej, okazały się decydujące przy pozyskaniu tej broni dla JW Grom w 2010 roku. Żywotność granatnika w oryginalnym opakowaniu wynosi 10 lat.

image
Trenażer RPG-75 CW gotowy do strzelania i jego amunicja. Fot. Mateusz Multarzyński/Defence24

Rodzina granatników RPG-75 jest przeznaczona do zwalczania celów różnych na dystansie do 300 m (sugerowany przez producenta efektywny zasięg), przyrządy celownicze mogą zostać zaopatrzone w trytowe źródło światła, aby umożliwić prowadzenie ognia w nocy.

Aby w pełni wykorzystać możliwości broni Works 11 i ZSP Niewiadów przygotowują się też do instalacji na tej broni celownika kolimatorowego, co pozwoliłoby na wydłużenie zasięgu prowadzenia skutecznego ognia do 500 m. Inną opcją jest instalacja na granatnikach szyn uniwersalnych systemu Picatinny, pozwalających na montowanie różnego typu celowników dostępnych na rynku, w tym także noktowizyjnych lub współpracujących z noktowizyjnymi.

RPG-75 jest zaprojektowany w taki sposób, aby zmaksymalizować bezpieczeństwo eksploatacji (odporność na oddziaływanie różnych czynników włącznie z impulsem elektromagnetycznym, upadek i wstrząs itd.).

Nie tylko termobaryczny

Obecnie granatnik dostępny jest w trzech podstawowych wersjach bojowych. Pierwsza, RPG-75M, posiada głowicę kumulacyjną o przebijalności ponad 300 mm i jest przeznaczona do zwalczania pojazdów opancerzonych i nieopancerzonych, w tym wozów klasy BWP, transporterów, ale też czołgów w osłabionych strefach. Możliwości tej głowicy są jednak większe, co ma zostać potwierdzone w trakcie prowadzonych obecnie badań.

Druga, RTG (RPG-75 TB) posiada głowicę termobaryczną. Może więc być wykorzystywana do skutecznego zwalczania punktów umocnionych, siły żywej, ale też obezwładniania wozów opancerzonych (w tym ciężkich czołgów). W praktyce, po trafieniu pociskiem termobarycznym niszczone są elementy systemów celowniczych czołgów, anteny łączności czy zdalnie sterowane stanowiska uzbrojenia, przez co w dużym stopniu tracą one swoje zdolności bojowe.

image
Obsługa trenażera RPG-75 CW oraz strzelanie z niego są takie same, jak w przypadku bojowych wersji. Fot. Mateusz Multarzyński/Defence24

Trzeci wariant, „wielozadaniowy”, to RPG-75 MP z głowicą kumulacyjno-termobaryczną. Granatnik tego rodzaju zapewnia możliwość rażenia celów opancerzonych z przebijalnością co najmniej 150 mm, a jednocześnie daje efekt termobaryczny, pozwalający na skuteczne niszczenie siły żywej w otwartej przestrzeni i w ukryciu. Oznacza to, że może zwalczać szerokie spektrum celów za pomocą jednego systemu. Zapewnia on zarówno zdolność niszczenia pojazdów klasy BTR/BWP z penetracją ich pancerza, jak i obezwładniania ciężkich wozów, dzięki efektowi termobarycznemu. Głowice termobaryczne (obu typów) mogą być szczególnie skuteczne przeciwko pojazdom, które w momencie trafienia mają otwarte włazy.

Wraz z granatnikami w wersji bojowej proponowane są również systemy przeznaczone do szkolenia. To bezodrzutowy granatnik w wersji RPG-75 TP przeznaczony do szkolenia (z głowicą obojętną), trenażer z lufą wkładkową RPG-75 CW, pozwalający na przeprowadzanie wszystkich czynności związanych z przygotowaniem broni i oddaniem strzału (symulowanego z użyciem amunicji pistoletowej) oraz makieta RPG szkolny do nauki obsługi, celowania oraz manewrowania bronią.

Trening czyni mistrza

Innym rozwiązaniem oferowanym przez Works 11 jest trenażer RPG-75 CW, który pozwala na prowadzenie szkolenia obsług granatników nawet na krytych strzelnicach.

image
Trenażer RPG-75 CW rozłożony częściowo do czyszczenia. Widoczna jest wkładka z lufą oraz stożkowa osłona wnętrza tubusu granatnika. Fot. Mateusz Multarzyński/Defence24

 

Wykorzystywana w tej wersji amunicja pistoletowa kalibru 7,65 mm x 17 SR (wykorzystywana do zasilania m.in. pistoletu maszynowego Sa vz. 61 Škorpion) pozwala na strzelanie z trenażera także na krytych strzelnicach o długości osi 25 i 50 m z wykorzystaniem oryginalnych przyrządów celowniczych. Balistyka pocisku 7,62 Browning umożliwia symulowanie strzelania i nauki celowania do tarcz symulujących cele na realnych odległościach, na których można zwalczać cele granatnikami RPG-75.

Trenażer RPG-75 CW podobnie, jak wersja bojowa, składa się z dwóch teleskopowo rozsuwanych części. Również mechanizmy spustowy i zabezpieczający oraz przyrządy celownicze są takie same. Jedynie podstawa szczerbinki została wzmocniona, aby wytrzymała dłuższą i intensywniejszą eksploatację.

Wkładka z lufą jest wsuwana od strony wylotu do rury wyrzutni i ryglowana poprzez obrót wysuniętą komorą spalania. W celu załadowania pocisku należy rozsunąć obie części granatnika i odłączyć poprzez obrót komorę spalania. Co ciekawe w przypadku czeskiej konstrukcji iglica bezpośrednio zbija spłonkę pocisku pistoletowego i nie trzeba stosować dodatkowych kapiszonów, jak ma to miejsce w przypadku konkurencyjnych rozwiązań.

Po włożeniu pocisku do lufy i zaryglowaniu komory spalania granatnik jest gotowy do użycia. Strzelanie odbywa się tak samo, jak w przypadku wersji bojowej, czy RPG-75 TP z głowica obojętną.

Trenażer RPG-75 CW pozwala nie tylko na ćwiczenie obsługi, „manuala”, czy treningu strzeleckiego (precyzji celowania) i to w zamkniętych obiektach, ale jest również o wiele tańsza niż nawet szkolenie z wykorzystaniem wersji z głowicą obojętną.

Artykuł przygotowany we współpracy z Works 11 Sp. z o.o.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama